Newsy

Film o projektancie Tomaszu Ossolińskim na ekranach kin

2014-06-13  |  07:00

Na ekrany kin wszedł film dokumentalny przedstawiający kulisy pracy Tomasza Ossolińskiego – jednego z najlepszych polskich projektantów, który od 20 lat niezmiennie pozostaje w czołówce polskiej mody. Reżyserka Judyta Fibiger wybrała Ossolińskiego na bohatera swojego filmu ze względu na jego imponujący warsztat krawiecki i filmowe predyspozycje. Dzięki temu widzowie mają okazję nie tylko przyjrzeć się z bliska sylwetce projektanta, lecz także poznać takie nieznane dotąd fakty, jak to, że swój pierwszy pokaz miał w wieku zaledwie 16 lat.

Autorka filmu, Judyta Fibiger, zdecydowała się zrobić film o Tomaszu Ossolińskim ze względu na jego osiągnięcia, talent i warsztat. Przy okazji okazało się, że projektant ma ciekawą osobowość, odznacza się charyzmą, co jest bardzo ważne dla filmu. Praca z Tomaszem Ossolińskim to dla reżyserki drugie spotkanie z modą na planie filmowym.

Ten pomysł był kontynuacją mojego pierwszego filmu „Political dress”, który opowiadał o historii mody w czasach PRL-u. Tym razem chciałam pokazać kogoś, kto jest teraz ważny przez to, że jest rzemieślnikiem, że jest prawdziwym krawcem. Poczułam, że Tomasz jest jedną z nielicznych osób ze swojego pokolenia, który ma tak niesamowity warsztat, że nadaje się na film – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Judyta Fibiger, reżyserka filmu „Tomasz Ossoliński. Before the show”.

Swój film Fibiger określa mianem intymnego portretu projektanta, który nie opiera się na sensacjach, lecz na istotnych szczegółach z jego życia jako twórcy mody i człowieka w ogóle. Tomasz Ossoliński sam wyjawia w obrazie te tajemnice, które mogą ujrzeć światło dzienne. Reżyserka przyznaje, że nie spodziewała się, że projektant będzie aż tak dobrym materiałem na filmowego bohatera.

To jest historia człowieka, który ma ogromny warsztat i jest profesjonalistą. Na początku nie byliśmy przyjaciółmi, trochę się badaliśmy. To nie jest film dwojga przyjaciół, którzy się bardzo dobrze znają. Szczerze mówiąc nie wiedziałam, że mam aż tak dobry materiał na film. Tomasz jest na tyle sprawny, że często pracował pode mnie, wiedział, czego ja potrzebuję. To była taka bardzo profesjonalna więź – dodaje Judyta Fibiger.

Projektant ujawnia w filmie między innymi to, że pierwszy pokaz miał w wieku lat 16. Zdecydował się powiedzieć o tym dopiero teraz, bo uznał, że moment pracy nad filmem jest do tego najbardziej odpowiedni. Przyznaje, że wciąż pamięta emocje, które mu towarzyszyły podczas tamtego pokazu i że w zasadzie wciąż go nie opuszczają.

Te emocje są nadal strasznie bliskie każdemu aktowi tworzenia pokazu. Pamiętam, że to wszystko zawsze mnie stresowało i mam nadzieję, że dopóki będę miał ten stres, to tak długo będę to robił. Bo jak się pozbędę tego stresu i wpadnę w rutynę, to przestanę to robić – mówi Tomasz Ossoliński

Grażyna Szapołowska, muza i przyjaciółka Tomasza Ossolińskiego, wystąpiła w zwiastunie filmu. Od lat nie opuszcza żadnego pokazu projektanta, więc nie mogło jej także zabraknąć na pierwszym pokazie filmu, który wzbudził w niej duże emocje.

To było coś niesamowitego, dlatego że czuło się bardzo intensywną energię, która była rozliczeniem tych 20 lat. Podbija moc tych strojów, moc ich przekazu i wyjątkowa artystyczność tego wszystkiego, co zobaczyliśmy. To były obrazy, rzeźby, rzeczywiście coś pięknego – wyznaje Grażyna Szapołowska.

Film dokumentalny „Tomasz Ossoliński. Before the show” można oglądać w kinach od 13 czerwca. Jego reżyserką jest Judyta Fibiger, która ma już na swoim koncie produkcję związaną z modą – film „Political dress” z 2011 roku. Fibiger jest też producentką wykonawczą filmu „Beats of freedom” (2010). 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Farmacja

Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi

Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.