Mówi: | Ewa Błaszczyk |
Funkcja: | aktorka, prezes Fundacji „Akogo?” |
Ewa Błaszczyk: W maju ruszy budowa kliniki dla dorosłych „Budzik”. Pierwsi pacjenci będą przyjmowani za 3 lata
Każdego roku w Polsce w śpiączkę zapada ponad 600 osób, w tym około 150 dzieci. Ponad połowa to ofiary przestępstw, najczęściej drogowych, ale wiele z nich to ofiary przemocy. To dlatego budowa kliniki „Budzik” dla dorosłych to konieczność – podkreśla Ewa Błaszczyk, prezes Fundacji „Akogo?”. Fundacja wygrała ogłoszony przez Fundusz Sprawiedliwości konkurs na utworzenie ośrodka rehabilitacji dla ofiar ciężkich wypadków. Na przestrzeni kilku lat otrzyma na ten cel ponad 37 mln zł. To pozwoli wybudować i w pełni wyposażyć nowoczesną placówkę w Warszawie.
Dzięki inicjatywie fundacji „Akogo?” i współpracy z profesorem Wojciechem Maksymowiczem pierwszy oddział wybudzeniowy dla dorosłych powstał przy Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Olsztynie w 2016 roku. Ewa Błaszczyk przyznaje, że zainteresowanie jest ogromne, ale warunki nie pozwalają pomóc wszystkim, którzy tego potrzebują.
– W Olsztynie, gdzie jest osiem miejsc dla dorosłych, było w pewnym momencie osiemset próśb o przyjęcie. W „Budziku” dziecięcym przy Centrum Zdrowia Dziecka ktoś najdłużej czekał tydzień, bo wypadków z udziałem nieletnich jest mniej – mówi agencji informacyjnej Newseria Ewa Błaszczyk, prezes Fundacji „Akogo?".
Jak podkreśla, po uruchomieniu oddziału wybudzeniowego w Olsztynie przekonała się, jak bardzo potrzebna jest taka placówka dla osób powyżej 18. roku życia. Dorosłych z ciężkimi urazami mózgu jest bowiem o wiele więcej niż dzieci z podobnymi schorzeniami.
– W wypadkach komunikacyjnych poszkodowanych jest bardzo dużo osób dorosłych – rowerzyści, motocykliści, młodzi kierowcy. Kiedy uszkodzenie jest miejscowe i są bardzo dobre rokowania, to jeśli się nad tym pochylimy w odpowiednim czasie, naprawdę można dużo zrobić – mówi Ewa Błaszczyk.
Dlatego osoby po ciężkich wypadkach nie powinny długo czekać na rozpoczęcie rehabilitacji, bo jest ona dla nich jedyną szansą na powrót do życia. Budowa, wyposażenie i utrzymanie nowoczesnej placówki sprawującej opiekę nad tymi pacjentami jest więc koniecznością. Obiekt powstanie przy Szpitalu Bródnowskim w Warszawie.
– W Olsztynie wybudziło się już dziesięciu dorosłych, a w „Budziku” dziecięcym – pięćdziesiąt cztery osoby. To darowane drugie życie, nie tylko dla tych ludzi, lecz także dla ich rodzin – mówi Ewa Błaszczyk.
By zdobyć dofinansowanie na budowę nowego obiektu, klinika „Budzik” stanęła do konkursu organizowanego przez Funduszu Sprawiedliwości.
– Aby w ogóle startować do konkursu Funduszu Sprawiedliwości, trzeba było mieć wkład własny. Zakupiliśmy więc od architektów projekt za 1,5 mln zł. Podpisaliśmy też umowę z marszałkiem województwa i władzami Szpitala Bródnowskiego i wtedy wystartowaliśmy do konkursu w sprawie „Budzika” dla dorosłych na Bródnie – mówi Ewa Błaszczyk.
Nowa klinika będzie miała powierzchnię około 3 tys. mkw. Budynek ma zostać kompleksowo wyposażony w sprzęt medyczny, rehabilitacyjny, diagnostyczny i obrazowy. Do wybudzania ze śpiączki posłużą urządzenia do krioterapii, hydroterapii, laseroterapii oraz terapii manualnych, a także specjalne łóżka. Klinika ma zakupić też nowoczesny japoński system pionizowania pacjentów i przemieszczania ich po terenie całej placówki za pomocą szyn zamontowanych w suficie.
– Chcemy rozpocząć budowę „Budzika” dla dorosłych już w maju – mówi Ewa Błaszczyk.
Fundusz Sprawiedliwości jest ukierunkowany na pomoc osobom pokrzywdzonym i przywracanie ich do normalnego funkcjonowania. Ewa Błaszczyk tłumaczy, że jej inicjatywa idealnie wpisuje się w to założenie, dlatego nie wahała się ani chwili, czy przystąpić do konkursu.
