Mówi: | Tomasz Karolak (aktor, założyciel i dyrektor artystyczny Teatru IMKA) Adam Kupaj (aktor) Natalia Klimas (aktorka) |
W niedzielę w Teatrze IMKA premiera bajki familijnej "Byk Ferdynand" w reżyserii Tomasza Karolaka
Nowy spektakl w teatrze IMKA to bajka familijna inspirowana bestselerem „Byczek Fernando” Munro Leafa z 1936 roku. Reżyser – Tomasz Karolak przyznaje jednak, że zrobienie spektaklu skierowanego do najmłodszych to nie lada wyzwanie. Dzieci są bowiem bezkompromisową publicznością i trzeba sporo wysiłku oraz kreatywności, by skupić ich uwagę na tym, co dzieje się na scenie. Twórcy przedstawienia mają jednak nadzieję, że byk Ferdynand podbije serca zarówno najmłodszych, jak i ich rodziców, którzy również powinni odczytać skierowany do nich przekaz. W sztuce będzie można usłyszeć i zobaczyć flamenco, hiszpańskie tańce dworskie gagliarda i pawana, ale i żartobliwie użyte disco-polo.
– To jest przede wszystkim spektakl o postawach, które przyporządkowujemy bohaterom zwierzęcym. Ale tak naprawdę robimy przedstawienie o ludziach. To pretekst, żeby powiedzieć coś więcej o otaczającym nas świecie i naszych potrzebach. To sztuka o chęci pomagania, o tym, że dobro do nas wraca. Jest też o kulturze polskiej i hiszpańskiej, co wychodzi w starciu tych dwóch światów – często jest to bardzo śmieszne i dowcipne – mówi agencji Newseria Tomasz Karolak, aktor, założyciel i dyrektor artystyczny Teatru IMKA.
Byczek Ferdynand – w tej roli Adam Kupaj, urodził się w polskiej stodole i wychował na polskiej łące, a uosabiając wszystko to, co godne podziwu w polskości, jest ciekawy świata i otwarty na, to co najlepsze w innych kulturach. Dlatego na rowerze, który otrzymał na komunię świętą wraz z zegarkiem, wybierze się do Hiszpanii, gdzie podziwiać będzie także dziedzictwo architektury islamu. Przeżyje wiele zabawnych i pouczających przygód, spotka Królową, którą nauczy dystansu do życia, uratuje Rybę, a Sępom pomoże lepiej zrozumie świat. W finale, który odbędzie się podczas corridy, niezwykły czyn naszego Ferdynanda będzie inspirowany bardzo inteligentnym zachowaniem żubra z polskiej części Puszczy Białowskiej.
– W tym wypadku nie chciałbym mówić o roli, nie chodzi o to, co zrobiłem czy czego nie zrobiłem. Spektakl sam w sobie jest bardzo interaktywny. Ja jestem profesjonalnym wodzirejem weselnym i z przyjemnością podejmę rozmowę z dziećmi. Trzeba jednak bardzo uważać, żeby nie robić tego przed dwie godziny, bo to oczywiście będzie nudne, ale co do roli myślę, żeby ona była łącznikiem, nie ja jestem rolą, ale żeby było to coś interaktywnego i fajnego dla dzieciaków – mówi Adam Kupaj.
Po sześciu latach na teatralną scenę powraca Natalia Klimas. W spektaklu aktorka będzie mogła również zaprezentować swoje umiejętności taneczne.
– Jest dużo tańca, dzięki Bogu mamy profesjonalnych tancerzy w obsadzie, m.in. Roberta Kochanka, Anię Iberszer – oboje są wspaniali, bardzo pomocni. Ania uczy nas flamenco, aczkolwiek jesteśmy aktorami, a nie tancerzami, więc te próby wyglądają różnie, ale nie chodzi o to, żeby było idealnie równo. Chodzi o to, żeby była atmosfera, żeby były w tym jakieś emocje i żeby było to dla dzieci energetycznie czytelne. Muzyka jest dynamiczna, fajna, wesoła. Cała Hiszpania w tym spektaklu wydaje mi się fajna, kolorowa, namiętna, po prostu ciekawa – mówi Natalia Klimas.
Tomasz Karolak przyjmuje zasadę, że nie traktuję dzieci jak dzieci, bo zdaje sobie sprawę z tego, że mają one o wiele bardziej nieskrępowaną wyobraźnię niż dorośli i są o wiele bardziej wymagające.
