Mówi: | Karolina Nowak |
Funkcja: | zarządzająca inwestycjami w dzieła sztuki |
Firma: | Wealth Solutions |
Obroty ze sprzedaży dzieł sztuki na aukcjach przekroczyły 15 mld dolarów. To 300 proc. więcej niż 10 lat temu
Po raz pierwszy w historii obroty na światowym rynku sztuki przekroczyły 15 mld dol. Rynek wzrósł w stosunku do roku ubiegłego o 26 proc., ale w ciągu ostatniej dekady obroty wzrosły o 300 proc. Na aukcjach sprzedano rekordową liczbę ponad pół miliona dzieł sztuki. 80 proc. to transakcje poniżej 5 tys. dolarów, ale najdroższe dzieła osiągają wartość kilkudziesięciu milionów dolarów.
– Rynek sztuki na świecie rozwija się niezwykle dynamicznie. Według raportu Artprice w 2014 roku obroty na świecie przekroczyły poziom 15 mld dol. Wzrost względem roku poprzedniego wynosi 26 proc., natomiast względem 2004 roku aż 300 proc. – mówi agencji Newseria Karolina Nowak, zarządzająca inwestycjami w dzieła sztuki Wealth Solutions.
Od kilku lat największy jest rynek chiński, który pod względem wielkości obrotów stanowi ponad połowę światowego rynku sztuki. W bardzo dobrej formie pozostaje zwłaszcza segment ultra-high, głównie dzięki aktywności kolekcjonerów z Chin, USA i niektórych państw europejskich. Rośnie także zainteresowanie rynkiem sztuki w Rosji, Ameryce Łacińskiej i na Bliskim Wschodzie. Prym nadal wiodą dwa domy aukcyjne: Sotheby’s i Christie’s.
2014 rok był także rekordowy pod względem liczby sprzedanych dzieł sztuki. Na aukcje trafiło 505 tys. dzieł sztuki o łącznej wartości 15,2 mld dolarów. W ubiegłym roku sprzedano ponadto rekordową ilość dzieł za kwotę większą niż 1 mln dol. – było ich aż 1,7 tys., a więc czterokrotnie więcej niż 10 lat temu. Największy udział w rynku miała sztuka nowoczesna – dała ona 43 proc. obrotów. Na kolejnym miejscach znalazła się sztuka powojenna oraz współczesna.
– Najdrożej sprzedaną pracą była rzeźba Alberta Giacomettiego „Rydwan”. To rzadkość, bo zazwyczaj najwyższe kwoty osiąga malarstwo. Artystą, który sprzedał najwięcej i najdrożej w tym roku, był Andy Warhol. Od wielu lat w czołówce znajdują się Andy Warhol i Pablo Picasso, tylko zamieniają się miejscami – mówi Karolina Nowak.
W 2014 roku zlicytowano łącznie 1,4 tys. dzieł Andy'ego Warhola na sumę 560 mln dol., natomiast rzeźba „Rydwan” została sprzedana za 90 mln dol. Zdecydowana większość rynku sztuki należy jednak do drobnych kolekcjonerów. 80 proc. tego rynku stanowią transakcje poniżej 5 tys. dol.
Wśród klasy średniej w Stanach Zjednoczonych i Europie Zachodniej nadal istnieje tradycja kupowania dzieł sztuki i to właśnie ci kolekcjonerzy są autorami większości transakcji.
– Polski rynek aukcyjny też się bardzo dynamicznie rozwija. Nie mamy danych ze wszystkich domów aukcyjnych, ale największy w Polsce dom aukcyjny Desa Unicum miał zeszłoroczne obroty na poziomie 45 mln zł i zorganizował sześć razy więcej aukcji niż w roku 2013. Ale i tak jeszcze jesteśmy małą kropelką w tym morzu – mówi Karolina Nowak.
Czytaj także
- 2024-07-11: Farmaceuci z coraz większą rolą w opiece zdrowotnej. Apteki zasilają budżet olbrzymią kwotą [DEPESZA]
- 2024-07-15: Rynek znów wierzy w obniżki stóp w USA po wakacjach, w Polsce się na nie nie zanosi. To zwiastuje umocnienie złotego, osłabienie dolara i wzrost cen złota
- 2024-07-19: Investors TFI: Hossa na giełdach nie skończy się przed 2026 rokiem. Wszystko będzie zależeć od trendu na Wall Street
- 2024-07-18: W Polsce rośnie tempo robotyzacji. Pod względem zaangażowania robotów w przemyśle przegrywa wyścig z innymi krajami regionu
- 2024-07-17: Pielęgniarki narzekają na przeciążenie pracą i braki kadrowe. Jest to odczuwalne zwłaszcza dla młodego personelu
- 2024-07-09: Poprawa dostępu do finansowania może napędzić innowacje w firmach. Banki będą miały do odegrania ważną rolę w transformacji cyfrowej i energetycznej gospodarki
- 2024-07-10: Banki mogą nie być w stanie sfinansować wielkich inwestycji w gospodarce. Sektor apeluje o zmiany w formule opodatkowania
- 2024-07-17: Prace nad przepisami o asystencji osobistej na ostatniej prostej. Pomoże ona zaktywizować zawodowo osoby z niepełnosprawnościami i ich opiekunów
- 2024-07-12: Coraz wyższy poziom imigracji w Polsce nie zrównoważy mniejszej liczby urodzeń. Najszybciej będą się wyludniać wsie i mniej atrakcyjne miasta
- 2024-07-03: Na rynku kapitałowym brakuje indywidualnych inwestorów. Nowe regulacje UE mają pobudzić ich zaangażowanie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Teatr
![](/files/1922771799/czule-slowka-aktorzy-ram,w_274,r_png,_small.png)
Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia
Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.
Inwestycje
Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów
![](/files/1922771799/lipinski-apartamenty-foto,w_133,r_png,_small.png)
Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.
Media
Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć
![](/files/1922771799/dowbor-nasz-nowy-dom-foto-1,w_133,_small.jpg)
Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.