Mówi: | Cezary Pazura (aktor) Andrzej Grabowski (aktor) |
„Gang wiewióra”, nowa animacja z udziałem Cezarego Pazury i Andrzeja Grabowskiego, od dzisiaj w kinach
„Gang wiewióra” opowiada historię grupy zwierząt zamieszkujących miejski park. W obliczu zbliżającej się nieuchronnie zimy tytułowy Wiewiór wspólnie ze swoim przyjacielem Szczurkiem planuje okraść okoliczny sklep z orzeszkami, by zgromadzić zapasy. Para gryzoni przypadkowo jest świadkami napadu na bank. Głos postaci Wiewióra podłoży Cezary Pazura.
– Moja córka jeszcze nie bardzo wie, o co chodzi, kiedy tłumaczę jej: „Patrz, twój tata będzie Wiewiórem”, ona na to: „Ale jak?”. Mówię: „Tata podkłada głos w studio”. Obiecałem jej, że następnym razem zabiorę ją do studia, ale ona tak szybko wszystko łapie, że boję się, że po chwili się znudzi – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Cezary Pazura.
Pazura przyznaje, że praca nad dubbingiem daje szerokie pole do popisu, ale jest to bardzo wymagające i wbrew pozorom trochę niewdzięczne zadanie.
– To jest żmudna praca, linijka po linijce nagrywa się kolejne kwestie. Człowiek musi się spinać do następnego ujęcia, to są emocje. To jest męcząca praca, w ciemności. Lubię dubbing, ale zawsze bronię się przed nim rękami i nogami. Bo ile można zrobić tym głosem cudów? Jesteśmy w pewien sposób ograniczeni swoim temperamentem, wrażliwością – podkreśla Pazura.
Z Pazurą zgadza się również Andrzej Grabowski, odtwórca roli Pieruna, samozwańczego przywódcy parku. Jego rządy nad zwierzęcą społecznością wydają się sprawiedliwe, ale szybko okazuje się, że Pierun ma wobec bohaterów niecne zamiary.
– W dubbingu wykonuję pracę bardziej odtwórczą, czyli naśladuję człowieka, który już to nagrał, naśladuję zwierzątko z jego minami, dopasowując swój głos do miny zwierzątka. To nie sprawia mi wielkiej przyjemności, co wcale nie oznacza, że tak bardzo odmawiam pracy w dubbingu. Zwykle najprzyjemniej jest jak kończę ostatnie zdanie do nagrywania, bo wtedy już zwykle wiem dokładnie, o co chodziło w tym całym filmie – mówi Andrzej Grabowski.
W „Gangu wiewióra” głosy podkładają ponadto Weronika Rosati, Agnieszka Warchulska i Mirosław Zbrojewicz. Dystrybutorem filmu jest Monolith Films.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Seriale

Julia Kamińska: Dzięki roli lekarki z większą pewnością wykonywałabym teraz masaż serca. Potrafiłabym pewnie też zrobić szew na skórze
Aktorka przyznaje, że rola lekarki w serialu „Szpital św. Anny” wiąże się z dodatkowymi trudnościami. Przygotowując się do poszczególnych scen, musi bowiem opanować dość trudną terminologię medyczną. Julia Kamińska zaznacza też, że wykonywanie poszczególnych zabiegów również wymaga dużej precyzji, by na ekranie wszystko wyglądało jak najbardziej profesjonalnie. Najwięcej zawsze dzieje się na SOR-ze i producentom zależało, żeby odzwierciedlić właśnie tę atmosferę i ekstremalne warunki pracy.
Zdrowie
Przybywa osób biorących leki dla chorych na cukrzycę, aby szybciej schudnąć. To rozwiązanie niekorzystne dla zdrowia

Dietetycy ostrzegają przed wykorzystywaniem leków niezgodnie z ich przeznaczeniem. Tak dzieje się coraz częściej z lekami na cukrzycę, które stosują osoby chcące zrzucić zbędne kilogramy. Jak podkreśla dietetyk Jakub Mauricz, może to prowadzić do przykrych dolegliwości zdrowotnych, a nawet zagrażać życiu. Jednocześnie zaznacza, że podstawą leczenia dla osób z nadwagą powinna być zmiana nawyków żywieniowych.
Media
Patricia Kazadi: Maciek Rock jest dla mnie ogromną inspiracją. Uczę się od mistrza

Prowadząca „Must Be the Music” jest przekonana, że nowa odsłona programu zrobi wśród widzów prawdziwą furorę. Ona sama, mimo że zna kulisy, to i tak z dużym zaciekawieniem obejrzała pierwszy odcinek i to, co zobaczyła na ekranie, zrobiło na niej ogromne wrażenie. Patricia Kazadi chwali uczestników, jurorów, a także współprowadzących nową edycję. Nie ukrywa, że dużą inspiracją jest dla niej Maciej Rock, pracowity, utalentowany, a zarazem niezwykle skromny człowiek.