Newsy

Andrzej Supron: jeżeli na uczelni księdza Rydzyka byłby WF, to może warto byłoby dać dotację

2016-02-12  |  06:50

Były trener krytykuje pomysł dotowania uczelni księdza Tadeusza Rydzyka z budżetu państwa. Stwierdza żartobliwie, że pomoc finansowa mogłaby zostać przyznana wyłącznie na zajęcia wychowania fizycznego. Zdaniem Andrzeja Suprona środki te powinny trafić do potrzebujących.

W styczniu klub parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości zgłosił poprawkę do budżetu, zakładającą przyznanie 20 mln zł dotacji dla Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. Założycielem uczelni jest ksiądz Tadeusz Rydzyk. Po fali krytyki ze strony mediów i opozycji parlamentarnej PiS wycofał się z pomysłu. Andrzej Supron burzę wokół poprawki komentuje w prześmiewczy sposób. 

Jeżeli tam będą zajęcia z wychowania fizycznego, to może warto by było dać. Ale jeżeli tam nie będzie WF-u, to absolutnie nie – mówi Andrzej Supron agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Trener uważa, że pieniądze, które rząd chciał przeznaczyć na uczelnię księdza Rydzyka, powinny trafić do osób lub instytucji, które bardziej ich potrzebują.

Starość jest niegodna, więc takim ludziom się powinno pomagać. Inwestować w dzieci, bo to jest nasza przyszłość. To są elementy, na które powinniśmy naprawdę zwrócić uwagę – mówi Andrzej Supron.

Zdaniem trenera w Polsce jest wiele osób, które z różnych przyczyn znajdują się w wyjątkowo trudnej sytuacji. Warto im pomagać, należy jednak dokładnie badać i weryfikować każdy przypadek. Zdarzają się bowiem nieuczciwe instytucje i akcje dobroczynne.

– Są pewne instytucje, które próbują na różnego rodzaju akcjach zbić pieniądze. Niestety, coraz mniej jest uczciwych akcji, a przybywa organizacji, które chcą po prostu przytulić pieniądze – mówi Andrzej Supron.

Trener i były sportowiec uważa także, że rząd powinien również przeznaczać więcej pieniędzy na rozwój polskiego sportu oraz aktywizację młodzieży w zakresie uprawiania sportu.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Problemy społeczne

Wzrost udziału kobiet we władzach spółek z WIG140 rozczarowująco niski. Co piąta firma ma zarząd i radę nadzorczą w męskim składzie

18,4 proc. – taki udział w radach nadzorczych i zarządach 140 spółek giełdowych miały kobiety na koniec 2024 roku. Z badania 30% Club Poland wynika, że odsetek ten wzrósł zaledwie o 0,4 proc. w porównaniu do sytuacji rok wcześniej. Spadki zanotowali dotychczasowi liderzy, czyli m.in. sektor finansowy i spółki z indeksu WIG20, za to solidny progres zrobiły średnie spółki z mWIG40. Autorzy badania podkreślają, że rozczarowujące rezultaty wskazują na potrzebę podjęcia różnorodnych działań, by wspierać różnorodność we władzach firm.

IT i technologie

Wykrywalność wrodzonych wad serca u płodów wciąż niewielka. Wsparciem dla kardiologii prenatalnej będzie sztuczna inteligencja

Wykrycie wad wrodzonych serca u płodu pozwala na szybkie wdrożenie leczenia i doprowadzenie do urodzenia dziecka, które będzie miało dużo lepsze rokowania. W Polsce znacząco poprawia się skuteczność diagnostyczna, a lekarzy coraz mocniej będzie w tym wspierać sztuczna inteligencja. Wciąż jednak przeprowadza się za mało badań prenatalnych, takich jak echokardiografia płodu.