Newsy

Alicja Węgorzewska: Ludzie są dla siebie okrutni. To, co się dzieje w naszym kraju, jest ogromną lekcją dystansu i pokory

2020-08-06  |  06:17

Śpiewaczka operowa zwraca uwagę, że młodość to wyjątkowy okres w życiu. Ludzie wówczas wybierają, czym chcą się zajmować, zakładają rodziny i planują kariery. Mimo że często wydaje się im, że mają sporą wiedzę o otaczającym świecie, to doświadczenie nabywane z upływem czasu w pełni kształtuje ich charakter. Alicja Węgorzewska zaznacza, że chciałaby, aby Polacy na co dzień byli dla siebie bardziej życzliwi i wyrozumiali. To sprawiłoby, że w kraju mieszkałoby się znacznie przyjemniej.

Artystka tłumaczy, że do zrozumienia pewnych spraw trzeba dorosnąć. To całkowicie normalne, że z biegiem lat inaczej parzymy na otaczającą rzeczywistość. Zmieniają się nie tylko priorytety, lecz również światopogląd. Możemy obserwować to, patrząc na ludzi w różnym wieku.          

– Mądrość życiową, wyrozumiałość oraz dystans nabieramy wraz z wiekiem. Artyści często są niepokorni, buntowniczy na początku swojej kariery. Dziadkowie zazwyczaj rozpieszczają wnuki, nawet jeśli sami byli surowymi rodzicami, ponieważ podchodzą do życia zupełnie inaczej. Ja też staram się uczyć dystansu – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Alicja Węgorzewska.   

Chociaż zdaniem artystki niektóre wartości ludzie doceniają dopiero na starość, zawsze warto kierować się dobrem drugiego człowieka. To nadrzędna zasada, dzięki której można przejść przez życie bez paraliżujących wyrzutów sumienia. Jej zdaniem polskie społeczeństwo cechuje upór. Polacy wielokrotnie wolą unieść się honorem, niż zgodzić z argumentami przeciwnika. Taka postawa podtrzymuje stare konflikty i prowadzi do powstania nowych zatargów.

– Młodość jest chmurna i durna, a dojrzałość powinna być dużo mądrzejsza. Zauważyłam, że ludzie, także kobiety, bywają dla siebie okrutni. Myślę, że to, co się dzieje w naszym kraju, jest ogromną lekcją dystansu i pokory. Podejście oparte na tych cechach jest dużo bardziej skuteczne niż wszczynanie awantur. Mam wrażenie, że liberum veto ciągle w nas tkwi – tłumaczy.

Śpiewaczka operowa przyznaje, że gdy spotyka się z brakiem życzliwości, czuje bezradność. Chciałaby, aby ludzie zaczęli darzyć się szacunkiem bez względu na okoliczności. Dzięki temu świat zmieniłby się w dużo lepsze miejsce, a społeczeństwo byłoby znacznie szczęśliwsze. Wysyłanie pozytywnych wibracji ułatwia codzienne funkcjonowanie. Alicja Węgorzewska doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że głoszenie patetycznych maksym nie zawsze jest skuteczne. Dlatego zachęca, aby każdy przeanalizował własne zachowanie i wyciągnął wnioski.

– Staram się robić swoje, być uczciwą wobec przyjaciół i ludzi, z którymi pracuję. To jest moja recepta na życie. Na przestrzeni dziejów Polski istnieje mnóstwo świadectw tego, że jako naród cudownie jednoczymy się w trudnych momentach. W czasie wojny i niewoli potrafiliśmy działać razem. Jednak gdy panuje pokój i dobrobyt, z trudem przychodzi nam traktować Polskę jako źródło dobra. Bądźmy dla siebie wzajemnie bardziej wyrozumiali. Uśmiechajmy się, czyńmy dobro, nie bądźmy zazdrośni. Każdy powinien zacząć zmieniać świat, najpierw zmieniając swoje zachowanie – zwraca uwagę artystka.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Film

Joanna Kurowska: Żaden polski aktor nie dostał miliona dolarów za film. Gramy równie dobrze jak amerykańscy, a jesteśmy niedoceniani i hejtowani

Artystka nie ma żadnych wątpliwości – polska branża filmowa wymaga natychmiastowego uzdrowienia. Konieczne jest wprowadzenie gruntownych zmian po to, aby zapewnić aktorom lepsze warunki pracy, odpowiednie wynagrodzenie i wsparcie w sytuacjach kryzysowych. Joanna Kurowska zauważa, że honoraria w polskim kinie są rażąco niskie i chociażby w stosunku do zarobków amerykańskich gwiazd dysproporcja jest ogromna. Dla przykładu żaden polski aktor nie otrzymał jeszcze miliona dolarów za rolę, podczas gdy w USA takie kwoty są standardem.

Ochrona środowiska

Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić

Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).

Problemy społeczne

W Polsce rośnie liczba wykrywanych chorób przenoszonych drogą płciową. Coraz większa świadomość i możliwość testowania

Światowa Organizacja Zdrowia podaje, że na świecie codziennie odnotowuje się ponad milion nowych zakażeń chorób uleczalnych przenoszonych drogą płciową (STI). W rzeczywistości może ich być nawet wielokrotnie więcej. W Polsce tylko w 2023 roku wykryto ponad 5 tys. przypadków kiły, chlamydii i rzeżączki. Ze względu na tę samą drogę transmisji zakażenia choroby te często ze sobą współwystępują, a zakażenie jedną z nich zwiększa znacząco ryzyko zakażenia HIV.