Mówi: | Eliza Gwiazda |
Funkcja: | prezenterka, influencerka |
Eliza Gwiazda: Bardzo oszczędzam, nie lubię wydawać kasy, ale lubię ją gromadzić. Zamiast kupować rzeczy, wypożyczam je
Aktualizacja 13:37
Influencerka przekonuje, że stara się bardzo rozsądnie gospodarować swoimi oszczędnościami. Nie jest rozrzutna, robi przemyślane zakupy, a jeśli dysponuje większą sumą pieniędzy, to inwestuje w nieruchomości, ziemię, wartościowe monety bądź zakłada w banku lokaty, które muszą przynieść określony zysk. Eliza Gwiazda zapewnia, że finansowe zaplecze daje jej duże poczucie bezpieczeństwa.
– Bardzo oszczędzam, nie lubię wydawać kasy, lubię ją gromadzić, kolekcjonuję dolary i euro, zawsze jak mam trochę złotówek, to wymieniam na obcą walutę, bo lubię ją posiadać. Poza tym inwestuję w nieruchomości, inwestuję w ziemię. Mam też kilka kont i uważam, że to też jest bardzo dobre, że nie trzymam całej kasy na jednym koncie, tylko mam kilka kont i te pieniądze sobie migrują. Lubię też skupować wartościowe monety i mam nadzieję, że kiedyś, jak przyjdzie czarna godzina, to będę mogła je sprzedać – mówi agencji Newseria Lifestyle Eliza Gwiazda.
Jak podkreśla, na podstawie różnych życiowych doświadczeń dobrze już wie, że drogie buty, ubrania czy elektroniczne gadżety nie są dobrą lokatą. Trzymając zbędne rzeczy w szafie czy w szufladach, nie odzyska się już bowiem wydanych na nie pieniędzy. Dlatego też coraz częściej wraca ze sklepu tylko z tym, co jest jej rzeczywiście potrzebne.
– Miałam swoje słabości, jak byłam młoda, ale już wyleczyłam się z nich. Poza tym, im częściej się przeprowadzam, tym coraz bardziej zdaję sobie z tego sprawę, że mam wszystkiego za dużo. Dlatego teraz staję się minimalistką, nie lubię obrastać w rzeczy. Zresztą ja w ogóle nie lubię posiadać, tylko lubię wypożyczać, mieć coś przez chwilę. Wszystko szybko mnie nudzi, więc staram się, jak tylko mogę, nie kupować, tylko w inny sposób sobie radzić – mówi.
Influencerka zapewnia, że to, co ma, wykorzystuje najdłużej, jak tylko można. Nie podąża ślepo za trendami i nie kusi ją, by mieć w domu każdą nowość, jaka tylko pojawia się na rynku modowym czy elektronicznym.
– Lubię mieć dobrą komórkę i to jest chyba jedyna taka rzecz najbardziej luksusowa. Zawsze mam tę z najwyższej półki, a cała reszta jest dla mnie nieistotna. A w ogóle to jestem bardzo ekologiczna. Staram się wykorzystywać produkty kilka razy, sprzedaję ubrania, zdarza mi się też kupić coś w second handzie – podkreśla.
Jeśli natomiast chodzi o sprawy zawodowe, to Eliza Gwiazda wciąż ma wiele ambitnych planów. Podejmuje nowe wyzwania i podąża za kolejnymi projektami.
– Obecnie miałam możliwość zagrania w fajnym serialu „M jak miłość”. Zobaczymy, jak moja rola będzie się rozwijała. Trwają też castingi do nowego, dużego show, mam nadzieję, że niebawem zobaczycie mnie w jednym z głównych kanałów i będę gotowała, bo dla mnie to coś ciekawego i coś nowego – dodaje influencerka.
