Newsy

Ada Fijał: Bardzo się cieszę, że dostałam program bliski ekologii, niemarnowania ubrań i energii

2018-08-16  |  05:45

Aktorka podkreśla, że marzył się jej właśnie taki program, który miałby dużą wartość praktyczną, bo przecież każda kobieta ma w szafie takie ubrania, których już od dawna nie nosi, a jednocześnie nie chce ich wyrzucać na śmietnik. W „Stylowej odnowie” aktorka we współpracy z projektantem i krawcem Michałem Szulcem pokażą widzom, jak tanio i w łatwy sposób można sprawić, że niemodne lub nudne części garderoby znów będą cieszyły oko.

Ada Fijał ma nadzieję, ze każdy odcinek „Stylowej odnowy” rzuci nowe światło na nasze garderoby. Uczestniczki będą bowiem przynosić do studia swoje stare ubrania, buty i dodatki, a aktorka i Michał Szulc wybiorą rzeczy, które można ciekawie przerobić, przefarbować lub ozdobić.

– Bardzo się cieszę, że będę prowadzić nowy program w TVN Style. Nazywać się będzie „Stylowa odnowa”. Będziemy w nim przerabiać rzeczy, które uczestniczki mają w swoich szafach, których nie noszą albo których nigdy nie założyły, albo które im się już znudziły, na zupełnie nowe. Wraz z projektantem Michałem Szulcem będziemy nadawać im drugie życie, będziemy zmieniać je w takie, które będą pasowały do naszych uczestniczek i będziemy pokazywać, że prostym sposobem można coś zmienić – mówi agencji Newseria Ada Fijał, aktorka.

Dzięki przeróbkom przestarzałej garderoby, nietypowym zestawieniom oraz sprytnym patentom prowadzący udowodnią, że na bazie niedrogich ubrań można stworzyć interesujące kreacje. Ada Fijał, która jest pasjonatką mody, nie ukrywa, że marzył się jej właśnie taki projekt.

– Bardzo się cieszę, że dostałam program, który jest blisko ekologii, blisko niemarnowania rzeczy, ubrań, niemarnowania energii, odtwarzania jej wręcz z tego, co już mamy. Bardzo się cieszę, że to jest taki pozytywny wydźwięk tego i że każda z nas może zrobić coś własnego, indywidualnego, coś dla siebie, a nie tylko wydawać te pieniądze bez większego zastanowienia się. Jest to bardzo bliskie moim zainteresowaniom, więc bardzo się cieszę – mówi Ada Fijał.

Dla widzów przygotowano także praktyczne porady, które pomogą w przerabianiu ubrań, nadawaniu garderobie nowego życia i zabawie modą. Fijał wierzy, że program okaże się strzałem w dziesiątkę, bo będzie dla kobiet nieskończonym źródłem inspiracji.

– Jest taka nasza energia, którą powinnyśmy się wspierać, którą powinnyśmy gromadzić i dawać sobie tę moc. Kiedyś kobiety się gromadziły w jakichś kręgach, szydełkowały i wyszywały, teraz gromadzimy się, oglądając programy albo je produkując, i razem zastanawiamy się, co zrobić, żeby podobało się to kobietom i żeby takie rady w naszych programach dać, żeby kobiety były w stanie je powtórzyć i zastosować w swoim życiu – mówi Ada Fijał.

Ada Fijał uchodzi za jedną z najlepiej ubranych gwiazd w polskim show-biznesie. Często zachwyca niecodziennymi, ale bardzo trafionymi stylizacjami. Przez kilka lat wraz z Joanną Horodyńską oceniała styl gwiazd w magazynie „Party”.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju

Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Jadwigi Jankowskiej-Cieślak jednej z najbardziej wybitnych polskich aktorek. Z tej okazji pragniemy podzielić się z Państwem jednym z ostatnich wywiadów, jakich udzieliła naszej redakcji.

Moda

Infrastruktura

Mazowsze turystycznie radzi sobie lepiej niż przed pandemią. Odwiedzających przyciąga już nie tylko Warszawa

Województwo mazowieckie jest liderem pod względem liczby turystów. W ubiegłym roku odwiedziło je prawie 7 mln gości. I choć lokomotywą ruchu turystycznego pozostaje Warszawa, to coraz więcej osób wybiera zwiedzanie regionu w wolniejszym tempie niż w stolicy i bliżej natury. Mazowsze od lat postrzegane było jako idealny kierunek na mikrowyprawę, ale teraz przybywa osób, które chcą się tu zatrzymać na dłużej niż 1–2 dni.

Muzyka

Wiktor Dyduła: Produkcja płyt i nagrywanie teledysków są niezwykle kosztowne. Jeśli nie ma pomocy wytwórni fonograficznej, można założyć zbiórkę na ten cel

Wokalista przyznaje, że często na barkach artystów jest nie tylko przygotowanie materiału na płytę, ale także zebranie pieniędzy na jej nagranie, produkcję i wszelkie działania promocyjne. To wszystko sporo kosztuje. On sam może w tej kwestii liczyć na wsparcie wytwórni fonograficznej, więc jest mu łatwiej, natomiast ci, którzy są zdani sami na siebie, mają twardy orzech do zgryzienia. Dlatego też Wiktor Duduła pochwala chociażby zakładanie publicznych zbiórek na taki cel.