Mówi: | Agnieszka Wielgosz |
Funkcja: | aktorka |
Agnieszka Wielgosz: Postanowiłam sama zadbać o siebie. Założyłam fundację produkującą spektakle teatralne
Nie zamierzam biernie czekać na propozycje ról – mówi Agnieszka Wielgosz. Aktorka postanowiła sama zadbać o swoją zawodową przyszłość i założyła fundację produkującą spektakle teatralne. Gwiazda serialu „Pierwsza miłość” chce w ten sposób zapewnić sobie role oraz zainteresować Polaków teatrem.
Agnieszka Wielgosz jest absolwentką krakowskiej PWST. Debiutowała na deskach Teatru Bagatela w Krakowie, obecnie występuje gościnnie w Teatrze Rampa, współpracuje też z Teatrem MIST. Szerszej publiczności znana jest jednak przede wszystkim z roli Malwiny Florek w serialu „Pierwsza miłość”, emitowanym przez telewizję Polsat. W 2014 roku aktorka postanowiła założyć fundację Art a la Carte, która będzie przede wszystkim produkowała spektakle teatralne. Agnieszka Wielgosz zajmie się nie tylko produkcją przedstawień i prowadzeniem fundacji, lecz także chce grać w tworzonych przez siebie spektaklach.
– Wiadomo, że na aktorskim rynku pracy nie jest za wesoło. Tak naprawdę tylko garstka z nas gra, ma regularną pracę i jest się w stanie z tego utrzymać. A cała reszta bardzo zdolnych aktorów cienko przędzie. Postanowiłam więc, że nie będę czekać, aż zadzwoni telefon. Wzięłam sprawy w swoje ręce i zdecydowałam, że sama zadbam o siebie. Jeżeli coś mi nie wypali, to pretensje będę mogła mieć tylko do siebie, a nie do całego świata, że: „Dlaczego mnie nie obsadzacie?” – mówi Agnieszka Wielgosz agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Pierwszy spektakl fundacja wyprodukowała we współpracy z Maciejem Wilewskim, który zajął się jego reżyserią. „Ósmy cud świata” to komedia opowiadająca historię pewnego małżeństwa od momentu poznania się, aż do rozwodu. W rolach małżonków wystąpili Agnieszka Wielgosz i Maciej Wilewski. Aktorka twierdzi, że spektakl ten miał być jej poligonem doświadczalnym i sposobem na poznanie rynku. Teraz przygotowuje się już do samodzielnych produkcji. Obecnie prowadzi rozmowy z autorami dwóch sztuk: tragikomedii „Tańcząc na głowach diabłów” oraz dramatu opowiadającego historię trzech kobiet. Wielgosz twierdzi, że drugi tekst jest dość trudny i niekomercyjny, ona jednak chce produkować także tego typu spektakle.
– Chcę wychodzić do ludzi i przekonywać, że dobry, ambitny teatr wcale nie musi być nudny i trudny. Mam plan, żeby także takiego przeciętnego, normalnego widza przyciągnąć do teatru i niekoniecznie na sitkom. Mamy już ten sitkom, niech będzie w telewizji, a w teatrze podnośmy poprzeczkę. Wiadomo, że na Warlikowskiego, którego uwielbiam, przeciętny człowiek już nie przyjdzie, bo będzie trudno, ale może tu tymi gębami serialowymi, przepraszam za wyrażenie, zachęcimy i podwyższymy tę poprzeczkę – mówi Agnieszka Wielgosz.
Gwiazda serialu „Pierwsza miłość” nie ukrywa, że prowadzenie fundacji jest dla niej zupełnie nowym i trudnym wyzwaniem. Musi się nauczyć wielu rzeczy, którymi dotąd się nie zajmowała, nie pracowała bowiem nigdy jako producent. Jest jednak zdeterminowana, żeby osiągnąć swój cel, spełniać się w tej zupełnie nowej roli i nie czekać biernie na propozycje zawodowe.
– Nagle spadła na mnie cała lawina e-maili, telefonów, ogarniania rzeczy, o których do tej pory kompletnie nie miałam pojęcia, bo nie musiałam się tym zajmować. Na przykład teraz, kiedy mamy spektakl wyjazdowy i ja jestem jego organizatorem, to dopilnowanie wszystkich umów, wysyłanie rachunków, załatwiania transportów i różnych takich rzeczy spadło właśnie na mnie. Ale, odpukać, poradziłam sobie – mówi Agnieszka Wielgosz.