Czytaj także
- 2024-04-23: Efekt Taylor Swift na rynku najmu krótkoterminowego. Europejska trasa koncertowa pozwoli wynajmującym zarobić miliony
- 2024-04-08: PGE przygotowuje się na duże inwestycje. Kluczowe są projekty z obszaru morskiej energetyki wiatrowej oraz sieci dystrybucyjnej
- 2024-04-25: Niska wiedza ekonomiczna Polaków może wpłynąć na większe zainteresowanie usługami doradców finansowych. Wciąż rzadko korzystamy z ich pomocy
- 2024-04-03: Wielu Polaków od bankructwa po utracie pracy dzieli jedna pensja. 61 proc. uważa, że wydarzenia ostatniego roku powinny skłonić ich do regularnego oszczędzania
- 2024-04-02: Rynek wynajmu krótkoterminowego bardzo szybko rośnie. Co roku przybywa na nim kilka tysięcy apartamentów i domów wakacyjnych
- 2024-05-02: Wraz ze wzrostem cen standardowych nieruchomości rośnie zainteresowanie segmentem premium. Co 10. lokal w Polsce ma podwyższony standard
- 2024-04-12: Rynek nieruchomości premium w Polsce szybko rośnie. Do Europy Zachodniej sporo nam jeszcze brakuje
- 2024-04-15: Piotr Zelt: Zmiany klimatyczne nabrały już gigantycznego rozpędu. Na każdym kroku trzeba pamiętać o segregacji śmieci, oszczędzaniu wody i recyklingu ubrań
- 2024-03-14: Udział lokalnego kapitału w polskim rynku nieruchomości wciąż jest znikomy. Nowe regulacje prawne mogłyby to zmienić
- 2024-02-29: Szybko wyprzedawane mieszkania dużym problemem dla nabywców. Nowa aplikacja pomoże im śledzić na bieżąco ogłoszenia z portali
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Edyta Herbuś: Rozmawiałam z produkcją na temat mojej ewentualnej roli w „Tańcu z gwiazdami”. Wierzę, że stworzą taką, która będzie dla mnie inspirująca
Tancerka przyznaje, że kiedy dostała propozycję udziału w ostatniej edycji „Tańca z gwiazdami”, to choć miała apetyt na powrót do tej produkcji, po rozważeniu wszystkich za i przeciw jednak ją odrzuciła. Z jednej strony miała już inne zobowiązania zawodowe, a z drugiej – zależało jej na tym, by powrócić do show nie tylko w charakterze instruktorki, ale zaprezentować się widzom z nieco innej strony. Edyta Herbuś wierzy, że w przyszłości program przejdzie pewną metamorfozę i znajdzie się w nim rola skrojona właśnie dla niej. Nie ukrywa też, że ta edycja wyjątkowo przyciągnęła jej uwagę, bo skupiła bardzo charyzmatycznych uczestników.
Prawo
Sztuczna inteligencja coraz śmielej wkracza w produkcję muzyczną. Artyści i odbiorcy chcą jasnego oznaczania utworów generowanych przez takie narzędzia
Dziesięciokrotny wzrost przychodów rynku sztucznej inteligencji w tworzeniu muzyki przewidują analitycy w ciągu najbliższych 10 lat. Wokół tematu narasta coraz więcej kontrowersji, związanych m.in. z uczeniem się algorytmów na już skomponowanych dziełach czy wykorzystywania głosów wokalistów do tworzenia coverów śpiewanych przez SI. Jednocześnie ponad jedna trzecia muzyków przyznaje już, że wspierali się w swojej pracy sztuczną inteligencją. Artyści oczekują jednak jasno wytyczonych ram regulacyjnych dla tego typu narzędzi. Przede wszystkim miałyby one dotyczyć zgód na wykorzystanie własności intelektualnej i wyraźnego oznaczania muzyki komponowanej przez SI.
Handel
Po kiełbaski wege czy roślinne burgery sięga coraz więcej konsumentów. Branża roślinna będzie walczyć o utrzymanie takiego nazewnictwa
Kiełbasa bezmięsna, burger roślinny, parówka wegetariańska, stek vege – do takich nazw produktów wielu konsumentów zdążyło się przyzwyczaić i coraz chętniej po nie sięga. Pojawiają się jednak pomysły, by zakazać nazewnictwa charakterystycznego dla produktów mięsnych. Również w Polsce pojawiła się propozycja w tym zakresie ze strony poprzedniego składu resortu rolnictwa pod koniec ubiegłego roku. Zwolennicy uzasadniają ten pomysł ochroną interesów konsumenckich, ale badania pokazują, że tylko niewielki odsetek klientów pomylił produkt wegański i mięsny przy zakupie.