Mówi: | Weronika Rosati |
Funkcja: | aktorka |
Weronika Rosati po raz pierwszy zagra w polskiej komedii romantycznej
Letnie miesiące Weronika Rosati spędza na planie nowego filmu Ryszarda Zatorskiego. Jest to pierwsza w jej dotychczasowej karierze aktorskiej polska komedia romantyczna. Gwiazda twierdzi, że doskonale się bawi, głównie dzięki fantastycznym kolegom z planu: Mikołajowi Roznerskiemu, Annie Dereszowskiej i Magdalenie Lamparskiej.
„Porady na zdrady” w reżyserii Ryszarda Zatorskiego to historia dwóch koleżanek: zdradzonej w dniu ślubu Kaliny oraz porzuconej przez chłopaka Fretki. Chcą położyć kres męskiej niewierności i zakładają firmę, która ma pomagać kobietom testować lojalność ich partnerów. W rolach głównych występują Magdalena Lamparska i Anna Dereszowska, Weronika Rosati wciela się natomiast w postać Beaty, właścicielki salonu kosmetycznego i klientki Kaliny i Fretki, która chce ona zebrać dowody zdrady swego męża, postać którego kreuje Mikołaj Roznerski.
– Jest to komedia romantyczna, to jest pierwsza moja rola w karierze w Polsce w komedii romantycznej. Dzisiaj byłam na planie cały dzień, od 5 rano, to był cudowny czas – mówi Weronika Rosati agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Na ekranie widzowie zobaczą także Krzysztofa Czeczota, Tomasza Karolaka, Marię Pakulnis i Michała Koterskiego. Zdaniem Weroniki Rosati to nie tylko wspaniali aktorzy, lecz także fantastyczni ludzie.
– Dla mnie tak naprawdę przebywanie z ludźmi, z którymi dobrze się pracuje i mam się dobry kontakt jest bardzo ważne – mówi Weronika Rosati.
Gwiazda, która od lat dzieli swoje życie zawodowe między Polskę a Stany Zjednoczone, twierdzi, że nie ma większych różnic w pracy na planach filmowych w tych dwóch krajach. Produkcje amerykańskie mają zazwyczaj znacznie większy budżet, zdaniem aktorki nie wpływa to jednak w znacznym stopniu na jej pracę.
– Tak naprawdę każdy plan jest indywidualny i dla mnie najważniejsza jest po pierwsze moja rola, po drugie atmosfera na planie i to jacy są ludzie – mówi Weronika Rosati.
Aktorka dopiero po zakończeniu zdjęć do filmu „Porady na zdrady” zamierza pozwolić sobie na odpoczynek. Ma już zaplanowany wyjazd, nie zdradza jednak jego destynacji. Twierdzi, że z pewnością nie będzie to luksusowy kurort, wakacje woli bowiem spędzać w inny sposób.
– Na uboczu, w jakimś bardziej dzikim miejscu, trochę zaszytym, w spokoju. Uwielbiam spokój, naturę i takie odizolowanie od świata o wiele bardziej niż ekskluzywne kurorty. Chyba nawet nigdy w nich nie byłam – mówi Weronika Rosati.
Premiera filmu „Porady na zdrady” zaplanowana jest na 2 listopada 2016 roku.
Czytaj także
- 2024-12-18: Inżynierowie z Warszawy pracują nad innowacjami dla całej Grupy Orange. Ich specjalności to AI i cyberbezpieczeństwo
- 2024-12-06: R. Metsola: Polska ma bardzo dobrą pozycję do bycia liderem UE na następne pół roku. Bezpieczeństwo w centrum uwagi prezydencji
- 2024-11-28: 1 grudnia nowa Komisja Europejska rozpoczyna prace. W składzie pierwszy raz komisarze ds. mieszkalnictwa oraz obronności
- 2024-11-27: Tylko co trzecia firma wdraża zasady zrównoważonego rozwoju. Mniejsze przedsiębiorstwa potrzebują wsparcia w tym procesie
- 2024-12-09: Firmy nie znają korzyści z wdrażania zrównoważonego rozwoju. Swój ślad węglowy mierzy tylko co piąta firma
- 2024-11-18: Sprzedaż kart telemetrycznych M2M mocno przyspieszyła. Dzięki nim internet rzeczy wspiera cyfryzację firm
- 2024-11-22: Rośnie rola pracowników w podejmowaniu decyzji zarządczych. Firmy chętniej korzystają z ekspertów zewnętrznych
- 2024-12-03: Stan budynków w Polsce poprawia się zbyt wolno. Ma to negatywny wpływ na klimat i zdrowie mieszkańców
- 2024-10-31: Ruszyła największa elektrownia gazowa w Polsce. Dostarczy energię dla ok. 3 mln gospodarstw
- 2024-11-07: Eksport produktów spożywczych z Polski spowalnia. Producentom coraz trudniej konkurować niższą ceną
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.