Newsy

Daria Ładocha: Każdy powinien znaleźć własną definicję ekologii. W mojej rodzinie oszczędzamy wodę i częściej wybieramy rower niż samochód

2021-08-19  |  06:40

Prezenterka zauważa, że trudno jest jednoznacznie zdefiniować słowo „ekologia”.  Pod tym pojęciem kryje się bowiem wiele postaw i zachowań, dzięki którym można zadbać o środowisko. Daria Ładocha zapewnia, że ona sama bardzo pilnuje tego, by członkowie jej rodziny oszczędzali wodę. Dzięki zagranicznym podróżom jej córki mogły się przekonać, jak trudno żyje się bez dostępu do bieżącej wody, i zrozumiały, że przez nierozsądne gospodarowanie zasobami również i w naszym kraju może jej kiedyś w kranach zabraknąć.

Daria Ładocha jest jedną z laureatek nagrody Skrzydła Ekologii 2021. Prezenterka zaznacza jednak, że jeśli coś robi w temacie ochrony środowiska, to nie dla sławy i poklasku. Każde działanie jest przemyślane i zawsze zgodne z jej przekonaniami.

– Ekologia to bardzo szeroki termin, do którego ciężko znaleźć jednoznaczną odpowiedź. Ostatnio dzieci mnie zapytały, co dla mnie to oznacza, i powiem szczerze, że jest to pewien element higieny życia, takiego, w którym jesteśmy okej nie tylko ze środowiskiem, ale też z własną rodziną, z tym jak postępujemy, jak się zachowujemy. Wszystkie nasze działania, które są w rytmie ekologii, są tymi działaniami, które popieramy, z którymi chcemy się utożsamiać, więc ekologia to jest bardzo pojemny worek. Natomiast myślę sobie, że jeżeli każdy z nas znajdzie w tym swoją definicję, to ekologia będzie się szerzyć, dlatego że my będziemy w zgodzie z nią bardziej niż ktoś, kto wynalazł ten termin i zdefiniował – mówi agencji Newseria Lifestyle Daria Ładocha.

Prezenterka stara się przekazywać dobre nawyki proekologiczne swoim dzieciom. W każdej sytuacji tłumaczy im, co mogą zrobić, by zadbać o środowisko i jakich wyborów dokonywać. Zachęca je więc do segregowania śmieci, ograniczania zużycia plastiku, do przejażdżek rowerowych i zakręcenia kranu podczas mycia zębów.

– Nie powiem, że to jest łatwe i oczywiste. Ale myślę sobie, że pokazywanie dzieciom świata takim, jaki jest, np. byliśmy na Sardynii, gdzie była susza, i nagle się okazuje, że nie ma wody, nie możemy się wykąpać, nie możemy użyć jej w toalecie. I nagle moje dzieci mówią: okej, to nie jest tak, że woda zawsze leci strumieniem. To spowodowało, że one już nigdy nie zostawią tej wody otwartej w momencie, kiedy myją zęby – mówi Daria Ładocha.

Dziś jesteśmy jeszcze w uprzywilejowanej pozycji i nie musimy się martwić o dostęp do wody, ale z każdą dekadą ilość tej możliwej do wykorzystania zmniejsza się. Jeżeli więc nie zmienimy swoich przyzwyczajeń, za jakiś czas może stać się ona towarem deficytowym. Dlatego też warto o tym głośno mówić i tę wiedzę przekazywać najmłodszym, żeby wiedziały, że ekologia to nie tylko pusta definicja.

– Ja stawiam na to, żeby mniej podręcznika, więcej świata. W momencie, kiedy tego dotkną, poczują wszystkimi zmysłami: oko, ucho, dotyk, to wtedy to jest zupełnie inna historia. I wtedy ta ekologia zaczyna być ekologią przez prawdziwe E – mówi prezenterka.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok

W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.

Problemy społeczne

Polacy nie wiedzą zbyt dużo o chorobach mózgu. Jeszcze mniej o tym, jak o niego dbać

Choroby mózgu nie są zbyt rozpowszechnionym tematem wśród Polaków. Znacznie więcej wiedzą o zdrowiu ogólnie czy otyłości. Tym samym trudno im wskazać konkretne choroby, a tym bardziej powiedzieć coś o związanej z nimi profilaktyce. O tzw. higienie mózgu słyszał tylko co trzeci badany, a 13 proc. rozumie, czym ona jest. Dlatego też eksperci wskazują na większą potrzebę edukacji w tym zakresie.

Film

Joanna Kurowska: W tym kraju aktorzy są na końcu przewodu pokarmowego. Nikt nas nie broni, nie mamy związków zawodowych jak w USA

Aktorka nie szczędzi gorzkich słów pod adresem środowiska polskich filmowców. Jest rozgoryczona tym, że w branży nie można na nikogo liczyć nawet wtedy, kiedy dochodzi do utraty pracy, mobbingu czy nadużyć finansowych. Artyści się nie wspierają, a rywalizacja o role i obawa przed konsekwencjami wyrażania krytyki wobec reżyserów czy producentów powodują, że atmosfera jest niezwykle napięta. Joanna Kurowska zwraca też uwagę na konieczność przeprowadzenia reformy Związku Artystów Scen Polskich. Jej zdaniem to sztuczny twór, który w rzeczywistości nie dba o aktorów, nie broni ich praw i interesów.