Newsy

Anna Piszczałka ostatnie dwa miesiące chodziła na pokazach w Mediolanie

2013-11-20  |  10:00
Anna Piszczałka ostatnie dwa miesiące spędziła w Mediolanie, gdzie pracowała jako modelka. Pozowała do sesji zdjęciowych, chodziła po wybiegu. Efekty jej pracy publikowane będą we włoskich magazynach. W Polsce będzie można je zobaczyć na Facebooku gwiazdy.

Anna Piszczałka zasłynęła głównie dzięki programowi "Top model. Zostań modelką". Modelka dotarła do finału pierwszej edycji programu i postanowiła na stałe związać się z modą. W rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle Piszczałka wyznała, że przez ostatnie dwa miesiące pracowała we Włoszech. Nie była to jednak praca z największymi fotografami i projektantami branży modowej. Modelka postawiła na rozbudowanie swojego portfolio.

Sesje nie były do znanych magazynów, bardziej tak pod kątem i dla mnie do portfolio, dla fotografa w kwestii doświadczenia – przyznała Piszczałka.

Modelka we Włoszech chodziła również po wybiegu, jednak nie na pokazach mody znanych na całym świecie projektantów.

Dużo pracowałam, jestem zadowolona – podsumowuje wyjazd Piszczałka.

Efekty pracy modelki w Mediolanie można zobaczyć na Facebooku.

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Konsument

Problem wykorzystywania seksualnego dzieci online wymaga pilnych regulacji. To może wymagać rezygnacji w pewnym stopniu z szyfrowania korespondencji

Problem wykorzystywania seksualnego dzieci w internecie potrzebuje konkretnych regulacji – podkreślają eksperci Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę. I liczą, że pojawią się one zarówno na forum krajowym, jak i unijnym. Dziś tymczasowe rozporządzenie, wprowadzając odstępstwo od przepisów UE dotyczących prywatności, daje platformom internetowym możliwość dobrowolnego wykrywania materiałów przedstawiających seksualne wykorzystywanie dzieci. Nowe propozycje przepisów na forum zakładają jednak, że zmieni się to w obowiązek. To budzi szereg pytań o prywatność i potencjalne nadużycia.

Teatr

Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia

Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.