Mówi: | Sarsa |
Funkcja: | wokalistka |
Billboard z wizerunkiem Sarsy zawisł na legendarnym Times Square w Nowym Jorku. Wokalistka: Na swoim przykładzie pokazuję, że nie ma rzeczy niemożliwych
Artystka została doceniona przez serwis Spotify i została ambasadorką akcji EQUAL, wspierającej głos kobiet w przemyśle muzycznym. Billboard z jej wizerunkiem zawisł w najbardziej prestiżowym miejscu Nowego Jorku. Sarsa nie ukrywa, że jest to dla niej ogromny zaszczyt i wyróżnienie. Cieszy się też, że swoją osobą może motywować innych do działania, bo jak wspomina, jej droga do kariery i spełniania swoich marzeń była kręta i wyboista, dlatego jest najlepszym przykładem na to, że mimo wszystko trzeba wierzyć w siebie i dążyć do wyznaczonego celu.
Kampania Spotify EQUAL ruszyła wiosną ubiegłego roku. EQUAL Music Program wspiera utalentowane artystki w branży muzycznej. W ramach akcji powstają globalne i lokalne playlisty promujące muzykę tworzoną i wykonywaną właśnie przez kobiety. W ten sposób organizatorzy chcą przeciwdziałać nierówności płci w tym przemyśle. Wcześniej w tym projekcie udział wzięły: Daria Zawiałow, Monika Brodka, Ewa Farna, Luna i Natalia Szroeder. Tym razem serwis Spotify docenił nowy wizerunek i nowy rozdział w muzyce Sarsy. I tym sposobem wokalistka została ambasadorką lutego jednej z najciekawszych międzynarodowych akcji wspierających kobiece głosy na całym świecie.
– Dzięki akcji Spotify EQUAL i dzięki Spotify na Times Square w samym sercu Nowego Jorku pojawił się właśnie billboard ze mną. Abstrahując od tego, że fajnie jest siebie zobaczyć na takim wielkim billboardzie w Nowym Jorku, to sama inicjatywa jest cudowna. Bo moim celem i moim narzędziem do motywowania, do mówienia ludziom o pozytywnych rzeczach, jest muzyka, ale też pokazywanie na przykładzie swojego życia, że nie ma rzeczy niemożliwych. I właśnie tym jest trochę ta akcja. Takim motywowaniem kobiet i nie tylko, ale wszystkich ludzi, żeby wierzyli w to, że marzenia się spełniają – mówi agencji Newseria Lifestyle Sarsa.
Ze swojego doświadczenia Sarsa dobrze wie, że nie zawsze wszystko w życiu układa się po naszej myśli. Ze wszystkich porażek, niepowodzeń i upadków powinno się jednak wyciągać solidną lekcję na przyszłość. Na każdy sukces trzeba ciężko zapracować. Pomaga także upór, konsekwencja, determinacja i cierpliwość.
– Moje życie to nie jest pasmo sukcesów i na szczęście, bo to z tego rodzi się rozwój. 10 lat temu wiele rzeczy mi nie wychodziło i wiadomo, że w tamtym czasie to było trudne pogodzić się z tym. Miałam takie poczucie, że może w ogóle nie nadaję do tego, że nie nadaję się do śpiewania, do bycia twórcą. I dzisiaj tutaj stoję i tak bardzo się cieszę tym, że wtedy nie wycofałam się z tej drogi, bo okazuje się, że po prostu marzenia się spełniają. Wszystko jest możliwe, trzeba tylko wierzyć w to i iść do przodu – mówi Sarsa.
Wokalistka przyznaje, że choć miała wiele wątpliwości i rozterek, to jednak coś kazało jej trwać w swoich wyborach. Pasja, marzenia, intuicja i wiara we własne siły sprawiły, że się nie wycofała.
– Nie da się inaczej wytłumaczyć takiego zapartego dążenia do wyznaczonego celu, chyba tylko powołaniem. Chciałam dzielić się muzyką i to był ten cel. Intencją było poruszanie ludzi na koncertach. A jak wiadomo, były czasy bardzo trudne, bo byłam po studiach, grałam w czterech zespołach, oprócz tego pracowałam w szkole jako nauczyciel muzyki, nauczyciel rytmiki i starałam się wiązać koniec z końcem. I to wszystko nie szło, a ja tak bardzo pragnęłam wciąż dzielić się muzyką z ludźmi, a naprawdę wszystko wiało w drugą stronę, wiatr nie dmuchał w moje żagle, tylko wręcz przeciwnie. Więc tę upartość mogę tylko wytłumaczyć po prostu miłością do muzyki – mówi.
Sarsa jest kolejną polską artystką, której wizerunek pojawił się na Times Square. Wokalista nie kryje satysfakcji z tego powodu i zaznacza, że jest mocno zaskoczona tą sytuacją.
