Mówi: | Adam „Nergal” Darski |
Funkcja: | wokalista |
Adam „Nergal” Darski: Pięć lat po przeszczepie czuję się zdrowy i mam nadzieję, że pod kopułą też wszystko gra
Adam „Nergal” Darski przyznaje, że kiedy usłyszał diagnozę białaczka, jego świat stanął w miejscu. Rozpoczęła się dramatyczna walka o każdy kolejny dzień życia, a jedynym ratunkiem dla muzyka był przeszczep szpiku kostnego. Od tamtego czasu szczególnie dba o zdrowie i pamięta o regularnych badaniach. Bierze też udział w kampaniach społecznych i wspiera chorych.
W 2010 roku Adam „Nergal” Darski przeżywał najtrudniejsze chwile w swoim życiu. Jego plany prywatne i zawodowe stanęły pod dużym znakiem zapytania. Wszystko zależało od udanego przeszczepu szpiku kostnego. Na operację czekał cztery miesiące. Dawcą był Grzegorz Kajta z Oświęcimia. Dwa lata później panowie spotkali się i uścisnęli sobie dłonie.
– W grudniu mija 5 lat od przeszczepu i mojego wyjścia ze szpitala. Czuję się zdrowy, mam nadzieję, że tam pod kopułą też wszystko gra. Zresztą regularnie się badam i czuję, że wszystko jest w porządku – mówi Adam „Nergal” Darski w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Teraz artysta wspiera innych chorych, angażuje się w kampanie społeczne zachęcające do regularnych badań i oddawania szpiku kostnego. Współpracuje też z Fundacją DKMS.
– Zachęcam innych ludzi do tego, żeby się regularnie badali i ja sam również o to dbam. Jest to dla mnie naturalna część takiej higieny życia, żeby wiedzieć, co jest w środku – dodaje Adam „Nergal” Darski.
Muzyk znany jest przede wszystkim z wieloletnich występów w black-deathmetalowym zespole Behemoth, którego był współzałożycielem. Przyznaje, że po wyjściu z choroby zaczął żyć bardzo aktywnie i spełniać też inne swoje marzenia. Wydał bardzo osobistą książkę, wywiad rzekę „Spowiedź heretyka. Sacrum Profanum”, zagrał w filmie „AmbaSSada” w reżyserii Juliusza Machulskiego, użyczył głosu w kultowej grze komputerowej „Risen 2” i otworzył w Warszawie Barberian Academy & Barber Shop.
Czytaj także
- 2024-11-20: Katarzyna Ankudowicz: Jestem z przemocowego domu. Dużo kosztowało mnie, żeby wyjść z tego i zacząć funkcjonować bez piętna bycia totalnie gorszą
- 2024-10-30: Kompetencje społeczne są kluczowe w świecie pełnym ekranów. Można je rozwijać już u przedszkolaków
- 2024-11-06: Martyna Wojciechowska: Cudownie mieć 50 lat, wiedzieć, czego się chce i czego się na pewno nie chce. To dla mnie bardzo dobry czas
- 2024-11-05: Katarzyna Dowbor: Telewizja ma ogromną siłę i dzięki temu mogę zrobić coś dla innych. Nieważne, pod jakimi barwami – ważne, że się pomaga
- 2024-10-21: Polsko-francuski zespół naukowców nagrodzony za opracowanie fluorescencyjnych barwników. W przyszłości mogą m.in. pomóc w leczeniu raka
- 2024-10-10: Niewystarczające finansowanie polskiej nauki. Badacze rezygnują albo wyjeżdżają za granicę
- 2024-10-07: Nowotwór wykryty na wczesnym etapie może być całkowicie wyleczalny. Tylko co trzeci Polak wykonuje jednak regularne badania profilaktyczne
- 2024-10-15: Agata Młynarska: Moim bliskim daję w prezencie pakiety na badania, a z przyjaciółkami umawiam się na mammografię
- 2024-10-08: Agata Młynarska: W natłoku spraw odłożyłam na bok diagnostykę raka piersi. Przy okazji badań przesiewowych okazało się, że jest tam guz
- 2024-09-27: Zmiany klimatu zagrażają produkcji kawy. Susze pogłębiają trudną sytuację rolników
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Sebastian Karpiel-Bułecka: Jurorowanie to nie jest proste zadanie, ale bardzo mnie to rajcuje. Staram się być sprawiedliwy, szczery i rzetelny
Nowy juror w programie „Must Be the Music” podkreśla, że ta rola jest dla niego niezwykłą przygodą, bo dzięki niej nie tylko może odkrywać młode talenty, ale także nieznane dotąd aspekty swojej kariery artystycznej. Ocenianie uczestników nie jest prostą sprawą, ale Sebastian Karpiel-Bułecka nie chce nikomu dawać złudnych nadziei i chwalić kogoś tylko po to, żeby nie zrobić mu przykrości. Wokalista wychodzi z założenia, że jeśli ktoś decyduje się na udział w tym programie, to musi być przygotowany na każdą ocenę, nawet tę najbardziej surową.
Prawo
Nałóg nikotynowy wśród nieletnich zaczyna się najczęściej od e-papierosów. Przyciągają ich słodkie, owocowe smaki tych produktów
Co czwarty uczeń ma za sobą inicjację nikotynową, a dla większości z nich pierwszym produktem, po jaki sięgnęli, był e-papieros. Zdecydowana większość uczniów używających nikotyny korzysta właśnie z e-papierosów, a prawie połowa nie ma problemu z ich zakupem – wskazują nowe badania przeprowadzone z okazji Światowego Dnia Rzucania Palenia. Eksperci podkreślają, że niebezpiecznym produktem, z uwagi na ryzyko uzależnienia behawioralnego, są także e-papierosy beznikotynowe. Trwają prace nad przepisami, które m.in. zakażą ich sprzedaży nieletnim.
Ochrona środowiska
Futra z negatywnym wpływem na środowisko na każdym etapie produkcji. Wiąże się z 400-krotnie większym zużyciem wody niż poliestru
Biznes futrzarski ma negatywny wpływ na środowisko naturalne – podkreślają eksperci Stowarzyszenia Otwarte Klatki. Hodowle powodują zatrucie wód i gleb oraz są zagrożeniem dla bioróżnorodności. Z kolei produkcja futra z norek, lisów i jenotów generuje znacznie większe niż bawełna czy poliester emisje gazów cieplarnianych, zużycie wody i zanieczyszczenie wody. 25 listopada obchodzimy Dzień bez Futra, który ma zwrócić uwagę na cierpienie zwierząt hodowanych na potrzeby przemysłu futrzarskiego oraz promować etyczne i ekologiczne wybory w modzie.