Mówi: | Zbigniew Urbański |
Funkcja: | prezenter |
Zbigniew Urbański: W domach toczone są bitwy między rodzicami jak dobrze ubrać dziecko. Tak jest również w moim domu
Zdaniem prezentera zima to trudny czas dla rodziców. Na porządku dziennym są bowiem kłótnie ze współmałżonkiem, babcią, a nawet z dziećmi o to, jak powinno się je ubrać. Według Zbigniewa Urbańskiego, znawcy nowoczesnych gadżetów, rozwiązaniem może być sensor mierzący temperaturę pod ubraniem dziecka. Informuje on rodziców czy maluch się przegrzewa lub marznie.
Zbigniew Urbański jest ojcem dwóch córek: 6-letniej Mili oraz rocznej Neli. Jako doświadczony rodzic wie, że jesień i zima to trudny czas zwłaszcza dla rodziców – borykają się oni bowiem z wątpliwościami, jak odpowiednio ubrać dziecko. Nie są pewni, czy maluch nie marznie lub nie przegrzewa się w zbyt ciepłych ubrankach.
– Nie wiemy, jak ubrać dziecko. Czy nie będzie mu za gorąco lub czy nie będzie za zimno. Toczone są bitwy w domu, bo mama oczywiście wie lepiej, tata też chce mieć swoje zdanie, a dziecko odczuwa trochę inaczej tę temperaturę – mówi Zbigniew Urbański agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Prezenter uważa, że rozwiązaniem może być ACTI, czyli sensor mierzący temperaturę i wilgotność pod ubraniem dziecka. Pozwala ono dbać o optymalną temperaturę dziecka i unikać jego wychłodzenia lub przegrzania. Samodzielnie informuje ono rodzica o nieprawidłowej temperaturze, uruchamiając alarm w aplikacji w smartfonie. Urządzenie to mocuje się na najbliższej ciału dziecka warstwie ubrania, nigdy nie bezpośrednio przy skórze.
– Najpierw trzeba to oczywiście skalibrować, a więc rodzice to ustawiają, po czym są informowani dzięki Bluetooth, ponieważ ten sprzęt łączy się z naszym telefonem i ze specjalną aplikacją właśnie w takim sposób, i informuje nas, czy np. dziecku nie jest za zimno lub za ciepło – mówi Zbigniew Urbański.
Kalibracja sensora polega m.in. na ustaleniu optymalnej dla dziecka temperatury. Później wystarczy, że temperatura wzrośnie lub spadnie o 3 stopnie lub wilgotność powietrza pod kurtką dziecka znacząco wzrośnie, a urządzenie uruchomia alarm.
– Dobra rzecz i bardzo praktyczna, co więcej bateria wytrzymuje tu bardzo długo. Wiadomo, elektroniczne urządzenia potrzebują zasilania, dlatego często musimy dokupować im baterie albo ładować, tutaj taki problem nie istnieje – mówi Zbigniew Urbański.
Sensora ACTI stworzonego i wymyślonego przez polską firmę nie można kupić. Dostępny jest jedynie w trwającej 6 tygodni loterii marki Actimel – można go wygrać co 20 minut. Aby mieć szansę na wygraną, należy wpisać na stronie Actimela kod z papierowego opakowania tego napoju mlecznego.
Czytaj także
- 2025-01-20: Coraz więcej rodziców odmawia zaszczepienia dzieci. Statystyki mogłoby poprawić ograniczenie dostępu do żłobków i przedszkoli
- 2024-12-23: Pediatrzy: Słodkie e-papierosy nie są przebadane. Państwo musi przejąć inicjatywę w sprawie kontroli ich jakości
- 2024-12-09: Podejście do przemocy wobec dzieci się zmienia, ale wciąż dużo jest do zrobienia. Trwają prace nad uszczelnieniem przepisów
- 2024-11-26: RPD chce walczyć z przypadkami przemocy wobec dzieci neuroróżnorodnych. Powstanie specjalny zespół ekspertów
- 2024-11-14: Odwożenie dzieci do szkoły samochodem nie bez wpływu na jakość powietrza. Wielu rodziców tylko po to uruchamia auto
- 2024-10-30: Kompetencje społeczne są kluczowe w świecie pełnym ekranów. Można je rozwijać już u przedszkolaków
- 2024-10-10: Już sześciolatki korzystają z bankowości elektronicznej. Często nie są świadome cyberzagrożeń
- 2024-09-27: MNiSW wspiera programy badawcze dotyczące żywienia. W planach jest też popularyzacja zdrowej diety
- 2024-09-25: 94 proc. dzieci ma problem z podstawowymi umiejętnościami ruchowymi. Potrzebne zmiany w lekcjach WF-u
- 2024-09-13: Monika Miller: Zastanawiam się, czy chcę ślubu tradycyjnego, czy na przykład na plaży w Macedonii. Myślę też, czy zaprosić gości i czy chcę rodzinę
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Jakub Rzeźniczak: Z szacunku dla żony odmówiłem udziału w „Tańcu z gwiazdami”. Do programu „Mówię Wam” nie pójdę ze względu na prowadzącego
Nie tylko producenci TVN-u chcieli widzieć w swoim formacie Jakuba Rzeźniczaka. Walczył o niego również Polsat, proponując mu udział w nowej edycji „Tańca z gwiazdami”. Były piłkarz nie wystąpi jednak na parkiecie, bo jak podkreśla, w tym momencie nie czułby się komfortowo w tym programie. Nie chce bowiem prowokować dwuznacznych sytuacji i dostarczać swojej żonie powodów do niepokoju czy zazdrości.
Konsument
Będzie ubywać mięsa na stołach Polaków. Eksperci radzą ograniczyć spożycie nawet o dwie trzecie
Produkcja zwierzęca nie zniknie, ale będzie musiała zostać ograniczona – oceniają eksperci rynku żywności i podkreślają, że przemawiają za tym zarówno względy zdrowotne, jak i środowiskowe. Obecnie przeciętny Polak zjada ok. 75 kg mięsa rocznie, a wskazywana przez dietetyków zdrowa granica to ok. 20–25 kg.
Podróże
Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok
W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.