Newsy

Gwiazdy kochają podróże – Z. Ślotała, M. Tyszka, N. Urbańska

2014-02-19  |  07:20
Mówi:Zofia Ślotała (stylistka)
Anna Jurksztowicz (wokalistka)
Natasza Urbańska (aktorka, wokalistka)
Marcin Tyszka (fotograf)
  • MP4
  • Nawet jeśli wyjazdy gwiazd związane są z obowiązkami zawodowymi, starają się one czerpać z nich jak najwięcej satysfakcji i traktować jako okazję do poznania innych kultur. Dla wielu gwiazd podróże stanowią źródło inspiracji do ich działalności artystycznej.

    Zofia Ślotała preferuje krótkie, weekendowe wyjazdy. Jej ulubiony kierunek to Paryż. Znana stylistka przyznaje, że na częste podróże do stolicy Francji może sobie pozwolić ze względu na niskie koszty takiego wyjazdu. Ślotała kupuje bilety tanich linii lotniczych, a w Paryżu nocuje u koleżanki.

    Żyję jak paryżanka. To nie chodzi o to, żeby robić wszystkie turystyczne rzeczy, bo to już mam zaliczone. Mogę pójść rano na te pyszne jajka na Saint-Germain, potem na jakąś wystawę, poczytać Vouge”. Myślę też, że bardzo dużo inspiracji się z tego czerpie. Ładujesz baterie i wracasz z powrotem do pracy  mówi stylistka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle. 

    Anna Jurksztowicz najlepiej wspomina wyjazdy do Indii. Wokalistka przyznaje, że jest oczarowana tamtejszą kulturą. Fascynacja ta znalazła wyraz na jej najnowszej płycie, Jurksztowicz zaśpiewała bowiem w języku pendżabskim. To nie pierwsza przygoda artystki z językiem indyjskim.

    Występowałam tam w największych salach koncertowych i śpiewałam w Indiach w języku hindi, także mam świetne wspomnienia. I co najważniejsze, ludzie przychodzili tak pięknie ubrani na koncerty, że aż robiłam im zdjęcia ze sceny  opowiada Anna Jurksztowicz.

    Pracę z podróżami łączy także Natasza Urbańska. Artystka wraz z mężem, Januszem Józefowiczem, kilkakrotnie pracowała w Moskwie. Jako asystentka Józefowicza przygotowywała tam, między innymi, rosyjską wersję musicali „Metro”, „”Prorok” i „Czarownice z Eastwick”. Natasza Urbańska przyznaje jednak, że mimo wielokrotnych podróży do Rosji, nie tylko zawodowych, kraj ten nadal pozostaje dla niej tajemnicą. 

    Znamy głównie Petersburg i Moskwę, które są wizytówką Rosji, ale poza tym to nie jest wizytówka Rosji, bo to jest taka kolorówka, to jest taka kartka, pocztówka. A tak naprawdę, żeby poznać Rosję, trzeba by wsiąść w ten pociąg i przejechać się wzdłuż i wszerz i zobaczyć zupełnie inne oblicze tej Rosji  mówi artystka.

    Częste podróże służbowe odbywa także Marcin Tyszka. Fotograf przyznaje, że choć jako dziecko marzył o dalekich wyprawach, obecnie jest już nimi zmęczony i coraz bardziej ceni chwile spędzane w domu. Podróże prywatne traktuje jako czynność bardzo osobistą i nie lubi dzielić się wrażeniami na portalach społecznościowych.

    Często jak podróżuję, to wcale nie robię zdjęć z najfajniejszych miejsc, bo wolę te momenty zachować dla siebie. Wcale nie chcę się nimi dzielić na Facebooku, Instagramie. To jest moje życie, moje przygody, nich zostaną tylko moje. To, co idzie na Instagrama, to, co idzie na Facebooka, to jest bardzo przebrane, a prawdziwe życie jest tylko dla nas  zwierza się Marcin Tyszka.

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Gwiazdy

    Transport

    Rośnie skala agresji na polskich drogach. Problemem jest nie tylko nadmierna prędkość, ale też jazda na zderzaku

    Za kilka dni zaczynają się wakacje, czyli statystycznie najniebezpieczniejszy czas na drogach. Wśród głównych przyczyn takich zdarzeń na prostych odcinkach drogi są nadmierna prędkość i jazda na zderzaku. Zarządca autostrady A4 Katowice–Kraków w ramach kampanii „Nie zderzakuj. Posłuchaj. Jedź bezpiecznie” zwraca uwagę na zjawisko agresji na polskich drogach i przypomina, że bezpieczeństwo zaczyna się od osobistych decyzji kierowcy.

    Muzyka

    Alicja Węgorzewska: Czuję się ambasadorką polskiej kultury. Czasami dokonuję niepopularnych wyborów, ale moje pomysły są bardzo odkrywcze

    Dyrektor Warszawskiej Opery Kameralnej została uhonorowana prestiżową nagrodą ShEO Awards 2025 w kategorii „Ambasadorka polskiej kultury” i jak podkreśla, w stu procentach na nią zasłużyła. Przyznawane przez tygodnik „Wprost” wyróżnienie trafia bowiem do kobiet, które zmieniają świat, a Alicja Węgorzewska czyni to od lat, nadając polskiej kulturze operowej zupełnie nowy wymiar. Tym razem szczególne uznanie otrzymała za stworzenie i rozwijanie Festiwalu Mozart Junior. W tym roku odbywa się już jego szósta edycja.