– Fundusz Sprawiedliwości operuje pieniędzmi, które pochodzą z kar. Bardzo dużo kierowców ucieka z miejsca wypadku, potem są łapani, bo to jest rodzaj przestępstwa drogowego, i te pieniądze trafiają właśnie do ofiar przestępstw, na ich powrót do życia, czyli rehabilitację czy neurorehabilitację. Ponad 70 proc. naszych pacjentów to są właśnie ofiary wypadków – mówi Ewa Błaszczyk.
Ewa Błaszczyk wyjaśnia, że przy „Budziku” dla dorosłych na warszawskim Bródnie będzie też prowadzona działalność naukowo-badawcza po to, by docelowo wdrażać nowe technologie i programy eksperymentalne. Pierwsi pacjenci będą mogli trafić do kliniki w połowie 2022 roku.
Czytaj także
- 2024-03-08: Auta elektryczne nie są już wykorzystywane tylko jako typowe pojazdy miejskie. Kierowcy przemierzają nimi coraz więcej długich dystansów
- 2024-02-23: Coraz gorsza kondycja psychiczna polskich nastolatków. Szkoły potrzebują narzędzi, żeby reagować na depresję i kryzysowe sytuacje
- 2024-02-09: Prezydent Andrzej Duda wraca z wizyty w Afryce Wschodniej. Wśród tematów oprócz polskich inwestycji także projekty pomocowe i rozwojowe
- 2024-02-07: Ewa Wachowicz: Tłusty czwartek znosi kalorie i w ten jeden dzień nie obowiązują. Ja zdecydowanie jestem w teamie chrust
- 2024-02-22: Ewa Wachowicz: Mam burzę pomysłów na nowy sezon „Ewa gotuje”. Po podróży do Kambodży jestem zafascynowana smakami azjatyckimi
- 2024-02-06: Ukraińscy medycy wojskowi na pierwszej linii frontu są narażeni na stres i wypalenie. Projekt Repower pomógł w regeneracji już ponad 300 takich osób
- 2024-01-31: Ponad pięciomilionowa grupa społeczna w Polsce czuje się niezauważana. Na temat niepełnosprawności wciąż pokutuje wiele mitów
- 2024-01-22: Dzieci i młodzież potrzebują wiedzy o wpływie sztucznej inteligencji na ich życie. Rusza bezpłatny kurs dla nauczycieli, aby potrafili rozmawiać o niej z uczniami
- 2024-01-26: Joanna Krupa: Z Ewą Chodakowską jesteśmy kompletnie inne, ale w sumie też bardzo podobne. Ciężko pracujemy, same osiągnęłyśmy to, co mamy, jesteśmy mocne kobiety i mamy swój głos
- 2024-01-30: Ewa Chodakowska: Aśka Krupa jest profesjonalna i bezkonfliktowa. Mamy zdrową relację zarówno na planie, jak i poza nim, więc trupów w szafie nie ma
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Partner Serwisu Zdrowie
Gwiazdy
Monika Richardson: Co roku na święta organizujemy zjazd rodzinny w pięknym dworku w Wielkopolsce. Do śniadania wielkanocnego siada 40 osób
Była prezenterka podkreśla, że spędzanie świąt z dala od domu to duży komfort. Wtedy bowiem zamiast robić wielkie zakupy i stać godzinami w kuchni, przygotowując tradycyjne menu, można naprawdę odpocząć i nacieszyć się spotkaniem z bliskimi. Monika Richardson z ekscytacją czeka więc na wyjazd do Wielkopolski, gdzie od lat celebruje Wielkanoc w dużym, rodzinnym gronie.
Gwiazdy
Marcin Bosak: Mam to szczęście, że nie dostaję nietrafionych prezentów. Sam bardzo lubię je dawać
Aktor zaznacza, że lubi wręczać prezenty i obserwować reakcję osób, którym je wręcza. Raczej nie zdarzyło mu się w tej kwestii nieprzyjemnie kogoś zaskoczyć. On sam również nie dostał czegoś, co szybko wylądowało w koszu.
Gwiazdy
Enej: Wielkanoc musi być w rodzinnym gronie. Nie jesteśmy fanami wyjazdów do hoteli, żeby spędzać święta z obcymi ludźmi
Muzycy zespołu Enej przyznają, że lubią i celebrują święta, dlatego cieszą się na nadchodzącą Wielkanoc. Zamierzają wtedy zwolnić tempo, odłożyć na bok pracę i poświęcić czas rodzinie. Mirosław Ortyński i Piotr Sołoducha zdradzają, że ich popisowym, a jednocześnie ulubionym świątecznym przysmakiem jest sałatka jarzynowa. Sami też z przyjemnością ją przygotowują.