Mówi: | Sara May |
Funkcja: | wokalistka |
Sara May planuje nagrać kolejny utwór dla synka: w Polsce robi się za mało piosenek dla dzieci
Pierwsze dziecko Sary May – synek Robin – przyszedł na świat 4 listopada 2013 roku. W kwietniu ukazał się teledysk do stworzonej przez wokalistkę kołysanki, w którym fani May mogą zobaczyć jej pociechę. Jednak to nie mały Robin był inspiracją do stworzenia pierwszego utworu w takim stylu.
– Kołysanka powstała w dziwnych okolicznościach, bo na długo przed narodzinami Robina. Tekst do tego utworu powstał późną nocą, wtedy też pasowały mi do tego dźwięki kołysanki. Gdy urodził się mój syn. stwierdziłam, że warto byłoby nakręcić pamiątkowy teledysk, bo dzieci szybko rosną. A ja jestem sentymentalna i lubię sobie powspominać – wyjaśnia piosenkarka w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle.
Wokalistka nie ma także nic przeciwko tworzeniu własnej wersji klipu do jej utworu przez innych rodziców.
– Ludzie często pytają, czy mogą sobie wziąć ten utwór i zrobić z nim coś własnego. Odpowiadam więc – jak najbardziej. Mogą pobrać, zrobić własne zdjęcia i wrzucić na YouTube. Bo własnym aparatem można stworzyć fajne ujęcia, a potem dzięki nim wspominać – zachęca May.
Kołysanka to nie jedyny utwór Sary May, który chce nagrać z myślą o dzieciach. Kolejna piosenka ma być zdecydowanie bardziej wesoła i dedykowana synowi piosenkarki.
– W planach jest już druga piosenka i drugi teledysk. Tekst do niej powstał w momencie, gdy Robinek miał dwa miesiące, czyli utwór był stworzony z myślą o nim. Jest to piosenka dla dziecka, śpiewana przez kochającą mamę. Kolejny teledysk będzie również prosty. To jest bardziej pamiątkowa sprawa. Chodzi przede wszystkim o pokazanie moim fanom tego, jak wiele teraz mam – opowiada artystka.
Jednym z powodów, dla których May zainteresowała się piosenkami dla dzieci, jest brak tego typu utworów na współczesnej scenie muzycznej w Polsce.
– Jeszcze gdy nie miałam dziecka, to przeglądałam internet i zastanawiałam się, dlaczego w Polsce nie ma piosenek dla dzieci typu „Myj zęby”, „Tęczowy Music Box” czy też „Pan Tik-Tak”. Później popularne były piosenki młodej Natalii Kukulskiej i Majki Jeżowskiej, ale po nich nikt się już nie pojawił. Trudno więc wymienić teraz jakieś nowe piosenki dla dzieci. I zastanowiło mnie to, dlaczego tego już nikt nie robi – mówi blogerka.
Sara May, oprócz utworów dla dzieci, ma na swoim koncie cztery albumy studyjne. Ostatni z nich – „Fika” – ukazał się w 2013 roku nakładem wytwórni Coca Music Production.
Czytaj także
- 2025-01-20: Coraz więcej rodziców odmawia zaszczepienia dzieci. Statystyki mogłoby poprawić ograniczenie dostępu do żłobków i przedszkoli
- 2025-01-16: Europa potrzebuje strategii dla zdrowia mózgu. Coraz więcej państw dostrzega ten problem
- 2024-12-27: Zbiórki internetowe przestały się już kojarzyć wyłącznie z finansowaniem leczenia. Ludzie zbierają także na podstawowe potrzeby i realizację marzeń
- 2025-01-07: W ciągu 10 lat w Polsce może brakować 2,1 mln pracowników. Ratunkiem dla rynku pracy wzrost zatrudnienia cudzoziemców
- 2025-01-14: Producenci drobiu obawiają się liberalizacji handlu z Mercosurem i Ukrainą. Ostrzegają przed zagrożeniem dla bezpieczeństwa żywnościowego w UE
- 2025-01-08: Coraz więcej inwestorów stawia na budownictwo modułowe. Kolejne dwa lata powinny przynieść duże wzrosty
- 2025-01-03: Dobre prognozy dla rynku kredytów mieszkaniowych. Mimo braku rządowego programu wsparcia
- 2025-01-13: Wsparcie dla oszczędzających na wkład własny zamiast dla kredytobiorców. Eksperci proponują inne podejście do rządowych programów mieszkaniowych
- 2024-12-17: W Parlamencie Europejskim ważne przepisy dla państw dotkniętych przez klęski żywiołowe. Na odbudowę będą mogły przeznaczyć więcej pieniędzy
- 2025-01-02: Hazard coraz poważniejszym problemem dla zdrowia publicznego. Najbardziej zagrożone są dzieci
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Jakub Rzeźniczak: Z szacunku dla żony odmówiłem udziału w „Tańcu z gwiazdami”. Do programu „Mówię Wam” nie pójdę ze względu na prowadzącego
Nie tylko producenci TVN-u chcieli widzieć w swoim formacie Jakuba Rzeźniczaka. Walczył o niego również Polsat, proponując mu udział w nowej edycji „Tańca z gwiazdami”. Były piłkarz nie wystąpi jednak na parkiecie, bo jak podkreśla, w tym momencie nie czułby się komfortowo w tym programie. Nie chce bowiem prowokować dwuznacznych sytuacji i dostarczać swojej żonie powodów do niepokoju czy zazdrości.
Konsument
Będzie ubywać mięsa na stołach Polaków. Eksperci radzą ograniczyć spożycie nawet o dwie trzecie
Produkcja zwierzęca nie zniknie, ale będzie musiała zostać ograniczona – oceniają eksperci rynku żywności i podkreślają, że przemawiają za tym zarówno względy zdrowotne, jak i środowiskowe. Obecnie przeciętny Polak zjada ok. 75 kg mięsa rocznie, a wskazywana przez dietetyków zdrowa granica to ok. 20–25 kg.
Podróże
Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok
W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.