Newsy

Szkoły idą na wojnę ze śmieciowym jedzeniem. Promują zdrową żywność

2013-10-16  |  06:00
Mówi:dr Katarzyna Wolnicka, Instytut Żywności i Żywienia; Danuta Kozakiewicz, Dyrektor Szkoły Podstawowej nr 103 w Warszawie
  • MP4
  • Polskie szkoły wypowiadają walkę otyłości wśród uczniów. Nadwaga młodych Polaków to coraz poważniejszy problem, dlatego szkoły próbują z nią walczyć. Pomóc ma program „Szkoła/Przedszkole Przyjazne Żywieniu i Aktywności Fizycznej”. W ramach akcji będzie promowane zdrowe żywienie nie tylko w domu, ale także w szkole.

    Dane są niepokojące. Otyłych dzieci w Polsce przybywa z roku na rok. Lekarze biją na alarm i radzą jak najszybciej zacząć walkę z tym zjawiskiem.

    – Nasz instytut przygotował program „Szkoła Przyjazna Żywieniu i Aktywności Fizycznej”. Będziemy namawiać i motywować szkoły do podjęcia skutecznych działań na rzecz poprawy żywienia i promowania aktywności fizycznej. Ideą, która nam przyświeca jest stworzenie społeczności, w której nauczyciele, rodzice i uczniowie podejmują wspólne działania, poprawiające sposób żywienia i zachęcające do aktywności fizycznej – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle dr Katarzyna Wolnicka z Instytutu Żywienia i Żywności.

    Ważną rolę ogrywa szkoła, która jest głównym miejscem edukacji najmłodszych. I to tam dzieci muszą uczyć się nowych wzorców.

     – Szkoła może zachęcać dzieci do działania poprzez organizowanie wspólnych drugich śniadań, motywowanie do aktywności fizycznej na lekcjach W-F-u czy urządzania zajęć pozaszkolnych oraz zmianę asortymentu sklepików szkolnych. – wymienia Wolnicka.

    Do programu przyłącza się coraz więcej szkół.

    – Szkoła musi zapewnić rodzicom niezbędne informacje na temat zdrowego żywienia. Aby tego dokonać placówka musi posiadać jak największą wiedzę z tego zakresu. Żeby taka sytuacja miała miejsce, nie wystarczą uświadomieni nauczyciele. Konieczne jest nawiązanie współpracy z odpowiednimi instytucjami – uważa Danuta Kozakiewicz, dyrektor SP 103 w Warszawie.

    Kozakiewicz dodaje, że trzeba zmienić podejście rodziców i opiekunów do zdrowia dzieci:

     – Od najmłodszych lat rodzic musi uczyć swoje pociechy, że aktywność fizyczna jest niezwykle ważna i potrzebna. Musi zmienić się sposób rozumowania opiekunów, którzy zabraniają dzieciom ruchu pod groźbą choroby. Wręcz powinno zachęcać się do aktywności dzieci, gdyż na tym polega radość z ruchu. Równie ważna wydaje się rola szkoły, która przejmuje od rodziców kształtowanie postaw najmłodszych. I tutaj potrzebny jest nauczyciel, potrafiący odpowiednio zaangażować dzieci. Nie może być to pedagog rzucający piłkę dzieciom i nie dbający o dalszy przebieg ćwiczeń – ocenia Kozakiewicz.

    Projekt wspiera m.in. słynny kucharz Pascal Brodnicki.

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Dom i ogród

    Rafał Zawierucha: Remontuję teraz nowe, wreszcie duże mieszkanie. Do tego trzeba mieć anielską cierpliwość

    Aktor zdążył się już przekonać, że remont mieszkania to nie jest prosta sprawa. I choć ma do dyspozycji wykwalifikowaną ekipę wykończeniową oraz korzysta z bogatej oferty firm, które podjęły z nim współpracę, jeśli chodzi o dostarczenie odpowiednich materiałów budowlanych i elementów wyposażenia wnętrz, to i tak zawsze coś staje na przeszkodzie i prace nie mogą się zakończyć w planowanym terminie. Rafał Zawierucha ma jednak nadzieję, że w ciągu kilku najbliższych tygodni uda mu się wprowadzić do nowego lokum.

    Psychologia

    Katarzyna Zielińska: Na dobranoc nie oglądamy telewizji, tylko czytamy dzieciom książki. To jest ten moment, kiedy możemy budować relację z naszymi pociechami

    Aktorka, która jest ambasadorką kampanii #TataTeżCzyta2024, zapewnia, że wraz z mężem z ogromną przyjemnością kultywuje tradycję wieczornego czytania swoim synkom, ośmioletniemu Henrykowi i sześcioletniemu Aleksandrowi. Chłopcy mają już ulubione lektury, wśród nich są miedzy innymi książki detektywistyczne, przyrodnicze, o sporcie i o kosmosie. Katarzyna Zielińska podkreśla, że cała rodzina uwielbia ten wieczorny rytuał i czerpie z niego wiele korzyści.

    Nauka

    Joga skuteczniej poradzi sobie z gniewem niż bieganie. Naukowcy dowiedli, że dając upust złości, tylko ją podsycamy

    Naukowcy ze Stanów Zjednoczonych doszli do wniosku, że aby zapanować nad gniewem, należy zmniejszyć pobudzenie fizjologiczne. W wyciszeniu uczucia złości i opanowaniu agresji mogą się więc sprawdzić metody, które od lat wykorzystuje się w walce ze stresem. Okazuje się, że wyładowywanie gniewu, np. bieganiem, może przynieść chwilowe zadowolenie, ale będzie raczej podnosić poziom pobudzenia i nie zapewni wyciszenia emocji.