Newsy

Dramat psychologiczny „Obietnica” o życiu nastolatków z pokolenia online od dziś w kinach

2014-03-14  |  06:50
Mówi:Anna Kazejak (reżyser)
Magdalena Popławska (aktorka)
Eliza Rycembel (aktorka)
Dawid Ogrodnik (aktor)
  • MP4
  • Dziś do kin wchodzi „Obietnica”  dramat psychologiczny w reżyserii Anny Kazejak. Film opowiada o dojrzewaniu nastolatków z tak zwanego pokolenia online. Stanowi też studium kondycji współczesnej polskiej rodziny. W rolach głównych zobaczymy Dawida Ogrodnika, Andrzeja Chyrę, Magdalenę Popławską oraz debiutującą na ekranie Elizę Rycembel. Premierowy pokaz „Obietnicy” odbył się w lutym podczas prestiżowego Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Berlinale. 

    Film przedstawia historię Lili i Janka, pary nastolatków, których zagubienie we współczesnym świecie, niepewność oraz pragnienie bliskości i bycia kochanym, prowadzi do tragedii. Dokonana przez jedno z nich zbrodnia stanowi dla Anny Kazejak pretekst do pokazania skomplikowanych relacji we współczesnej rodzinie. Reżyserka podkreśla, że inspiracją były dla niej własne obawy, związane z macierzyństwem i wychowywaniem dzieci.

    Mam dzieci i często się zastanawiam, co je czeka i w jaki świat je wypuszczam, z czym przyjdzie im się zmierzyć, jeśli chodzi o kwestie wychowawcze. Chciałam opowiedzieć szczerze o takich sytuacjach, które się gdzieś wokół mnie dzieją, o sprawach relacji międzypokoleniowych, ale też międzyludzkich mówi reżyserka filmu, Anna Kazejak, agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

    „Obietnica” porusza także problem odpowiedzialności. Bohaterowie filmu, zajęci układaniem własnego życia uczuciowego, nie do końca radzą sobie z rodzicielstwem i wynikającymi z niego obowiązkami. Magdalena Popławska, odtwórczyni roli matki Lili, zastrzega jednak, że w „Obietnicy” postacie są niejednoznaczne i nie podlegają łatwej ocenie.

    Okazuje się, że mój partner, który nie jest rodzicem, jest najbardziej odpowiedzialny. W momencie, gdy trzeba pomóc tej młodej dziewczynie, tylko on staje na wysokości zadania, bo ta rodzina już się po prostu rozpadła. Młody chłopak, który jeszcze może powinien grać w piłkę z kolegami i tak naprawdę nie mieć tej odpowiedzialności, staje na wysokości zadania, jest najdojrzalszy z nas wszystkich  opowiada Magdalena Popławska.

    W rolę partnera Popławskiej wcielił się Dawid Ogrodnik, tegoroczny laureat Orła, czyli Polskiej Nagrody Filmowej, za rolę w filmie „Chce się żyć”. Obraz Anny Kazejak jest dla młodego aktora wizją przyszłości i sposobem na poznanie mentalności współczesnych nastolatków.

    To są takie emocje, które mi się pojawiły, czyli strach i nieznana kompletnie rzeczywistość młodszych ludzi, która ma wpływ na to, jak jest kształtowana ich psychika. Ja nie wiem, co to będą za ludzie i jak będzie nam z nimi obcować. Nie mam pojęcia mówi Dawid Ogrodnik. Myślę, że rozwiązanie jest w empatii, we wczuciu się w drugą osobę, i przede wszystkich słuchanie tej drugiej osoby, żeby zobaczyć, jaka jest rzeczywistość.

    Rolę Lili Anna Kazejak powierzyła debiutantce Elizie Rycembel. Młoda aktorka nie ukrywa, że rola ta była dla niej momentami bardzo trudna, zwłaszcza pod względem psychologicznym. Przyznaje, że utożsamiła się ze swoją postacią i po zakończeniu zdjęć miała trudności z powrotem do rzeczywistości.

    Pewne cechy Lili są również moimi cechami. Oczywiście nie jestem psychopatyczna. Natomiast grając codziennie jedną postać i powtarzając kilka razy tę samą scenę jako Lila, w którymś momencie zaczynasz wierzyć, że jesteś tą Lilą. I rzeczywiście było tak, że jak jeszcze na planie wszyscy zwracają się do ciebie Lila, a nie Eliza, to już po prostu zaczynam się zastanawiać: „Hej, czy ja jestem Lilą czy Elizą?”  wspomina Eliza Rycembel. 

    „Obietnica” jest koprodukcją polsko-duńską. Współautorem scenariusza, wraz z Anną Kazejak, jest Magnus von Horn, a za montaż odpowiadał Morten Hojbjerg, znany ze współpracy z Larsem von Trierem, między innymi przy słynnej „Nimfomance”. „Obietnica” jest też kolejnym filmem w dorobku Anny Kazejak, który dotyka problemów dorastającej młodzieży. Wcześniej reżyserka podejmowała ten temat, między innymi w swoim debiutanckim projekcie „Oda do radości”.

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Podróże

    Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok

    W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.

    Problemy społeczne

    Polacy nie wiedzą zbyt dużo o chorobach mózgu. Jeszcze mniej o tym, jak o niego dbać

    Choroby mózgu nie są zbyt rozpowszechnionym tematem wśród Polaków. Znacznie więcej wiedzą o zdrowiu ogólnie czy otyłości. Tym samym trudno im wskazać konkretne choroby, a tym bardziej powiedzieć coś o związanej z nimi profilaktyce. O tzw. higienie mózgu słyszał tylko co trzeci badany, a 13 proc. rozumie, czym ona jest. Dlatego też eksperci wskazują na większą potrzebę edukacji w tym zakresie.

    Film

    Joanna Kurowska: W tym kraju aktorzy są na końcu przewodu pokarmowego. Nikt nas nie broni, nie mamy związków zawodowych jak w USA

    Aktorka nie szczędzi gorzkich słów pod adresem środowiska polskich filmowców. Jest rozgoryczona tym, że w branży nie można na nikogo liczyć nawet wtedy, kiedy dochodzi do utraty pracy, mobbingu czy nadużyć finansowych. Artyści się nie wspierają, a rywalizacja o role i obawa przed konsekwencjami wyrażania krytyki wobec reżyserów czy producentów powodują, że atmosfera jest niezwykle napięta. Joanna Kurowska zwraca też uwagę na konieczność przeprowadzenia reformy Związku Artystów Scen Polskich. Jej zdaniem to sztuczny twór, który w rzeczywistości nie dba o aktorów, nie broni ich praw i interesów.