Newsy

Ewa Kasprzyk: do dziś nie zapłacono mi za rolę w filmie „Kobiety bez wstydu”

2016-02-10  |  06:55

Aktorka jest zaskoczona zbliżającą się premierą filmu „Kobiety bez wstydu”. Twierdzi, że do dziś nie otrzymała wynagrodzenia za udział w tej produkcji. Obraz Witolda Orzechowskiego ma wejść na ekrany kin 6 maja.

Film „Kobiety bez wstydu” to historia Piotra, trzydziestoletniego kelnera, który po przyjeździe z Wiednia do Krakowa otwiera praktykę jako psychoanalityk. Nie ma wykształcenia w tym kierunku, obdarzony jest jednak intuicją psychologiczną i ogromnym powodzeniem u kobiet. W styczniu w sieci pojawił się zwiastun filmu, a premiera zapowiadana jest na 6 maja. Ewa Kasprzyk twierdzi, że nie wiedziała o tym, że obraz wkrótce wchodzi na ekrany kin.

 Za bardzo nie interesuję tym, co już zostało zrobione, bo to już sobie idzie swoim własnym życiem. Teraz było mi bardzo miło, jak ludzie dzwonili do mnie i mówili: znowu wyskakujesz z lodówki, bo na Polsacie leciał „Kogel-Mogel”, a tu leciała „Blondynka”, więc nie wiedzieli, co oglądać, co jest miłe – mówi Ewa Kasprzyk agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Reżyserem filmu „Kobiety bez wstydu” jest Witold Orzechowski, a na ekranie, oprócz Ewy Kasprzyk, będzie można zobaczyć Annę Dereszowską, Michała Lesienia, Joannę Liszowską, Agnieszkę Warchulską i Weronikę Książkiewicz. Zdjęcia kręcono m.in. w Warszawie, Krakowie, Wiedniu, Świnoujściu i Szczecinie. Ewa Kasprzyk twierdzi, że nie pamięta już roli, jaką grała w tym obrazie.

– Tym bardziej że miałam jakiś straszny problem, bo do dziś mi nie zapłacono za udział w tym filmie, więc się bardzo zdziwiłam, że ten film w ogóle ujrzy światło dzienne. Mogę o tym powiedzieć, bo uważam to za okropną rzecz, że aktorom się nie płaci za ich pracę – mówi Ewa Kasprzyk.

Aktorka twierdzi, że nie tylko jej nie wypłacono należnego wynagrodzenia. Dodaje też, że w chwili obecnej nie ma w planach kolejnej roli w filmie, nie dostała bowiem żadnej tego typu propozycji. Twierdzi, że nie jest to dla niej problemem.

– Nie mam w tej chwili parcia na aktorstwo. Jeżeli coś ciekawego się zdarza, to przyjmuję to, ale specjalnie nie zabiegam o to ani nie chodzę na castingi, broń Boże – mówi Ewa Kasprzyk.

Gwiazda otrzymała natomiast wiele propozycji ról teatralnych obecnie czyta scenariusze. Nie zdecydowała jednak jeszcze, którą z proponowanych ról ostatecznie przyjmie.

– Na razie czekam sobie tak, co przyniesie los. Specjalnie się nie napinam na nic, ponieważ uważam, że to jest jedyne słuszne wyjście w mojej sytuacji – mówi Ewa Kasprzyk.

Obecnie aktorkę można oglądać jako Marthę w spektaklu "Kto się boi Virginii Woolf" na deskach warszawskiego Teatru Polonia, oraz w przedstawieniach Teatru Kwadrat m.in. "Ślub doskonały" oraz "Klub cmentarny, czyli wesołe wdówki".

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Psychologia

Otyłość nie wynika z braku samodyscypliny czy lenistwa. Ta poważna choroba niesie ze sobą 200 różnych powikłań

– Walka z otyłością wymaga nie tylko wprowadzenia zmian w stylu życia i sposobie odżywiania, ale przede wszystkim zrozumienia, że jest to choroba zarówno o podłożu fizycznym, jak i psychicznym – podkreśla psycholog Adrianna Sobol. Niestety często to schorzenie jest postrzegane jako wynik braku dyscypliny, nieprawidłowej diety lub lenistwa, co jest błędnym i krzywdzącym stereotypem. W rzeczywistości otyłość jest bowiem poważną chorobą, która niesie ze sobą wiele powikłań zdrowotnych i wymaga kompleksowego podejścia. Kluczowymi elementami, które mogą się przyczynić do skuteczniejszego leczenia i poprawy jakości funkcjonowania pacjentów, jest wsparcie emocjonalne oraz zwiększenie dostępności do specjalistów.

Prawo

Seniorzy zyskają na rencie wdowiej średnio 350 zł miesięcznie. Od 2027 roku świadczenie jeszcze wzrośnie

Z początkiem lipca ruszyły wypłaty tzw. renty wdowiej. Ponad milion wniosków o świadczenie wpłynęło do wszystkich organów emerytalno-rentowych, przy czym zdecydowana większość do ZUS. Pierwszego dnia do 86 tys. osób trafiło łącznie blisko 317 mln zł, z czego ponad 30 mln zł to kwota, o którą wzrosły wypłaty w związku z zastosowaniem zbiegu świadczeń.

Motoryzacja

Qczaj: Na drogach szybkiego ruchu lubię mocniej wcisnąć pedał gazu. Niebawem planuję też zrobić prawo jazdy na motocykl

Trener podkreśla, że decyzja o zrobieniu prawa jazdy była jedną z najlepszych w jego życiu. Teraz, kiedy odpowiedni dokument ma już w kieszeni, z ogromną przyjemnością wsiada za kierownicę i mknie przed siebie. Najbardziej lubi drogi szybkiego ruchu, bo tam może mocniej wcisnąć pedał gazu. W innych okolicznościach jednak jeździ z dużą rozwagą, dostosowując prędkość do warunków panujących na jezdni. Qczaj zdradza też, że kolejnym krokiem będzie kurs na prawo jazdy na motocykl.