– Dzieci w lot łapią symbolikę teatru i niektóre dowcipy słowne na równi z rodzicami, w związku z tym nazwaliśmy tę bajkę jako bajkę dla dorosłych i dla dzieci lub odwrotnie – dla dzieci i dorosłych, właśnie dlatego, że ona jest adresowana do całej rodziny. Poza tym, zainteresować dzieci to największa sztuka, nie wiem, czy ona mi się udaje, ponieważ dzieci są bezkompromisową publicznością, gdy na scenie nie ma niczego interesującego, zaczynają dyskutować, rozmawiać, dlatego skupić ich uwagę, skoncentrować to duże wyzwanie – mówi Tomasz Karolak.
– Każdy doświadczony aktor powie, że dzieciom po prostu nie sprzeda się fałszu, one od razu zaczynają się wiercić, szeleścić cukierkami, gadać. Trzeba się naprawdę postarać, żeby dzieci wciągnąć w swoją opowieść, żeby dzieci zaciekawić, żeby one to kupiły po prostu. Dla mnie to ogromny test jako dla aktorki,. To jest bezlitosna widownia, to świetna nauka dla nas wszystkich – mówi Natalia Klimas.
W spektaklu zagrają również Viola Kołakowska, Anna Iberszer, Maria Dejmek, Michał Barczak, Robert Kochanek i Aleksandra Nowicka
Bajka inspirowana jest bestselerem „Byczek Fernando” Munro Leafa z 1936 roku. Tolerancja dziecięcego bohatera i to, że nie chce brać udziału w krwawej corridzie sprawiło, że opowieść jako nazbyt pacyfistyczna była zakazana w III Rzeszy Adolfa Hitlera i Hiszpanii Francisco Franco, zaś podziwiana przez noblistów Tomasza Manna i Gandhiego. Z kolei filmowa wersja z wytwórni Walta Disneya zdobyła Oscara (1938). W Polsce książka cieszy się ogromną popularnością dzięki tłumaczeniu Ireny Tuwim. „Byka, który cenił sobie spokój jak nikt” opiewały w swoim szlagierze także Czerwone Gitary.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Malwina Wędzikowska: Luksusowe marki bardzo podupadły. Miliarderzy noszą się bez logo, a influencerzy przebodźcowali odbiorców towarami z górnej półki
Prezenterka uczestniczyła w Paris Fashion Week, który dla niej jest nie tylko wydarzeniem modowym, ale i szansą do obserwacji dynamicznych zmian w branży. Malwina Wędzikowska uważa, że kryzys, z jakim boryka się obecnie rynek mody, może skłonić marki do uproszczenia swoich kolekcji oraz wprowadzenia bardziej funkcjonalnych rozwiązań. Odpowiedzią na potrzebę oszczędności oraz zrównoważonego rozwoju w modzie powinna być chociażby możliwość wykorzystania tych samych modeli w propozycjach na różne sezony. Jej zdaniem może się również zmienić kształt tradycyjnych pokazów mody, które wiążą się z dużymi kosztami i spektakularnymi efektami.
Prawo
Polska w końcówce europejskiej stawki pod względem udziału kobiet w zarządach spółek. Zmienić ma to unijna dyrektywa

Udział kobiet w zarządach i radach nadzorczych 140 największych spółek notowanych na warszawskiej giełdzie na koniec 2024 roku wyniósł 18,4 proc. – wynika z danych 30% Club Poland. Zgodnie z dyrektywą Women on Boards, żeby zapewnić równowagę płci, 33 proc. wszystkich stanowisk zarządczych powinno być zajmowane przez osoby należące do niedostatecznie reprezentowanej płci. Sytuację kobiet powinny poprawić obowiązkowe parytety, transparentność rekrutacji oraz merytoryczne kryteria wyboru kandydata.
Żywienie
Prawidłowe odżywianie ma największy wpływ na zdrowie i długość życia. Niewiele osób stosuje odpowiednią dietę

– Skomponowanie odpowiedniego jadłospisu i kultura jedzenia są obecnie sporym wyzwaniem – uważa prof. dr hab. n. med. Grzegorz Dworacki, ekspert z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu. Jego zdaniem zaszkodzić może nam chociażby spożywanie produktów tuż po wyjęciu ich z lodówki. Ekspert medycyny stylu życia zaznacza też, że bardzo ważną rolę w naszym organizmie odgrywają jelita, a żeby właściwie funkcjonowały, powinniśmy włączyć do swojego menu probiotyki oraz prebiotyki.