25 maja br. aktorkę będzie też można zobaczyć w spektaklu krakowskiego Teatru Bagatela pt. „Wieczór panieński”. Agnieszce Wielgosz partnerować będzie m.in. Elżbieta Romanowska, Łukasz Konopka i Wojciech Błach.
Czytaj także
- 2025-05-27: Po debacie prezydenckiej wzrosło zainteresowanie woreczkami nikotynowymi. Niesłusznie mylone są z nielegalnymi w Polsce snusami
- 2025-03-31: W cyfrowym świecie spada umiejętność koncentracji. Uważność można ćwiczyć od najmłodszych lat
- 2025-03-13: Co trzeci wypadek na kolei powoduje kierowca samochodu. Wciąż za mało skrzyżowań bezkolizyjnych
- 2025-03-05: KE pracuje nad planem działań dla przemysłu motoryzacyjnego. Eksperci widzą dla niego przyszłość w technologiach bezemisyjnych
- 2025-02-25: Trwa nabór wniosków do programu dopłat do elektryków. Bez zmiany systemu podatków może być krótkotrwałym mechanizmem wsparcia rynku
- 2025-01-16: Europa potrzebuje strategii dla zdrowia mózgu. Coraz więcej państw dostrzega ten problem
- 2024-12-23: Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu
- 2024-11-28: Pozew przeciwko Skarbowi Państwa za brak skutecznej walki ze smogiem. Może to wpłynąć na przyszłe regulacje
- 2024-12-17: Zakłady poprawcze i młodzieżowe ośrodki wychowawcze nie spełniają swoich funkcji. Większą rolę w resocjalizacji powinny pełnić rodziny
- 2024-11-20: Katarzyna Ankudowicz: Jestem z przemocowego domu. Dużo kosztowało mnie, żeby wyjść z tego i zacząć funkcjonować bez piętna bycia totalnie gorszą
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Anna Czartoryska-Niemczycka: Mój tata czytał mi książki. Teraz nagrania z jego głosem są najpiękniejszą pamiątką po nim
Wspólne czytanie wzmacnia więzi rodzinne, rozwija u dzieci wyobraźnię, poszerza zasób słownictwa, kształtuje gust literacki i zachęca do kreatywnego spędzania czasu wolnego – uważa Anna Czartoryska-Niemczycka. Aktorka czerpie z tradycji, którą w jej domu rodzinnym szczególnie pielęgnował jej tata. Teraz ona również promuje czytelnictwo i zachęca do tego, by sięganie po lektury stało się codziennym rytuałem.
Transport
Rośnie skala agresji na polskich drogach. Problemem jest nie tylko nadmierna prędkość, ale też jazda na zderzaku

Za kilka dni zaczynają się wakacje, czyli statystycznie najniebezpieczniejszy czas na drogach. Wśród głównych przyczyn takich zdarzeń na prostych odcinkach drogi są nadmierna prędkość i jazda na zderzaku. Zarządca autostrady A4 Katowice–Kraków w ramach kampanii „Nie zderzakuj. Posłuchaj. Jedź bezpiecznie” zwraca uwagę na zjawisko agresji na polskich drogach i przypomina, że bezpieczeństwo zaczyna się od osobistych decyzji kierowcy.
Muzyka
Alicja Węgorzewska: Czuję się ambasadorką polskiej kultury. Czasami dokonuję niepopularnych wyborów, ale moje pomysły są bardzo odkrywcze

Dyrektor Warszawskiej Opery Kameralnej została uhonorowana prestiżową nagrodą ShEO Awards 2025 w kategorii „Ambasadorka polskiej kultury” i jak podkreśla, w stu procentach na nią zasłużyła. Przyznawane przez tygodnik „Wprost” wyróżnienie trafia bowiem do kobiet, które zmieniają świat, a Alicja Węgorzewska czyni to od lat, nadając polskiej kulturze operowej zupełnie nowy wymiar. Tym razem szczególne uznanie otrzymała za stworzenie i rozwijanie Festiwalu Mozart Junior. W tym roku odbywa się już jego szósta edycja.