Mówi: | Joanna Dyła |
Funkcja: | właścicielka marki Kido |
Rowerek biegowy pomaga w nauce utrzymywania równowagi. Ułatwia także dzieciom przesiadkę na tradycyjny rower z pedałami
Alternatywą dla trzy- lub czterokołowych rowerów jest model biegowy. Nie ma on pedałów, dlatego początkowo maluch porusza się na nim po prostu drepcząc. Z czasem jednak zaczyna się odpychać od podłoża i może swobodnie jeździć, nie dotykając już nogami gruntu. Dzięki ergonomicznej konstrukcji sprzętu dzieci łatwo utrzymują równowagę i bezpiecznie balansują, szybko zdobywając rowerowe umiejętności takie, jak przyspieszanie, hamowanie czy intencjonalne zmiany kierunku jazdy. Z takich modeli mogą już korzystać nawet dwulatki.
– Rowerek biegowy jest alternatywą dla rowerków trzykołowych i czterokołowych. Nie ma on pedałów, w związku z tym dziecko jest zmuszone samo balansować, uczyć się równowagi, hamowania, przyspieszania, skrętów i tak naprawdę zaczyna jazdę od dreptania na rowerku. Rowerek biegowy jest taką naturalną trampoliną do tego, żeby przesiąść się na tradycyjny rowerek z pedałami – mówi agencji Newseria Lifestyle Joanna Dyła, właścicielka marki Kido.
Przygodę z rowerkiem biegowym mogą już rozpocząć maluchy w wieku dwóch lat. Taki sprzęt da im poczucie samodzielności i dostarczy prawdziwej frajdy z nauki jazdy na świeżym powietrzu.
– Z badań wynika, że 92 proc. rodziców stwierdza, że rowerek biegowy ułatwia przesiadkę na tradycyjny rower z pedałami, więc jest to tak naprawdę największa zaleta roweru biegowego – tłumaczy Joanna Dyła.
Producenci radzą jednak, by przy jego wyborze nie sugerować się wiekiem. Sprzęt trzeba dopasować do stopnia rozwoju dziecka.
– Dwulatek dwulatkowi jest nierówny, dwulatki mają różną sylwetkę, różny wzrost, tak naprawdę najważniejsza jest wysokość siodełka w takim rowerku. Ważne jest to, żeby dziecko swobodnie siedząc na siodełku, dotykało stópkami o ziemię i miało lekko zgięte kolanka. Na pewno zaletą rowerka biegowego jest to, że rodzic nie musi biegać z kijkiem za maluchem, nie musi się męczyć. Dziecko szybko załapuje taką jazdę i radzi sobie z nią samodzielnie – wyjaśnia Joanna Dyła.
W doborze rowerka biegowego ważne jest również to, żeby zarówno siodełko, jak i kierownica były regulowane.
– Część rowerków reguluje się za pomocą kluczy, narzędzi, ale warto zwrócić uwagę na to, żeby rowerek biegowy miał tzw. „szybkozamykacz” pod siodełkiem, wtedy w łatwy i szybki sposób można za pomocą jednego ruchu ręką zmienić wysokość siodełka. Oznacza to, że rowerek starczy na dłużej, rośnie razem z dzieckiem, więc dziecko może z takiego rowerka korzystać przez 2–3 czy nawet przez 4 sezony – mówi Joanna Dyła.
Rowerki biegowe najczęściej są bardzo lekkie. Ułatwia to maluchom manewrowanie. Dla rodziców dużym ułatwieniem jest, jeśli rowerek można przenosić przy użyciu praktycznego uchwytu przy siodełku.
– Warto zwrócić uwagę również na to, czy rowerek ma hamulec. Hamulec na początku może wydawać się zbędny, ale z czasem, kiedy maluch załapie jazdę na rowerku, jest to na pewno czynnik bezpieczeństwa. Warto też spojrzeć na kółeczka. My rekomendujemy, żeby te kółeczka były pompowane, pneumatyczne, bo one amortyzuj i kręgosłup maluszka jest bezpieczny. Na takich pneumatycznych kółkach można jeździć praktycznie po każdej powierzchni – dodaje Joanna Dyła.
Rowerki można kupić zarówno w sklepach stacjonarnych, jak i przez internet. Kosztują od 100 do nawet 800 zł.
Czytaj także
- 2025-04-15: 400 gmin w Polsce nie ma na swoim terenie apteki i sytuacja co roku się pogarsza. Samorządowcy apelują o zmiany w prawie
- 2025-04-04: Wykluczenie cyfrowe szczególnie dotyka generacji silver. T-Mobile wystartował z darmowymi kursami z obsługi smartfona
- 2025-04-11: Niektóre państwa członkowskie mają dużą skłonność do nadregulacji prawa unijnego. Bariery wewnątrz Unii mają efekt podobny do wysokich ceł
- 2025-03-20: Piotr Zelt: Planuję wziąć udział w wyścigach kolarskich Gran Fondo. Trenuję cztery razy w tygodniu
- 2025-04-15: Piotr Zelt: Na Święta Wielkanocne zamierzam wyjechać na narty w Alpy. Jak mam czas, to pracuję jako instruktor narciarski
- 2025-04-18: UE lepiej przygotowana na reagowanie na klęski żywiołowe. Od czasu powodzi w Polsce pojawiło się wiele usprawnień
- 2025-03-18: Europa będzie się zbroić. Musi być gotowa na atak Rosji na kraj NATO w ciągu kilku najbliższych lat
- 2025-03-21: Ukraińska kultura cierpi na wstrzymaniu pomocy z USA. Wiele projektów potrzebuje wsparcia UE
- 2025-03-12: Przyspiesza proces wstąpienia Mołdawii do UE. Unia przeznaczy dla tego kraju ponad 1,8 mld euro wsparcia
- 2025-03-12: Coraz lepsze perspektywy dla branży fitness. Sieć Xtreme Fitness Gyms zapowiada rozwój również poza Polską
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
Gwiazdy

