Newsy

Ewa Minge zajmie się wzornictwem przemysłowym

2013-10-21  |  11:15

Ewa Minge chce skupić się bardziej na wzornictwie przemysłowym niż modzie. Decyzję swoją tłumaczy tym, że chciałaby zostawić po sobie małe pomniki. Projektanta w ten weekend na Fashion Week Poland w Łodzi została wyróżniona prestiżową nagrodą International Star Diamond Award.

Amerykańska organizacja The American Academy of Hospitality Sciences doceniła Ewę Minge za tworzenie innowacyjnych i luksusowych projektów w dziedzinie mody i dóbr luksusowych.

– Moje życie jest bajką o Kopciuszku. I to jest takie bajkowe zakończenie, czyli w świecie wilków, czarownic, siedmiu gór, siedmiu rzek, udaje mi się dojść do mojego marzenia. Jestem bardzo szczęśliwa.To są te chwile, dla których warto żyć – powiedziała Minge zaraz po odebraniu nagrody w Łodzi podczas Fashion Week Poland.

Na imprezie pokazała swoją nową kolekcję ubrań. Jak ujawniła agencji informacyjnej Newseria Lifestyle, obecnie większe znaczenie w jej pracy będzie miało wzornictwo przemysłowe, czyli m.in. projektowanie wanien, sztućców, mebli.

– Jestem w takim wieku, że chciałabym, aby po mnie pozostawały rzeczy trwałe. Moda wydaje mi się niezwykle ulotna – bardzo potrzebna, ale jednak budzi chwilę. A ja bym wolała robić rzeczy stabilne. Sostawić po sobie takie małe pomniki – powiedziała Ewa Minge

Projektantka od kilku lat tworzy już nie tylko stroje, ale też przedmioty użytkowe, realizuje projekty architektoniczne. Jest właścicielką firmy "Ewa Minge Home".

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem

Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.