Mówi: | Tomasz Zeliszewski, Romuald Lipko |
Funkcja: | Budka Suflera |
Newsy
40 lat z przebojami Budki Suflera. Zespół świętuje urodziny i szykuje kolejną płytę
2013-12-06 | 08:30
Budka Suflera obchodzi jubileusz 40-lecia istnienia. Legendarny zespół świętuje swoje urodziny w kameralnym gronie, organizując zaledwie cztery koncerty – w Częstochowie, Warszawie, Krakowie i Wrocławiu. Z kolei, w przyszłym roku ukaże się nowa płyta zespołu.
Nową płytę promuje utwór "Tylko dla orłów" autorstwa Romualda Lipko i Andrzej Mogielnickiego.
– Nasi fani, którzy gdzieś z naszą muzyką wyrośli, dorastali i związali się z nią, to oczywiście czekają na każdy nowy utwór, na nowe nasze jakieś produkcje muzyczne, cały czas wierząc, że ich ulubieńcy z tamtych dawnych lat i przez lata, które byli razem z nami, zawsze będą mieli coś im jeszcze do zaproponowania – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle, Romuald Lipko.
Jubileusz to doskonała okazja do podsumowań. Budka Suflera wydała 15 płyt studyjnych, 3 koncertowe i 3 składanki, wylansowała setki przebojów, zagrała tysiące koncertów.
– To jest kilkanaście tysięcy różnych wykonań publicznych. Tego się nie ma dość. Żywe koncerty mają to do siebie, że one są emocjonalne. Nie używamy żadnych jakichś półfabrykatów, które sprytnie na scenie za pomocą kabli łączymy. Wychodzi paru gości i po prostu gra. Tego się nie ma dość, tak jak się nie ma dość własnych dzieci. One mogą nas rozzłościć, one mogą być czasami niesforne, ale to są nasze dzieci i koniec. Tak samo jest z koncertami, tak samo jest z muzyką – podkreśla Tomasz Zeliszewski.
Kiedy na początku lat 70-tych, Krzysztof Cugowski dołączał do Stowarzyszenia Cnót Wszelakich, lubelskiego zespołu Romualda Lipki, żaden z nich nawet pewnie nie przypuszczał, że ich grupa, przez następne czterdzieści lat, będzie dyktowała trendy na polskiej scenie rockowej. Od czterech dekad przeboje Budka Suflera nuci kilka pokoleń fanów.
– Za chwilę wychodzimy na scenę i mimo, że czterdzieści parę lat temu miałem tremę i może mi się zdawało, że to dlatego, bo mam osiemnaście lat. Teraz mam czterdzieści lat więcej i też mam tremę – przyznaje Tomasz Zeliszewski.
Przez ten czas, zespół koncertował w najsłynniejszych salach świata, m.in. w nowojorskiej Carnegie Hall i zdobywał najważniejsze nagrody rynku muzycznego. Ich płyty sprzedawały się w nakładach przekraczających milion egzemplarzy. Muzycy, zapytani, co zmieniło się przez te 40 lat, mówią jednym głosem:
– Płyta już nie jest takim symbolem miłości do zespołu. Nie ma jej na półce i nikt nie czyta opisów, kto tam gra, dlaczego tak gra. Kiedyś płyta była książką przy okazji, bo zawierała dodatkowe informacje i z namaszczeniem brało się, czy to obwolutę dawnej płyty analogowej, czy nawet kompaktowej otwierało się, wyjmowało, wykładało. Ale to takie trochę wspomnienie staruszka, nie ma to specjalnego znaczenia, byle muzyka była z czegoś odtwarzana i żeby chciano jej słuchać – mówi Romuald Lipko.
Najbliższy, jubileuszowy koncert Budki Suflera odbędzie się w niedzielę, 8 grudnia w Hali Stulecia we Wrocławiu.
Nową płytę promuje utwór "Tylko dla orłów" autorstwa Romualda Lipko i Andrzej Mogielnickiego.
– Nasi fani, którzy gdzieś z naszą muzyką wyrośli, dorastali i związali się z nią, to oczywiście czekają na każdy nowy utwór, na nowe nasze jakieś produkcje muzyczne, cały czas wierząc, że ich ulubieńcy z tamtych dawnych lat i przez lata, które byli razem z nami, zawsze będą mieli coś im jeszcze do zaproponowania – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle, Romuald Lipko.
Jubileusz to doskonała okazja do podsumowań. Budka Suflera wydała 15 płyt studyjnych, 3 koncertowe i 3 składanki, wylansowała setki przebojów, zagrała tysiące koncertów.
– To jest kilkanaście tysięcy różnych wykonań publicznych. Tego się nie ma dość. Żywe koncerty mają to do siebie, że one są emocjonalne. Nie używamy żadnych jakichś półfabrykatów, które sprytnie na scenie za pomocą kabli łączymy. Wychodzi paru gości i po prostu gra. Tego się nie ma dość, tak jak się nie ma dość własnych dzieci. One mogą nas rozzłościć, one mogą być czasami niesforne, ale to są nasze dzieci i koniec. Tak samo jest z koncertami, tak samo jest z muzyką – podkreśla Tomasz Zeliszewski.
Kiedy na początku lat 70-tych, Krzysztof Cugowski dołączał do Stowarzyszenia Cnót Wszelakich, lubelskiego zespołu Romualda Lipki, żaden z nich nawet pewnie nie przypuszczał, że ich grupa, przez następne czterdzieści lat, będzie dyktowała trendy na polskiej scenie rockowej. Od czterech dekad przeboje Budka Suflera nuci kilka pokoleń fanów.
– Za chwilę wychodzimy na scenę i mimo, że czterdzieści parę lat temu miałem tremę i może mi się zdawało, że to dlatego, bo mam osiemnaście lat. Teraz mam czterdzieści lat więcej i też mam tremę – przyznaje Tomasz Zeliszewski.
Przez ten czas, zespół koncertował w najsłynniejszych salach świata, m.in. w nowojorskiej Carnegie Hall i zdobywał najważniejsze nagrody rynku muzycznego. Ich płyty sprzedawały się w nakładach przekraczających milion egzemplarzy. Muzycy, zapytani, co zmieniło się przez te 40 lat, mówią jednym głosem:
– Płyta już nie jest takim symbolem miłości do zespołu. Nie ma jej na półce i nikt nie czyta opisów, kto tam gra, dlaczego tak gra. Kiedyś płyta była książką przy okazji, bo zawierała dodatkowe informacje i z namaszczeniem brało się, czy to obwolutę dawnej płyty analogowej, czy nawet kompaktowej otwierało się, wyjmowało, wykładało. Ale to takie trochę wspomnienie staruszka, nie ma to specjalnego znaczenia, byle muzyka była z czegoś odtwarzana i żeby chciano jej słuchać – mówi Romuald Lipko.
Najbliższy, jubileuszowy koncert Budki Suflera odbędzie się w niedzielę, 8 grudnia w Hali Stulecia we Wrocławiu.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.