Newsy

Pomaganie przez internet staje się modne. Zjawisko finansowania społecznościowego rośnie

2016-02-09  |  06:30
Mówi:Karolina Masalska
Funkcja:specjalista ds. PR
Firma:Instytut Monitorowania Mediów
  • MP4
  • Crowdfunding, czyli finansowanie społecznościowe, staje się coraz popularniejsze wśród polskich internautów. Powstaje coraz więcej platform, które ułatwiają zbiórkę pieniędzy na określony cel i coraz więcej się o tym mówi. Informacje na ten temat pojawiające się w prasie, internecie i social media objęły zasięgiem prawie 16 mln osób – wynika z analizy Instytutu Monitorowania Mediów.

    Najwięcej informacji na temat pojawiło się na Facebooku, Twitterze oraz portalu antyweb.pl i gazeta.pl, która wiele publikowanych treści poświęciła na artykuły o crowdfundingu.

    Pierwszym portalem crowdfundingowym w Polsce był polakpotrafi.pl, który powstał w 2011 roku. Na jego temat od 1 stycznia 2015 roku do 1 stycznia 2016 roku pojawiło się ponad 51 tys. wzmianek w prasie, radiu, telewizji, internecie i social mediach, które objęły swoim zasięgiem ponad 51 mln osób – mówi agencji Newseria Karolina Masalska, specjalista ds. PR w Instytucie Monitorowania Mediów

    Największy projekt na polakpotrafi.pl zebrał ponad 284 tys. zł, a wszystkie wpłaty sięgają już prawie 10,8 mln zł.

    W ostatnich kilku latach pojawiło się wiele podobnych platform. Wśród najbardziej rozpoznawalnych są wspieram.to, siepomaga.pl czy wspieramkulture.pl. Umożliwiają one pozyskanie funduszy na określony cel. Może to być np. wsparcie jakiejś inicjatywy biznesowej, wyprawy czy wydarzenia kulturalnego.

    Dużą popularnością cieszy się muzyka – młodzi twórcy mogą zgłosić swoje projekty i prosić społeczność o wsparcie ich projektu muzycznego, nagrania pierwszego singla bądź pierwszego teledysku do piosenki. Dużą popularnością cieszą się również projekty z dziedziny filmu, teatru, gier komputerowych, technologii, sportu czy turystyki. Zgodnie z opinią internautów w zależności od tego, jakie są nasze zainteresowania i jakie konkretnie akcje chcielibyśmy wesprzeć, każdy jest w stanie znaleźć coś dla siebie – mówi Masalska.

    Wspierane są nie tylko projekty prywatne, lecz także kampanie społeczne. Przykładem może być zbiórka na projekt „Hejtoholik – Trasa Hejtbusters – czyścimy miasta Polski z hejtu”. Zebrał on 600 tys. złotych, to ponad 1800 proc. kwoty, którą zakładano.

    Główną zasadą finansowania społecznościowego jest zebranie zakładanej kwoty. Jeśli nie zostanie ona zebrana, wszystkie pieniądze wracają do ofiarodawców. Jeżeli kwota ta zostanie przekroczona, to nadwyżka idzie na doskonalenie pomysłu, który ma jeszcze bardziej spodobać osobom, które przeznaczyły na jego realizację własne oszczędności – mówi Karolina Masalska.

    Crowdfunding zakłada w pewnym stopniu jakąś formę rekompensaty czy podziękowania. W zamian za mniejszy bądź większy wkład, pomysłodawcy przygotowują niespodzianki, prezenty, szansę zakupu towaru jeszcze przed premierą a często również możliwość współudziału w zyskach. To dodatkowy bodziec do finansowania takich akcji i ogromna zaleta z punktu widzenia wspierającego – co wynika z analizy komentarzy użytkowników social mediów.

    Ważnym elementem finansowania społecznościowego jest dokładny opis akcji, na którą zbieramy pieniądze, ponieważ odpowiedni opis, odpowiednio prowadzona kampania, wizualizacja całego projektu może nam na pewno pomóc w zebraniu planowanej przez nas kwoty – podkreśla ekspertka z IMM.

    Crowdfunding zrodził się w Stanach Zjednoczonych blisko 20 lat temu. Pierwszą inicjatywą była zbiórka pieniędzy (60 tys. dolarów) na trasę koncertową zespołu Marillion zorganizowana przez ich fanów. Członkowie zespołu – w ramach podziękowania – m.in. umożliwili fanom zakup albumu jeszcze przed premierą.

    Największy na świecie portal crowdfundingowy Kickstarter od 2009 roku zrealizował ok. 99 tys. projektów na kwotę ponad 2 mld dolarów.

    Przykładem jednej z największych zbiórek na portalu Kickstarter jest projekt zegarków wielofunkcyjnych, na który pomysłodawcy zebrali ponad 10 mln dol. przy wsparciu zaledwie 70 tys. osób – mówi Karolina Masalska.

    Jak wyjaśnia, za granicą mocniej wspierane są projekty z zakresu nowych technologii oraz innowacyjne gadżety. W Polsce najwięcej funduszy przeznaczanych jest na pomoc innym (zbiórki na cele charytatywne). Rekordowe projekty realizowane na platformie polakpotrafi.pl dotyczyły wznowienia wydawania magazynu „Secret Service” (284 tys. zł), projektu gry planszowej iGranie z Gruzem (74 tys. zł), czy projektu filmowego „Korwin The Movie” (58 tys. zł).

    Polacy również próbują swoich sił za granicą. Przykładem jest grupa Polaków, którzy zgłosili projekt swojej gry komputerowej „Super Hot” do Kickstartera i w ciągu zaledwie jednej doby udało im się uzyskać na realizację swojego pomysłu 100 tys. dol. Dotychczas zebrana kwota osiągnęła już poziom prawie 250 tys. dol., więc jej pomysłodawcy powiedzieli, że ta cała nadwyżka, która została zebrana zostanie przeznaczona na udoskonalenie tej gry, co ma jeszcze bardziej uatrakcyjnić ją z punktu widzenia ofiarodawców – mówi Karolina Masalska.

    Do pobrania

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Regionalne

    Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

    Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

    Transport

    Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

    Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

    Polityka

    Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

    Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.