Newsy

Wystawa polskich plakatów filmowych w Muzeum Plakatu w Wilanowie

2013-10-11  |  06:30
Mówi:Aleksandra Jatczak
Funkcja:kurator wystawy "Filmowo mi... Polskie plakaty filmowe z lat 1945-1969"
Firma:Muzeum Plakatu w Wilanowie
  • MP4
  • Październik będzie wyjątkowym miesiącem dla warszawskich kinomaniaków. Wszystko to za sprawą wystawy „Filmowo mi… Polskie plakaty filmowe 1945-1969”, która pokazuje dorobek polskiej szkoły plakatu z powojennego dwudziestolecia. Oprócz tego w Muzeum Plakatu w Wilanowie zaplanowano sporo imprez towarzyszących, które są związane z plakatem oraz filmem.

     – Na wystawie „Filmowo mi…Polskie plakaty filmowe 1945-1969 znajdziemy jedne z najdoskonalszych plakatów filmowych z okresu, który zawarty jest w tytule. Są to prace jednych z najbardziej uznanych grafików światowych i to nie tylko polskich. Nazwiska takie jak m.in. Roman Cieślewicz, Jan Lenica, Grzegorz Hoładnowicz czy Grzegorz Świerzy to osobistości do dzisiaj cenione na całym świecie – opowiada Aleksandra Jatczak, kurator wystawy.

    Na ekspozycji są też mniej znane dzieła.

    Wiele z tych plakatów kojarzymy, gdyż są one związane z  klasykami światowego kina. Jednak warto zwrócić uwagę, że niektórych z nich nie rozpoznamy. Były to produkcje mniej znane, oglądane w Polsce w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych. W tamtych czasach w naszych kinach pojawiało się także mnóstwo węgierskich i radzieckich produkcji. Nie były one pozycjami świetnymi. Trzeba pamiętać, iż niezależnie od tego czy plakaty były związane z kino hitami, czy też niszowymi filmami ich do dziś zachwycają swoją doskonałą formą – mówi Aleksandra Jatczak agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

    Kurator dodaje, że wiele plakatów nie zachowało się do naszych czasów. W związku z tym, te prezentowane w Wilanowie mają jeszcze większą wartość.

    Na wystawie pojawi się mnóstwo unikatowych plakatów Tomaszewskiego, Zamecznika, Lenicy, Cieślewicza, ale również kobiet – Anny Huskowskiej oraz Liliany Baczewskiej, których, wbrew pozorom, nie zachowało się do naszych czasów zbyt wiele. Powstawały one kilkadziesiąt lat temu, więc stosunkowo nie dawno. Jednak po wojnie plakaty nie były cenione ze względu na komercyjny charakter filmów. Zmieniać zaczyna się to dopiero w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych. Plakat w tym okresie zaczyna nabierać innego znaczenia. To także zasługa grafików i ich talentu. Za sprawą doskonałej formy stają się one dziełami sztuki. To niesamowite, że pracujemy z obiektami, które tworzono w nakładzie kilkunastu tysięcy, a teraz jest ich tylko kilka – dodaje Jatczak.

    Ponad 250 powojennych plakatów można oglądać w Muzeum Plakatu w Wilanowie do 12 stycznia 2014 roku.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Moda

    Maria Sadowska: Często kupujemy ubrania tylko na jeden sezon, a powinniśmy recyklingować modę. Ja jestem królową second handów

    Wokalistka zauważa, że co kilka miesięcy do sprzedaży trafiają nowe kolekcje ubrań, a te, które jeszcze nie są zniszczone i mogłyby się przydać innym, lądują na śmietniku. Podobnie jest z różnymi urządzeniami elektronicznymi, sprzętem RTV i AGD. Nowe modele z dnia na dzień wypierają starsze, a góra elektrośmieci stale rośnie. Maria Sadowska apeluje więc, by zadać sobie trochę trudu i niepotrzebne telefony, tablety czy komputery oddać do odpowiedniego punktu, z którego trafią do recyklingu i utylizacji. Artystka docenia też kreatywność swojego męża, który maluje obrazy na starych, skórzanych kurtkach i tworzy w ten sposób nietuzinkowe elementy garderoby.

    Media

    Edyta Herbuś: Program „Tańcząca ze światem” łączy ze sobą moją pasję do podróży, tańca i odkrywania świata. Podczas nagrań wskakuję z jednej półki energetycznej w drugą

    W nowej odsłonie programu „Tańcząca ze światem” Edyta Herbuś zabierze widzów do Jordanii. Jak zaznacza, plan wyjazdu był bardzo intensywny. Przez dziewięć dni ekipa realizująca pracowała po 12 godz., by pokazać niezwykłe, kulturowe i historyczne bogactwo tego fascynującego kraju. Tancerka zdradza też, że te wyjątkowe miejsca pozwoliły jej odkryć w sobie uśpione pokłady wrażliwości i stały się powodem wielu wzruszeń.

    Konsument

    Brytyjscy naukowcy dowiedli, że odczuwania szczęścia można się nauczyć. Trzeba jednak stale to ćwiczyć

    Sześcioletnie badania, połączone z prowadzeniem kursów uczących tego, jak poprawić samopoczucie i stać się człowiekiem szczęśliwym, wykazały, że stosując odpowiednie strategie, można uzyskać zadowalające rezultaty. Przejście kursu prowadzonego przez naukowców z Uniwersytetu Bristolskiego umożliwia poprawę parametrów świadczących o samopoczuciu nawet o 15 proc. Okazuje się jednak, że zalecane ćwiczenia należy wykonywać trwale – w przeciwnym razie następuje regres do poziomu sprzed ich wdrożenia. Dobre wyniki badań skłoniły ich autora do wydania poradnika. Jego polskojęzyczna wersja ukaże się w maju.