Newsy

Anita Sokołowska w grudniu wraca na plan "Przyjaciółek"

2013-12-04  |  08:10
Ruszyły zdjęcia do trzeciej serii "Przyjaciółek". W grudniu do ekipy dołączy Anita Sokołowska. Przerwa w zdjęciach spowodowana była ciążami trzech z czterech aktorek grających główne postacie.

– Zgodnie z umową w grudniu wchodzę na plan. Teraz mamy próby i przymiarki – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Anita Sokołowska. 

Aktorka ujawnia, że w kolejnym, trzecim już sezonie serialu będzie się dużo działo. Bohaterka, w którą się wciela pracoholiczka, a dawniej zatwardziała singielka Zuza, teraz znów będzie zaangażowana uczuciowo w relację z jej telewizyjnym partnerem Wojtkiem.

– Zuza znajdzie trochę stabilizacji w uczuciach, oczywiście nie do końca, bo będzie je prowadziła tak po swojemu, czyli z Leszkiem Żurkiem, który gra mojego partnera w serialu. Będziemy się też lubić, czubić, przekomarzać, kłócić, ale przede wszystkim chyba kochać  zdradza aktorka.

Zdjęcia do poprzedniej serii serialu skończyły się wcześniej niż planowano ze względu na to, że podczas ubiegłego sezonu trzy główne aktorki Anita Sokołowska, Joanna Liszowska i Małgorzata Socha zaszły w ciążę. Teraz wszystkie świeżo upieczone mamy oraz Magdalena Stużyńska, czwarta z "Przyjaciółek" wracają do pracy. Trzecia seria serialu pojawi się w wiosennej ramówce Polsatu.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Transport

Polska drugim największym rynkiem dla Mercedesa-Maybacha w Europie. Liczba zamówień na nowego kabrioleta SL 680 wskazuje na duże zainteresowanie klientów

W Arkadach Kubickiego na Zamku Królewskim w Warszawie odbyła się polska premiera najnowszego modelu Mercedes-Maybach – SL 680 Monogram Series. To najbardziej sportowy Maybach w historii. – Liczba zamówień składanych w systemie wskazuje, że premierowe auto cieszy się dużym zainteresowaniem klientów – podkreślają przedstawiciele marki. Polska jest drugim największym rynkiem dla luksusowych samochodów Maybacha w Europie.

Handel

Polacy przerzucają się na piwa bezalkoholowe. Segment rośnie o 17 proc., podczas gdy cały rynek piwa się kurczy

Rynek piwa skurczył się w 2024 roku o prawie 2 proc. To m.in. efekt wzrostu średniej ceny tego alkoholu, która jest dziś o ponad 40 proc. wyższa niż w 2019 roku. Na tle rynku zdecydowanie wyróżnia się segment bezalkoholowy, który wolumenowo i wartościowo rośnie o ok. 17 proc. w ujęciu rocznym. – Ten segment, wart 1,7 mld zł, jest nadzieją na poprawę wyników branży piwowarskiej – ocenia Igor Tikhonov, prezes Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego – Browary Polskie. I podkreśla, że rynek pozostaje pod presją rosnących kosztów produkcji i zmian legislacyjnych.