Mówi: | Paweł Zawitkowski |
Funkcja: | fizjoterapeuta |
Współcześni rodzice nie znają potrzeb swoich dzieci
Zabiegani rodzice nie mają czasu dla swoich dzieci. Specjaliści nie mają wątpliwości, że to potęguje problemy w czasie dorastania.
– Nikt nie decyduje o tym, że popełni jakiś błąd wychowawczy, tylko robi to z rozpędu albo braku doświadczenia. Rodzice, którym rodzi się małe dziecko nie są po pięcioletnim fakultecie rodzicielstwa. Uczymy się tego całe życie – mówi fizjoterapeuta agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Błędy w wychowaniu dziecka wynikają często z zagubienia i nadmiaru zajęć. Każdy rodzic chce dostarczyć dziecku jak najwięcej wrażeń i doświadczeń oraz zapewnić wysoki poziom edukacji. Zdaniem eksperta to pułapka, z czego nie zdajemy sobie sprawy.
– Nie ma wtedy czasu na to, żeby posłuchać dziecka, poznać czego potrzebuje. Może dla dziecka nie będzie atrakcją kurs pływania czy kupno rowerka biegowego. Może maluch jest do tego nieprzygotowany, może jeszcze nie czas – powiedział Paweł Zawitkowski w czasie Akademii RodziceMalucha.pl.
Zdaniem fizjoterapeuty kluczowy jest czas. Trzeba mieć go najpierw dla siebie, poznać swoje potrzeby, znać swoje ograniczenia, ale i możliwości. Potem dopiero można poświęcić się w pełni wychowywaniu dziecka.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Dom i ogród
Rafał Zawierucha: Remontuję teraz nowe, wreszcie duże mieszkanie. Do tego trzeba mieć anielską cierpliwość
Aktor zdążył się już przekonać, że remont mieszkania to nie jest prosta sprawa. I choć ma do dyspozycji wykwalifikowaną ekipę wykończeniową oraz korzysta z bogatej oferty firm, które podjęły z nim współpracę, jeśli chodzi o dostarczenie odpowiednich materiałów budowlanych i elementów wyposażenia wnętrz, to i tak zawsze coś staje na przeszkodzie i prace nie mogą się zakończyć w planowanym terminie. Rafał Zawierucha ma jednak nadzieję, że w ciągu kilku najbliższych tygodni uda mu się wprowadzić do nowego lokum.
Psychologia
Katarzyna Zielińska: Na dobranoc nie oglądamy telewizji, tylko czytamy dzieciom książki. To jest ten moment, kiedy możemy budować relację z naszymi pociechami
Aktorka, która jest ambasadorką kampanii #TataTeżCzyta2024, zapewnia, że wraz z mężem z ogromną przyjemnością kultywuje tradycję wieczornego czytania swoim synkom, ośmioletniemu Henrykowi i sześcioletniemu Aleksandrowi. Chłopcy mają już ulubione lektury, wśród nich są miedzy innymi książki detektywistyczne, przyrodnicze, o sporcie i o kosmosie. Katarzyna Zielińska podkreśla, że cała rodzina uwielbia ten wieczorny rytuał i czerpie z niego wiele korzyści.
Nauka
Joga skuteczniej poradzi sobie z gniewem niż bieganie. Naukowcy dowiedli, że dając upust złości, tylko ją podsycamy
Naukowcy ze Stanów Zjednoczonych doszli do wniosku, że aby zapanować nad gniewem, należy zmniejszyć pobudzenie fizjologiczne. W wyciszeniu uczucia złości i opanowaniu agresji mogą się więc sprawdzić metody, które od lat wykorzystuje się w walce ze stresem. Okazuje się, że wyładowywanie gniewu, np. bieganiem, może przynieść chwilowe zadowolenie, ale będzie raczej podnosić poziom pobudzenia i nie zapewni wyciszenia emocji.