Mówi: | Rafał Szatan |
Funkcja: | wokalista |
Firma: | zespół RH+ |
Barbara Kurdej-Szatan wystąpi w teledysku zespołu RH+
To nie pierwszy raz, gdy aktorka występuje w teledysku grupy RH+. Wcześniej zagrała w klipie do numeru „Nie szukaj mnie”. Rafał Szatan podkreśla, że w przyszłości współpraca z żoną może nie ograniczyć się tylko do teledysków.
Kurdej-Szatan w ostatnim czasie jest niezwykle rozchwytywana. Aktorka zapraszana jest do licznych projektów. Najnowszy to rola w serialu „M jak Miłość”. Rafałowi Szatanowi popularność żony nie przeszkadza.
– Staramy dzielić się obowiązkami. Poza tym bardzo lubię domowe zadania. Tym bardziej że mój zawód nie wymaga ciągłego zaangażowania. Mogę poświęcić więcej czasu dla domu, gdyż mam tam małą pracownię, gdzie mogę sobie spokojnie pośpiewać i pograć. Mam więc okazję pracować i jednocześnie być z naszą córką – stwierdza muzyk.
W kwietniu 2011 roku Rafał Szatan został wokalistą rockowej formacji RH+. Absolwent Wydziału Jazzu i Muzyki Rozrywkowej Akademii Muzycznej w Katowicach przyznaje, że odnalezienie się w nowym gatunku było sporym wyzwaniem.
– Działam w różnych projektach jazzowych i funkowych, a współpraca z RH+ pozwoliła mi się otworzyć na bardziej rockową muzykę. Z początku było trudno, nawet jeżeli chodzi o samą specyfikę śpiewania. Musiałem przestawić się na mocniejsze tony, dać z siebie więcej mocy. Zespół mocno mnie naciskał właśnie w tym kierunku. Rockowa energia potrzebna jest zwłaszcza na koncertach. Gdy nagrywamy w studiu to jedno, a na żywo dodajemy do naszej muzyki jeszcze więcej emocji. Na początku schodziłem ze sceny ze zdartym gardłem. Ale teraz już jest lepiej, podłapałem wspólny język z chłopakami i cieszę się, że razem współpracujemy – wyjaśnia Szatan.
Do momentu dołączenia Szatana do zespołu RH+ współpracowało już z trzema wokalistami – Dariuszem Marcinkowskim, Pawłem Motylem oraz Kamilem Franczakiem. Ostatni z nich zrezygnował z grania z zespołem zaledwie po ośmiu miesiącach.
– Znam historię poprzednich wokalistów. Nie ma jednak obawy, że po półroczu się rozstaniemy, bo zespołowi zmieni się spojrzenie na wokalistę. Do tej pory wyglądało to tak, że to bardziej piosenkarze decydowali się na odejście, a nie grupa decydowała się na zmiany. Patrząc na historię RH+, od samego początku trzon zespołu stanowią trzy osoby, grające wspólnie od 15 lat. Liczę, że uda mi się być frontmanem kapeli przez jak najdłuższy czas – zapewnia muzyk.
Zespół RH+ istnieje od 1996 roku. Na swoim koncie ma trzy albumy studyjne. Ostatnim z nich jest wydany 18 maja 2012 roku krążek „Po Prostu 3”. Wydawnictwo ukazało się nakładem wytwórni MTJ.
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Beata Pawlikowska: Babia Góra to jest teraz moje ulubione miejsce w Polsce. Jest w niej coś magicznego, więc marzę o tym, żeby tam wrócić
Podróżniczka przyznaje, że majowa wyprawa na Babią Górę mimo kiepskiej pogody okazała się niezwykle ekscytującą przygodą. W prognozach na ten dzień miało być 20 stopni ciepła i dużo słońca, natomiast kiedy wyszła na szlak, padał deszcz, deszcz ze śniegiem i grad, a termometry pokazywały zaledwie kilka stopni powyżej zera. Beata Pawlikowska cieszy się jednak, że nie zniechęciła się taką aurą, bo ta wędrówka zadziałała na nią niezwykle kojąco.
Ochrona środowiska
Przebywanie w lesie pozytywnie wpływa na zdrowie. Kąpiele leśne stają się coraz popularniejsze

Zażywanie kąpieli leśnych ma pozytywne oddziaływanie na zdrowie człowieka, zarówno w aspekcie psychicznym, jak i w zakresie wzmacniania układu odpornościowego. Badania naukowe wykazały między innymi, że taka forma odpoczynku przyczynia się do zwiększenia produkcji i aktywności podstawowych komórek układu immunologicznego, spełniających ważną rolę w walce z wirusami i nowotworami. Polacy coraz lepiej zdają sobie sprawę z tego dobroczynnego wpływu, dlatego rośnie popularność kąpieli leśnych.
Podróże
Dorota Gardias: Jeżeli w wakacje chcemy mieszkać w luksusowym hotelu, korzystać ze SPA i jeść na mieście, to na pewno będzie drogo. Za niewielkie pieniądze również można się świetnie bawić

Pogodynka przyznaje, że bardzo ceni sobie czas spędzony z bliskimi, kontakt z naturą i zdrowy styl życia. Poza tym jest lokalną patriotką, dlatego też tegoroczny urlop postanowiła spędzić w swoich rodzinnych stronach – na Roztoczu, by jeszcze bardziej poznać tę niezwykle urokliwą część Polski. Dorota Gardias uważa, że można dobrze się bawić, korzystać z atrakcji i przywieźć z wyjazdu wiele niezapomnianych wrażeń, nie wydając na to majątku. Tym razem zaplanowała spływy kajakowe, jazdę konno, rowerowe wyprawy oraz podążanie śladami historii. Gdyby trzeba było spać pod namiotem, nie miałaby nic przeciwko.