Mówi: | Andrzej Supron |
Funkcja: | trener, komentator sportowy |
Andrzej Supron: jeżeli na uczelni księdza Rydzyka byłby WF, to może warto byłoby dać dotację
Były trener krytykuje pomysł dotowania uczelni księdza Tadeusza Rydzyka z budżetu państwa. Stwierdza żartobliwie, że pomoc finansowa mogłaby zostać przyznana wyłącznie na zajęcia wychowania fizycznego. Zdaniem Andrzeja Suprona środki te powinny trafić do potrzebujących.
W styczniu klub parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości zgłosił poprawkę do budżetu, zakładającą przyznanie 20 mln zł dotacji dla Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. Założycielem uczelni jest ksiądz Tadeusz Rydzyk. Po fali krytyki ze strony mediów i opozycji parlamentarnej PiS wycofał się z pomysłu. Andrzej Supron burzę wokół poprawki komentuje w prześmiewczy sposób.
– Jeżeli tam będą zajęcia z wychowania fizycznego, to może warto by było dać. Ale jeżeli tam nie będzie WF-u, to absolutnie nie – mówi Andrzej Supron agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Trener uważa, że pieniądze, które rząd chciał przeznaczyć na uczelnię księdza Rydzyka, powinny trafić do osób lub instytucji, które bardziej ich potrzebują.
– Starość jest niegodna, więc takim ludziom się powinno pomagać. Inwestować w dzieci, bo to jest nasza przyszłość. To są elementy, na które powinniśmy naprawdę zwrócić uwagę – mówi Andrzej Supron.
Zdaniem trenera w Polsce jest wiele osób, które z różnych przyczyn znajdują się w wyjątkowo trudnej sytuacji. Warto im pomagać, należy jednak dokładnie badać i weryfikować każdy przypadek. Zdarzają się bowiem nieuczciwe instytucje i akcje dobroczynne.
– Są pewne instytucje, które próbują na różnego rodzaju akcjach zbić pieniądze. Niestety, coraz mniej jest uczciwych akcji, a przybywa organizacji, które chcą po prostu przytulić pieniądze – mówi Andrzej Supron.
Trener i były sportowiec uważa także, że rząd powinien również przeznaczać więcej pieniędzy na rozwój polskiego sportu oraz aktywizację młodzieży w zakresie uprawiania sportu.
Czytaj także
- 2024-12-27: Zbiórki internetowe przestały się już kojarzyć wyłącznie z finansowaniem leczenia. Ludzie zbierają także na podstawowe potrzeby i realizację marzeń
- 2025-01-07: W ciągu 10 lat w Polsce może brakować 2,1 mln pracowników. Ratunkiem dla rynku pracy wzrost zatrudnienia cudzoziemców
- 2025-01-08: Coraz więcej inwestorów stawia na budownictwo modułowe. Kolejne dwa lata powinny przynieść duże wzrosty
- 2025-01-03: Dobre prognozy dla rynku kredytów mieszkaniowych. Mimo braku rządowego programu wsparcia
- 2024-12-17: W Parlamencie Europejskim ważne przepisy dla państw dotkniętych przez klęski żywiołowe. Na odbudowę będą mogły przeznaczyć więcej pieniędzy
- 2025-01-02: Hazard coraz poważniejszym problemem dla zdrowia publicznego. Najbardziej zagrożone są dzieci
- 2024-12-16: Polscy młodzi chemicy tworzą innowacje na światowym poziomie. Część projektów ma szansę trafić potem do przemysłu
- 2025-01-02: Zmieniają się zagrożenia dla polskiej gospodarki. Ekonomiści boją się skutków szybkiego zadłużania się rządu i napięć geopolitycznych
- 2024-12-27: Dwa konkursy w Agencji Badań Medycznych w 2025 roku. Do wzięcia 275 mln zł
- 2024-12-18: Co trzeci nastolatek nie rozmawia o pieniądzach z rodzicami. To ma wpływ na jego zachowania w świecie finansów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Film
Joanna Kurowska: Żaden polski aktor nie dostał miliona dolarów za film. Gramy równie dobrze jak amerykańscy, a jesteśmy niedoceniani i hejtowani
Artystka nie ma żadnych wątpliwości – polska branża filmowa wymaga natychmiastowego uzdrowienia. Konieczne jest wprowadzenie gruntownych zmian po to, aby zapewnić aktorom lepsze warunki pracy, odpowiednie wynagrodzenie i wsparcie w sytuacjach kryzysowych. Joanna Kurowska zauważa, że honoraria w polskim kinie są rażąco niskie i chociażby w stosunku do zarobków amerykańskich gwiazd dysproporcja jest ogromna. Dla przykładu żaden polski aktor nie otrzymał jeszcze miliona dolarów za rolę, podczas gdy w USA takie kwoty są standardem.
Ochrona środowiska
Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić
Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).
Problemy społeczne
W Polsce rośnie liczba wykrywanych chorób przenoszonych drogą płciową. Coraz większa świadomość i możliwość testowania
Światowa Organizacja Zdrowia podaje, że na świecie codziennie odnotowuje się ponad milion nowych zakażeń chorób uleczalnych przenoszonych drogą płciową (STI). W rzeczywistości może ich być nawet wielokrotnie więcej. W Polsce tylko w 2023 roku wykryto ponad 5 tys. przypadków kiły, chlamydii i rzeżączki. Ze względu na tę samą drogę transmisji zakażenia choroby te często ze sobą współwystępują, a zakażenie jedną z nich zwiększa znacząco ryzyko zakażenia HIV.