Newsy

Jesienią premiera książki „Za kulisami Bollywood” Natalii Janoszek

2016-07-11  |  07:00

Aktorka napisała książkę, w której opisuje kulisy pracy w Bollywood. Premiera planowana jest na koniec września. W ostatnich dniach wakacji Natalia Janoszek rozpocznie natomiast pracę na planie polskiego filmu, który jeszcze w tym roku może trafić na ekrany kin. Gwiazda twierdzi, że jej zawodowym celem jest praca zarówno w Hollywood i Bollywood, jak i w Polsce.

Natalia Janoszek rozpoczęła karierę aktorską w 2012 roku. Zagrała wówczas główną rolę w bollywoodzkim dramacie „Dreamz”. W Hollywood zadebiutowała dwa lata później drugoplanową rolą w filmie fantasy „The Green Fairy”. Od tego czasu dzieli swoje życie zawodowe między Stany Zjednoczone a Indie. Gwiazda jest zadowolona ze swojej popularności wśród zagranicznych producentów, jej marzeniem jest jednak także praca w rodzinnej Polsce.

Moim założeniem zawsze było, żeby być tutaj, tutaj mam rodzinę, jestem związana z Polską i zawsze tu wracam. Byłoby najlepiej, gdyby udało mi się pogodzić pracę w Indiach i w Stanach z pracą w Polsce – mówi Natalia Janoszek agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Gwiazda zdradza, że być może jeszcze w tym roku będzie można zobaczyć ją na ekranach kin w polskiej produkcji. Zdjęcia rozpoczynają się pod koniec wakacji.

– Nie mogę jeszcze powiedzieć w jakim obrazie, ale będzie to film kinowy – mówi Natalia Janoszek.

Aktorka twierdzi, że w lecie spędzi w Polsce trochę więcej czasu, nie tylko ze względu na pracę na planie filmowym. Czeka ją także egzamin magisterski oraz przygotowania do premiery jej pierwszej książki. „Za kulisami Bollywood”, w której zdradza realia pracy w indyjskim przemyśle filmowym, ukaże się pod koniec września.

– Chciałabym pokazać, że nie jest to historia Kopciuszka, który został odkryty na ulicy i zrobił karierę, tylko że to jest suma przypadków, różnych wydarzeń i że każdy ma szansę. Jeśli mi się udało, to znaczy, że dla każdego jest szansa – mówi Natalia Janoszek.

W książce aktorka opowiedziała przede wszystkim jak trafiła do indyjskiej kinematografii komercyjnej i jak odnalazła się w obcej dla siebie kulturze. Zawarła w niej także wiele zabawnych, a często także trudnych historii z planów filmowych.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia

Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.

Inwestycje

Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów

Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.