Akop Szostak: Lubię sprawiać ludziom radość. To właśnie zrobię na parkiecie

Zawodnik ma za sobą pierwsze treningi taneczne. Twierdzi, że najlepiej czuje się w technikach latynoamerykańskich, choć sporym problemem jest dla niego koordynacja ruchowa. Podkreśla też, że trafił na najlepszą z możliwych partnerek tanecznych.

Akop Szostak to trener personalny i utytułowany zawodnik mieszanych sztuk walki, od 2018 roku współpracujący z KSW, największą polską organizacją MMA. Informacja o udziale ważącego ponad 100 kg i mierzącego 1,7 m sportowca w 10. edycji programu „Dancing with the Stars: Taniec z gwiazdami” była sporym zaskoczeniem. Akop Szostak nie przejmuje się jednak brakiem fizycznych predyspozycji na tancerza i zamierza przede wszystkim dobrze się bawić na parkiecie.

– Mam specyficzne poczucie humoru, lubię sprawiać ludziom radość i to samo zrobię na parkiecie – mówi kulturysta agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Zawodnik ma też całkowite poparcie swojej żony, fotomodelki Sylwii Szostak. Jej pierwszą reakcją na decyzję męża było wprawdzie zaskoczenie, bardzo szybko jednak zaangażowała się w pomoc w przygotowaniach. Znalazła też wspólny język z taneczną partnerką Akopa, Sarą Janicką.

– Co bym w życiu nie robił, ona zawsze mi bardzo mocno kibicuje i była nawet parę razy na treningach zobaczyć, jak mi idzie – mówi Akop Szostak.

Zawodnik już rozpoczął treningi taneczne. Nie ukrywa, że choć od lat związany jest ze sportem, taniec jest dla niego całkowicie nową formą ruchu i jako taka sprawia mu spore problemy. Największą przeszkodą jest dla niego koordynacja ruchowa – w tańcu zdarza się bowiem, że nogi pracują bardzo szybko, podczas gdy góra ciała wykonuje płynne, znacznie wolniejsze ruchy.

– To jest rzeczywiście duże wyzwanie, ale cieszę się, że dla Akopa wyzwanie to znaczy mobilizacja. I to tak właśnie było na większości treningów, że rzeczywiście od początku do końca pełna koncentracja, skupienie i robienie tego, co jest dla nas – mówi Sara Janicka.

– Nie, no poniosło ją, aż tak sztywno nie jest, ale generalnie trafiłem na najlepszą możliwą partnerkę, więc będzie dobrze – dodaje Akop Szostak.

Kulturysta poznał już kilka technik tanecznych, z których do gustu najbardziej przypadły mu tańce latynoamerykańskie, potoczne zwaną „łaciną”. Fizycznie treningi go nie męczą, jest bowiem przyzwyczajony do regularnego, codziennego wysiłku fizycznego. Czuje się dobrze, zwłaszcza że na skutek zmiany diety stracił już 2 kg.