Newsy

Zaskakująco dobre efekty bajkoterapii

2013-10-17  |  06:30

Bajkoterapia pozytywnie wpływa na rozwój emocjonalny dziecka i pomaga rodzicom w jego wychowaniu. Badania psychologów udowodniły, że czytając dziecku regularnie bajki psychoterapeutyczne, psychoedukacyjne oraz relaksacyjne można pomóc rozwiązać jego problemy.

– W dzisiejszych czasach jest trochę tak, że osoby zajmujące się opieką nad dziećmi dużą uwagę przywiązują do tzw. rozwoju poznawczego, czyli by dziecko uczyło się pisać, liczyć, mówiło obcymi językami. Zapominamy jednak, że są też emocje – przypomina w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle psychoterapeutka Katarzyna Klimowicz.

W kształtowaniu u dzieci odpowiednich emocji oraz radzeniu sobie z nimi pomagają m.in. bajki terapeutyczne, czyli krótkie opowiadania z morałem pisane dla dzieci w wieku od lat 3 do 9. W takich opowieściach terapeutycznych dziecko ma możliwość przebycia z bohaterem całej drogi wyjścia z lęku.

– Są one tak skonstruowane oraz dotyczą takich tematów, by pomóc dziecku przepracować uczucia, które się w nim pojawiają i żeby mogło ono znaleźć „narzędzia” do radzenia sobie z nimi – tłumaczy psychoterapeutka. – Mówiąc najprościej, jeżeli na przykład jestem zezłoszczony to po pierwsze: mam prawo do tego żeby się złościć – taką informację dziecko dostaje, co jest dość nietypowe, bo społecznie zwykle słyszy, że ma się nie złościć – zaznacza Klimowicz podczas Akademii RodziceMalucha.pl.

Bajki terapeutyczne mają określoną konstrukcję i schemat kompozycyjny, którego warto się trzymać.

– To są też opowieści, które nie są bajkami magicznymi. Bajkoterapia opiera się na realiach żywych ludzi, prawdziwych relacjach. W związku z tym osiągamy cel nie dlatego, że mamy „magiczny kamień”, tylko dlatego, że wiemy jak sobie ten cel postawić i wiemy jakie mamy możliwości, by go osiągnąć – zauważa Klimowicz.

W opowieści terapeutycznej dziecko dostaje informację, że uczucie, np. złości jest normalne, ale zamiast korzystać z rozwiązań siłowych, powinno o tym porozmawiać albo znaleźć inny, bezpieczny sposób na wyładowanie emocji.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok

W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.

Problemy społeczne

Polacy nie wiedzą zbyt dużo o chorobach mózgu. Jeszcze mniej o tym, jak o niego dbać

Choroby mózgu nie są zbyt rozpowszechnionym tematem wśród Polaków. Znacznie więcej wiedzą o zdrowiu ogólnie czy otyłości. Tym samym trudno im wskazać konkretne choroby, a tym bardziej powiedzieć coś o związanej z nimi profilaktyce. O tzw. higienie mózgu słyszał tylko co trzeci badany, a 13 proc. rozumie, czym ona jest. Dlatego też eksperci wskazują na większą potrzebę edukacji w tym zakresie.

Film

Joanna Kurowska: W tym kraju aktorzy są na końcu przewodu pokarmowego. Nikt nas nie broni, nie mamy związków zawodowych jak w USA

Aktorka nie szczędzi gorzkich słów pod adresem środowiska polskich filmowców. Jest rozgoryczona tym, że w branży nie można na nikogo liczyć nawet wtedy, kiedy dochodzi do utraty pracy, mobbingu czy nadużyć finansowych. Artyści się nie wspierają, a rywalizacja o role i obawa przed konsekwencjami wyrażania krytyki wobec reżyserów czy producentów powodują, że atmosfera jest niezwykle napięta. Joanna Kurowska zwraca też uwagę na konieczność przeprowadzenia reformy Związku Artystów Scen Polskich. Jej zdaniem to sztuczny twór, który w rzeczywistości nie dba o aktorów, nie broni ich praw i interesów.