Mówi: | Cezary Pazura |
Funkcja: | aktor |
Cezary Pazura: Jako reżyser filmu „Weekend” dostałem manto od branży i spokorniałem. Ale chętnie bym jeszcze raz stanął za kamerą
Aktor przypomina, że debiut reżyserski ma już za sobą. Co prawda jego film „Weekend” z 2011 r. został zmiażdżony przez krytyków i branżę filmową, ale przecież początki nigdy nie są łatwe. Cezary Pazura podkreśla, że gdyby jeszcze raz miał taką szansę, to z entuzjazmem podjąłby rękawicę, bo lubi nietuzinkowe wyzwania zawodowe. Taką samą frajdę sprawiłaby mu rola w filmie sensacyjnym.
Cezary Pazura przyznaje, że jest fanem filmów akcji, które dostarczają widzom rozrywki poprzez pokazywanie pościgów samochodowych, strzelanin, bijatyk i innych scen kaskaderskich o dużym ładunku napięcia i emocji. Ma też nadzieję, że kiedyś trafi do obsady takiej właśnie produkcji zrealizowanej z dużym rozmachem.
– Ja zawsze marzyłem o tym, żeby zagrać w filmie akcji, żeby się bić, strzelać, tego dawno nie robiłem, chyba nigdy nawet. Tylko żeby w tym wszystkim nie za dużo się nabiegać – mówi agencji Newseria Lifestyle Cezary Pazura.
Aktor żałuje, że w Polsce nie produkuje się filmów na miarę „Mission: Impossible”, bo jak podkreśla, rola w takim projekcie byłaby niezwykle intrygującym wyzwaniem. Liczy więc na to, że branża zacznie chętniej sięgać po ten gatunek. Zapytany, czy ewentualnie podjąłby się reżyserii, nie wykluczył takiej możliwości.
– O reżyserii myślałem kiedyś, ale już dawno nie. Porzuciłem ten pomysł. Zresztą spróbowałem kiedyś reżyserii i dobrze się z tym czułem, widzowie też bardzo dobrze się bawili, ale dostałem takie manto od branży, że spokorniałem – mówi.
W 2012 r. wyreżyserowana przez niego komedia kryminalna „Weekend” zdobyła dwie nagrody przyznawane dla najgorszych polskich filmów. Produkcja otrzymała Węże w kategoriach: Aktor (Paweł Małaszyński) oraz Komedia, która nie śmieszy. Recenzje tego projektu również nie pozostawiały złudzeń. Łukasz Muszyński (filmweb.pl) stwierdził: „«Weekend» trąci taką tandetą, jakby nakręciła go grupa amatorów, którzy dostali od wujka z Ameryki pokaźny spadek i dlatego mogli sobie pozwolić na wynajęcie znanych aktorów i drogich kamer”. Cezary Pazura chce jednak zapomnieć o tych drobnych potknięciach w swojej karierze i nie ukrywa, że ma ochotę jeszcze spróbować swoich sił w reżyserii. Jak zauważa, na tej płaszczyźnie jest duże pole do popisu, a w nim samym drzemie ogromny potencjał twórczy, czuje więc, że mógłby również odnieść sukces, stojąc po drugiej stronie kamery.
– Przypominam sobie, że jak reżyserowałem swój film „Weekend”, to było to dla mnie najbardziej wzniosłe i wspaniałe. Chętnie bym jeszcze raz stanął za kamerą. Gdyby był projekt, nawet telewizyjny, jakiegoś serialu i żeby mieć koncepcję zrobienia tego od początku do końca, wiedzieć, w którym momencie można widza zaskoczyć, w jaki sposób stworzyć bohaterów. To jest jednak zabawa w pewną kreację i mnie to zawsze pociągało, bo jestem artystą i to kocham. Zresztą jestem też takim człowiekiem, że jak już coś biorę, to się zatracam w tym, idę na całość. Reżyser musi mieć wizję i przekuć to w coś widzialnego, co możemy wszystkim pokazać. To jest przepiękny proces twórczy – dodaje aktor.
W 2007 roku Cezary Pazura wyreżyserował także 23. odcinek serialu komediowego „Faceci do wzięcia” emitowanego na antenie TVP1.
Czytaj także
- 2025-05-19: Doda: Zostawiłam po sobie niesamowite dzieło filmowe, ale nie myślę o powrocie do branży. Mam za dużą traumę
- 2025-05-30: Doda: Realizacja filmu o moim życiu obudziła wielu ludzi, którzy mi bardzo źle życzą. Wśród moich byłych też są jakieś nerwowe ruchy
- 2025-05-21: Tadeusz Drozda: Po 52 latach kariery na estradzie wystąpię nie jako artysta kabaretowy, ale jako piosenkarz. Jak przed każdym debiutem jest trema
- 2025-04-11: Inwestorzy już odczuwają skutki wprowadzania ceł przez Donalda Trumpa. Finalnie najwięcej stracą na tej polityce Amerykanie
- 2025-03-20: Piotr Zelt: Planuję wziąć udział w wyścigach kolarskich Gran Fondo. Trenuję cztery razy w tygodniu
- 2025-02-11: Daniel Olbrychski: Praca mnie konserwuje, gdybym nie grał, tobym się błyskawicznie zestarzał. Walczę, żeby widzowie nie dostrzegali na scenie mojej osiemdziesiątki
- 2025-01-16: Luna: Nie mam planu B na życie. Jestem jednak bardzo kreatywna, więc może kiedyś zrobię jakiś film lub napiszę książkę
- 2024-11-14: Artur Barciś: Wystawy sklepowe są już świąteczne – to jest biznes. Jednak kolędy słuchane od listopada zaczynają się nudzić
- 2024-09-25: Piotr Zelt: Tygodniowo udaje mi się przejechać na rowerze 250–300 kilometrów. Bardzo fajnie to czyści głowę i jest to forma medytacji sportowej
- 2024-09-16: Piotr Zelt: Od października zaczynam wykłady w Warszawskiej Szkole Filmowej. Czasami trafiają się takie grupy, że zastanawiam się, po co oni chcą ten zawód uprawiać
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Motoryzacja

