Mówi: | Aneta Glam-Kurp |
Funkcja: | uczestniczka programu „Żony Miami” |
Aneta Glam-Kurp: Na wielu osobach bardzo się zawiodłam i w tej chwili nie mam żadnych przyjaciół. Moim stylem życia przyciągałam tylko interesownych ludzi
Uczestniczka programu „Żony Miami” podkreśla, że kiedyś miała bardzo duże grono przyjaciółek i koleżanek, ale czas i różne życiowe sytuacje szybko zweryfikowały te znajomości. Okazało się bowiem, że te kobiety nie były jej przychylne, nie ceniły jej towarzystwa ani też nie imponowała im jej osobowość, tylko zasobność portfela. Były więc blisko, bo wiedziały, że dzięki niej mogą się pławić w luksusach. Aneta Glam-Kurp zakończyła więc wszystkie toksyczne znajomości i teraz jest już ostrożniejsza. Jak przekonuje, zamiast fałszywych przyjaciół woli nie mieć żadnych.
Na podstawie własnych doświadczeń celebrytka dobrze wie, że w blasku fleszy i w świecie milionerów nie jest łatwo zbudować trwałą relację przyjacielską. Patrząc na wszystko z perspektywy czasu, zauważa też, jak wiele w jej życiu były fałszywych i pozornych relacji, które mocno nadszarpnęły jej zaufanie i zapaliły czerwone światło.
– W tej chwili nie mam żadnych przyjaciół. Jedynymi moimi przyjaciółmi są: moja mama, mój partner George i ja sama. Wcześniej miałam bardzo dużo koleżanek, otoczyłam się bardzo dużym gronem dziewczyn, ale bardzo mnie zawiodły, ponieważ najczęściej ludzie w Miami oceniają nas za to, co posiadamy, za to, jak wyglądamy, gdzie balujemy i co można od nas wziąć, zamiast za to, kim naprawdę jesteśmy. Tak że ja nie chcę budować przyjaźni, nie interesuje mnie to. To znaczy próbowałam, ale się bardzo zawiodłam – mówi agencji Newseria Lifestyle Aneta Glam-Kurp.
Uczestniczka programu „Żony Miami” zaczęła więc stronić od fałszywych ludzi, którzy nie wnosili w jej życie żadnej wartości, a jedynie wykorzystywali ją do własnych celów. W jej bliskim otoczeniu nie brakowało koleżanek, które spotykały się z nią tylko wtedy, kiedy było to dla nich wygodne.
– Mój partner wybudował swoją wielką łódź i ja powiedziałam wszystkim moim znajomym, że od przyszłego roku jak ta łódź będzie już całkowicie gotowa, to my będziemy podróżować na Pacyfiku i przez dwa lata nas nie będzie w Miami. I proszę sobie wyobrazić, że wszyscy się ode mnie odcięli, bo pomyśleli, że już nie będzie tej Anety, która nas wszędzie zaprasza, więc musimy sobie znaleźć kogoś nowego. Czyli byli ze mną tylko po to, bo ich zapraszałam. Nie chcę budować przyjaźni na takich walorach – mówi.
Teraz Aneta Glam-Kurp zamierza bardziej wnikliwie weryfikować ludzi próbujących się do niej zbliżyć i już na samym początku eliminować z otoczenia tych, którzy ze znajomości z nią chcą tylko czerpać jakieś korzyści.
– Mam nadzieję, że teraz z moją nową misją, która wydaje się bardzo dobra i bardzo szczytna, będę mogła przyciągnąć bardziej wartościowych ludzi, niż kiedyś miałam, ponieważ kiedyś nie zajmowałam się takimi misjami, tylko sobie żyłam i balowałam. Może to nawet była moja wina, ponieważ moim stylem życia przyciągałam tylko interesownych ludzi, a teraz przyciągnę wartościowych i będę mogła zbudować nowe przyjaźnie – podkreśla.
Celebrytka zapewnia, że nie czuje się samotna. Najbliższe jej sercu osoby doskonale rekompensują jej brak prawdziwych przyjaciół, zawsze bowiem może liczyć na ich wsparcie i dobre towarzystwo. Stara się jednak nie uzależniać od innych, bo zna swoją wartość i sama doskonale umie o siebie zadbać.
– Mam szczęście, że mam te dwie osoby, ale ja bym nawet była szczęśliwa sama ze sobą, bo jestem bardzo niezależna i samowystarczalna. Bardzo mnie denerwują takie komentarze, że ja bez George’a bym była nikim, to jest nieprawda. Ja miałam życie przed George’em i będę miała życie po George’u, jeśli coś takiego kiedykolwiek zaistnieje. A nawet jeśli jestem sama, to nigdy nie czuję się samotna i zależna od kogokolwiek. Poza tym mam ponad 100 tys. wiernych followersów na Instagramie, którym przekazuję moją misję, którzy mnie słuchają i kochają, tak że dostaję dużo miłości i dużo uwagi – dodaje Aneta Glam-Kurp.
Czytaj także
- 2025-05-05: Konkurs NCBR i Orlenu ma wesprzeć najciekawsze rozwiązania dla przemysłu rafineryjno-petrochemicznego. Na ich rozwój trafi blisko 200 mln zł
- 2025-04-15: 1 mln zł na innowacyjne rozwiązania dla miast. Granty mogą otrzymać naukowcy i start-upy
- 2025-04-10: Nowa wersja programu Czyste Powietrze zwiększa wymagania wobec wykonawców instalacji. Nie wszystkie firmy są w stanie im sprostać
- 2025-03-11: Dawid Kwiatkowski: W programie „MBtM” były wyznania miłości w moim kierunku. To było miłe, ale za uczestnikiem musi iść też dobra muzyka
- 2025-03-26: Patricia Kazadi: To będzie bardzo pracowita wiosna. Pracuję nad własną muzyką
- 2025-03-13: Patricia Kazadi: Maciek Rock jest dla mnie ogromną inspiracją. Uczę się od mistrza
- 2025-03-03: Sylwia Bomba: „Królowa przetrwania” to nie jest mój format. Nie lubię być blisko dram, nie lubię rywalizować na takim poziomie
- 2025-02-28: Polsko-brytyjska współpraca gospodarcza nabiera rozpędu. Dobre perspektywy dla wspólnych projektów energetycznych i obronnych
- 2025-03-12: Dostęp do wysoko wykwalifikowanej kadry przyciąga do Polski inwestorów. Kluczowymi partnerami stają się firmy z Wielkiej Brytanii
- 2025-03-20: Malwina Wędzikowska: Druga edycja „The Traitors. Zdrajcy” jest bardziej mroczna i bezwzględna. Finał mocno zaskoczy widzów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Żywienie

Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień
Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.
Ochrona środowiska
Wokół utylizacji odpadów medycznych narosło wiele mitów. Nowoczesne instalacje pozwalają wykorzystać ten proces do produkcji ciepła i energii

Według różnych szacunków w Polsce powstaje od 60 do nawet 200 tys. t odpadów medycznych. Wymagają one specjalnego trybu postępowania, innego niż dla odpadów komunalnych – jedyną dopuszczalną i obowiązującą w świetle polskiego prawa metodą jest ich spalanie. Obecnie zakłady przetwarzania odpadów to nowoczesne instalacje połączone z odzyskiem energii. Termiczne przekształcenie odpadów może też być elementem gospodarki o obiegu zamkniętym.
Moda
Piotr Zelt: Nie latam po sklepach i nie zawalam sobie szafy jakimiś niepotrzebnymi ciuchami. Mam sporo ubrań, które mają po 20 lat, i cały czas je noszę

Aktor zaznacza, że jego garderoba jest skromna, ale zawiera dobre jakościowo ubrania, które choć były kupione nawet dwie dekady temu, wciąż wyglądają jak nowe. Jego zdaniem nie warto ulegać sezonowym trendom i gromadzić w szafie wielu rzeczy, które modne są zaledwie kilka miesięcy. Zamiast tego lepiej zainwestować w ponadczasowe kurtki, marynarki czy buty z dobrych materiałów i dbać o nie tak, by posłużyły jak najdłużej.