Wiktor Dyduła: W domu rodzinnym zawsze podtrzymywaliśmy tradycję śmigusa-dyngusa. Teraz widzę, że w miastach już zanika ten zwyczaj
Zdaniem wokalisty śmigus-dyngus może dostarczyć sporo radości, ale też być powodem kłótni, chociażby w momencie, kiedy nie wszyscy godzą się na taką zabawę. Nie ukrywa też, że w dzieciństwie najbardziej czekał właśnie na lany poniedziałek i bitwę na wiadra. Zauważa jednak, że z roku na rok ta tradycja powoli zanika, a za oblanie wodą osób, które sobie tego nie życzą, można nawet dostać mandat.
Handel
Konsumpcja jaj w Polsce rośnie. Przy zakupie Polacy zwracają uwagę na to, z jakiego chowu pochodzą

Zarówno spożycie, jak i produkcja jaj w Polsce notują wzrosty. Znacząca większość konsumentów przy zakupie jajek zwraca uwagę na to, czy pochodzą one z chowu klatkowego. Polska jest jednym z liderów w produkcji i eksporcie jajek w UE, ale ma też wśród nich największy udział kur w chowie klatkowym. Oczekiwania konsumentów przyczyniają się powoli do zmiany tych statystyk.
Infrastruktura
Mazowsze ze specjalną ofertą na Wielkanoc i majówkę. Rośnie zainteresowanie podróżami po regionie

Okres wielkanocny i majówkowy, które w tym roku wypadają bardzo blisko siebie, to czas wzmożonego ruchu turystycznego na Mazowszu. Region, który w ubiegłym roku odwiedziła rekordowa liczba turystów, przyciąga m.in. bogactwem kulturowym, różnorodną ofertą atrakcji i nadwiślańskimi krajobrazami. W okresie Wielkiej Nocy w wielu miejscach odbywają się wydarzenia, które mają przybliżyć świąteczne tradycje pielęgnowane od pokoleń.