Qczaj: Na drogach szybkiego ruchu lubię mocniej wcisnąć pedał gazu. Niebawem planuję też zrobić prawo jazdy na motocykl
Trener podkreśla, że decyzja o zrobieniu prawa jazdy była jedną z najlepszych w jego życiu. Teraz, kiedy odpowiedni dokument ma już w kieszeni, z ogromną przyjemnością wsiada za kierownicę i mknie przed siebie. Najbardziej lubi drogi szybkiego ruchu, bo tam może mocniej wcisnąć pedał gazu. W innych okolicznościach jednak jeździ z dużą rozwagą, dostosowując prędkość do warunków panujących na jezdni. Qczaj zdradza też, że kolejnym krokiem będzie kurs na prawo jazdy na motocykl.
Edukacja
Uczelnie zaczynają wspólnie walczyć ze zjawiskiem mobbingu i dyskryminacji. Ruszają badania nad skalą problemu

Szkoły wyższe chcą aktywniej walczyć ze zjawiskiem mobbingu i dyskryminacji zarówno wobec pracowników, jak i studentów. W ramach projektu Bezpieczna Uczelnia będą się wymieniać dobrymi praktykami w zakresie polityki antymobbingowej. Zostaną przeprowadzone także badania na temat obecnej sytuacji w środowisku akademickim. Dotychczasowe badania prowadzone przez Fundację Science Watch Polska wskazują, że mobbing to dość powszechne zjawisko na uczelniach, które przybiera charakterystyczne dla środowiska formy.
Edukacja
Polki coraz bardziej świadomie podchodzą do profilaktyki nowotworów piersi. Wciąż jednak blisko połowa się nie bada

Profilaktyka raka piersi przestaje być dla Polek źródłem lęku i tematem tabu. Coraz częściej motywacją do wykonania badań jest odpowiedzialność za siebie i bliskich – wynika z najnowszego badania Maison & Partners dla Henkel Polska. 36 proc. kobiet jako motywację wskazało rekomendacje lekarskie, a 30 proc. – potrzebę dbania o swój organizm. Mimo że około 40 proc. kobiet w wieku 20–60 lat bada się regularnie, wykonując badania palpacyjne czy USG, podobny odsetek nie bada się wcale, a co piąta deklaruje, że w ogóle nie interesuje się tym tematem.