Mówi: | Anna Głogowska |
Funkcja: | tancerka |
Anna Głogowska: W samym środku lata wyjechałam na wakacje do Egiptu. Temperatura powietrza sięgała 43, a wody 38 stopni
Aktorka cieszy się z tegorocznego urlopu i uważa go za niezwykle udany, bo po długim czasie wreszcie udało jej się polecieć do Egiptu. Tym razem postawiła na błogi wypoczynek w wodzie i pod palmami, a pogoda niezwykle jej sprzyjała.
Anna Głogowska podkreśla, że zawsze stara się zaplanować urlop w miesiącach letnich, bo wtedy ma najwięcej czasu wolnego.
– W zawodzie, który uprawiam, wakacje są czasem na wypoczynek oraz na przygotowywanie nowych projektów. W tym roku, pierwszy raz od kilku lat, bo od pandemii nie miałam takiej możliwości, w samym środku lata wyjechałam na wakacje do Egiptu i bardzo wypoczęłam – mówi agencji Newseria Lifestyle Anna Głogowska.
Aktorka przekonuje, że żadna temperatura jej niestraszna i nie boi się upałów. Potrafi się dostosować do różnych warunków i stara się jak najlepiej wykorzystać czas wakacji.
– Były wysokie temperatury, 43 stopnie w ciągu dnia, a woda miała około 38 stopni. Siedziałam więc w wodzie mniej więcej 28 godzin na dobę i oglądałam rybki. Miałam nawet wrażenie, że niektóre się ze mną zaprzyjaźniły i podpływały do mnie – mówi.
Anna Głogowska podkreśla, że latem, gdy panują wysokie temperatury, robi wszystko, by chronić skórę przed szkodliwymi promieniami. Na wakacjach zawsze miała więc pod ręką dobre kremy z odpowiednim filtrem.
– Ja używam tylko pięćdziesiątki, podobno jest setka, ale akurat w normalnych sklepach można kupować tylko pięćdziesiątkę, więc byłam wysmarowana na maksa. Nie wiem, czy to jest ekologiczne, by wchodzić do wody taka wykremowana, ale tym rybom to nie przeszkadzało, podpływały do mnie, były zaciekawione. Staram się jednak dbać o skórę, nie muszę się opalać – dodaje.
Czytaj także
- 2024-12-13: Luna: Fajną opcją jest praca w sylwestra zamiast skupiania się na zabawie. Jeszcze nie mam planów na ten czas
- 2024-12-12: Sebastian Karpiel-Bułecka: Z zawodu jestem architektem, a muzyka to jest moja pasja. Nie byłem spięty, żeby za wszelką cenę zrobić wielką karierę
- 2024-12-09: Joanna Kurowska: Lekarz w Stanach Zjednoczonych to jest ktoś, kto ma dom z basenem i jest milionerem. Medycy w Polsce muszą pracować na 13 etatów
- 2024-11-13: Katarzyna Dowbor: Mamy z synem umowę, że nie rozmawiamy o pracy. Cieszę się, że został ciepło przyjęty przez widzów TVN i ma dobre wyniki oglądalności
- 2024-11-15: Anna Lewandowska: Są aż trzy odsłony „Czerwonego dywanu” w „Pytaniu na śniadanie”. Ten punkt naszego programu ma bardzo dobrą oglądalność
- 2024-11-22: Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
- 2024-10-09: Qczaj: Siedem lat temu pod wpływem jesiennej chandry rozpocząłem swoją karierę. Teraz dostaję od życia dużo fajnych niespodzianek
- 2024-10-08: Magda Bereda: Chcę się totalnie poświęcić muzyce. Właśnie Piotr Rubik w Miami, a ja w Warszawie tworzymy wspólną płytę
- 2024-09-24: Firmy dostosowują biura do nowych realiów na rynku pracy. Coraz częściej są miejscem spotkań i budowania relacji
- 2024-09-23: Monika Miller: Troszkę odeszłam z polskiego show-biznesu, bo ja nie do końca do niego pasuję. Na co dzień nie czytam i nie mówię po polsku
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.