Mówi: | Beata Tadla |
Funkcja: | dziennikarka |
Beata Tadla: Nowe studio „Pytania na śniadanie” jest bardzo uniwersalne. Wszystko mi w nim pasuje i nie ma kakofonii kolorystycznej
Kiedy wystartowała nowa odsłona programu „Pytanie na śniadanie”, to w centrum uwagi widzów znalazły się nie tylko rozmowy prowadzących z gośćmi, ale także aranżacja niezwykle stylowego studia. Gospodyni programu ma nadzieję, że ta przestrzeń zostanie doskonale wykorzystana przez realizatorów, ponieważ stwarza ogromne możliwości. Zaznacza też, że jej samej do gustu szczególnie przypadła kolorystyka ścian imitująca surowy beton.
– Jeśli chodzi o nowe studio, to oczywiście wszystko sprawdzi się w praniu, jak to jest z budową domu i aranżacją salonu, ale tutaj już na pierwszy rzut oka widać, że studio jest bardzo uniwersalne i na tyle elastyczne, że każda ozdoba związana z jakąś sytuacją społeczną będzie tutaj pasować – mówi agencji Newseria Lifestyle Beata Tadla.
Jej zdaniem studio jest urządzone gustownie i ze smakiem. Szczególnie urzekła ją kolorystyka.
– Właściwie wszystko tutaj pasuje, nie ma kakofonii kolorystycznej, nic się ze sobą nie gryzie, wszystko naprawdę jest spójne. Ten niby surowy beton wygląda na żywo fantastycznie – mówi.
Jak podkreśla, ona sama była bardzo ciekawa, jak zostanie zaaranżowana kuchnia porannego programu TVP2, bo nie ukrywa, że to jeden z jej ulubionych kącików w studio. Zapewnia też, że potrawy, które przygotowują kucharze na wizji, nie tylko dobrze wyglądają, ale również rewelacyjnie smakują.
– Kiedy nasi wspaniali szefowie kuchni tutaj rządzą swoim małym światem i czarują różne rzeczy, to my nie jesteśmy w stanie tego widzieć na bieżąco, bo w tym czasie robimy coś innego, ale co jakiś czas zaglądamy do nich i staramy się skubnąć od nich jakiś kęs. Wszystko zawsze tak pięknie pachnie, a my mniej więcej o godzinie 10.00 robimy się już głodni i kiedy te zapachy do nas trafiają, to chce nam się po prostu skosztować tych cudowności. Natomiast nasi kucharze po prostu dbają o całą ekipę i mamy wspólny posiłek po zakończonym programie – dodaje Beata Tadla.
Czytaj także
- 2025-01-21: Przyszłość relacji transatlantyckich wśród głównych tematów posiedzenia PE. Europa jest gotowa do współpracy
- 2024-12-06: Polska nie powołała jeszcze koordynatora ds. usług cyfrowych. Projekt przepisów na etapie prac w rządzie
- 2024-11-28: 1 grudnia nowa Komisja Europejska rozpoczyna prace. W składzie pierwszy raz komisarze ds. mieszkalnictwa oraz obronności
- 2024-12-11: Coraz większa rola sztucznej inteligencji w marketingu. Wirtualni influencerzy na razie pozostają ciekawostką
- 2024-11-18: Maciej Rock: „Must Be the Music” to jeden z moich ulubionych programów. Szczególnie wspominam Korę
- 2025-01-03: Maciej Rock: Nie mam ulubionego gatunku muzyki ani wykonawcy. Zetknięcie się z artystami wykonującymi muzykę rockową, mroczną czy disco polo jest niezwykle fascynujące
- 2024-12-06: Dawid Kwiatkowski: Nie nazwałbym się jurorem pobłażliwym, ale też nie jestem surowym oceniającym. Moje decyzje są sprawiedliwe i żadnej z nich nie żałuję
- 2024-11-28: Dawid Kwiatkowski: Uczestnicy „Must Be the Music” starają się zaczepiać nas na korytarzach. Ja uciekam, bo przed castingiem nie chcę wchodzić w żadne relacje
- 2024-11-25: Sebastian Karpiel-Bułecka: Jurorowanie to nie jest proste zadanie, ale bardzo mnie to rajcuje. Staram się być sprawiedliwy, szczery i rzetelny
- 2024-11-21: Miuosh: Czegoś takiego jak w studiu „Must Be the Music” jeszcze nie przeżyłem. To jest inny świat, to jest rozmach
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Podróże
Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok
W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.
Problemy społeczne
Polacy nie wiedzą zbyt dużo o chorobach mózgu. Jeszcze mniej o tym, jak o niego dbać
Choroby mózgu nie są zbyt rozpowszechnionym tematem wśród Polaków. Znacznie więcej wiedzą o zdrowiu ogólnie czy otyłości. Tym samym trudno im wskazać konkretne choroby, a tym bardziej powiedzieć coś o związanej z nimi profilaktyce. O tzw. higienie mózgu słyszał tylko co trzeci badany, a 13 proc. rozumie, czym ona jest. Dlatego też eksperci wskazują na większą potrzebę edukacji w tym zakresie.
Film
Joanna Kurowska: W tym kraju aktorzy są na końcu przewodu pokarmowego. Nikt nas nie broni, nie mamy związków zawodowych jak w USA
Aktorka nie szczędzi gorzkich słów pod adresem środowiska polskich filmowców. Jest rozgoryczona tym, że w branży nie można na nikogo liczyć nawet wtedy, kiedy dochodzi do utraty pracy, mobbingu czy nadużyć finansowych. Artyści się nie wspierają, a rywalizacja o role i obawa przed konsekwencjami wyrażania krytyki wobec reżyserów czy producentów powodują, że atmosfera jest niezwykle napięta. Joanna Kurowska zwraca też uwagę na konieczność przeprowadzenia reformy Związku Artystów Scen Polskich. Jej zdaniem to sztuczny twór, który w rzeczywistości nie dba o aktorów, nie broni ich praw i interesów.