– Nie spodziewałam się tego, na maksa się tym jaram i jestem za to po prostu turbo wdzięczna. Muzykę i moje sukcesy traktuję jako narzędzie do tego, by coś wnieść do życia innych ludzi. Bo fajnie jest im mówić: musisz w siebie wierzyć, zobaczysz, uda ci się. Ale jakie pokrycie miałyby te słowa, gdybym ja sama nie mogła dać jakiegoś świadectwa? A kiedy sukcesy się pojawiają i mogę to osadzić w kontekście tego, że droga do tego miejsca była taka trudna, to nawet dla mnie samej nabiera to sensu i jest mi łatwiej oddawać potem tę energię dalej. Głupio jest mówić rzeczy bez pokrycia, a dzięki temu, że ktoś mi zaufał, że uwierzył w moją muzykę, że Spotify wyróżnił mnie w ten sposób, to de facto dali mi siłę do tego, żeby motywować i dawać coś dobrego innym – mówi Sarsa.
Wokalistka nie chce spekulować, czy ta akcja pomoże jej zaistnieć na zagranicznym rynku muzycznym. Jeśli tak się stanie, to będzie to dla niej wartość dodana tego projektu.
– Nigdy nie planuję konkretnych kroków i jakichś strategii w stylu: o, teraz ja będę robić muzykę międzynarodową. Nie, takie rzeczy przychodzą naturalnie albo nie przychodzą. Wierzę w to, że gdzieś tam są jakieś scenariusze zapisane i trzeba robić po prostu swoje, więc ja zupełnie bez jakichś turbo strategii staram się to robić – mówi.
Już 25 lutego ukaże się nowy album artystki pt. „Runostany”. Muzycznie krążek jest nie tylko listem miłosnym do dam polskiego rocka – Kory czy Renaty Przemyk, ale przede wszystkim staje się ważnym głosem artystki. To jej czas, jej miejsce, jej historia i jej przekonanie, że warto iść pod prąd.
– W tym momencie poczułam album „Runostany” i on w tym dniu jest dla mnie prawdziwy. Teraz nagrałam taki krążek, ale nie mówię, że kolejna płyta będzie taka sama. Robię to, co czuję w danym momencie – dodaje Sarsa.
„Runostany” to czwarty studyjny album wokalistki. Wcześniejsze płyty to: „Zapomnij mi” (2015), „Pióropusze” (2017) i „Zakryj” (2019).
Czytaj także
- 2025-02-21: Polacy przerzucają się na piwa bezalkoholowe. Segment rośnie o 17 proc., podczas gdy cały rynek piwa się kurczy
- 2025-02-20: Wysoka akcyza na e-papierosy to nokaut dla polskiej branży vapingowej. Eksperci ostrzegają przed upadłościami, ale i problemami z fiskusem
- 2025-02-18: Instytucje unijne przyglądają się kryzysowi politycznemu w Serbii. Kolejny miesiąc potężnych demonstracji
- 2025-02-25: Wzrost udziału kobiet we władzach spółek z WIG140 rozczarowująco niski. Co piąta firma ma zarząd i radę nadzorczą w męskim składzie
- 2025-02-10: Polscy europosłowie chcą rewizji zakazu sprzedaży aut spalinowych od 2035 roku. Liczą na zdecydowane poparcie w europarlamencie
- 2025-02-07: Nowoczesne formy podania leków pozwalają uniknąć hospitalizacji. To duże ułatwienie dla pacjentów z chorobami przewlekłymi
- 2025-01-28: Branża drzewna obawia się zalewu mebli z importu. Apeluje o wypracowanie strategii leśnej państwa
- 2025-02-05: Wdrożenie dyrektywy o jawności wynagrodzeń będzie dużym wyzwaniem dla ustawodawcy. Pracodawcy muszą się liczyć z nowymi obowiązkami
- 2025-01-23: Ryanair rozbudowuje siatkę połączeń w Polsce. W tym roku linia planuje przewieźć niemal 20 mln pasażerów
- 2025-01-09: Większe bezpieczeństwo przechowywanych w magazynach dzieł sztuki. Muzeum Narodowe w Warszawie przeniesie je do nowego budynku
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Radosław Majdan: Do swojego domu chamstwa nie zapraszam i tak samo jest z Instagramem. Jeżeli ktoś zachowuje się nieładnie, to z dużą przyjemnością go blokuję
Były bramkarz zaznacza, że nie zamierza przejmować się negatywnymi opiniami obcych ludzi. Konstruktywna krytyka jest mile widziana, ale hejt, który często przybiera formę wulgarnych i krzywdzących komentarzy, jest dla niego nie do zaakceptowania. Dlatego on sam decyduje, kogo wpuszcza zarówno do swojego życia, jak i do przestrzeni wirtualnej.
Problemy społeczne
Wzrost udziału kobiet we władzach spółek z WIG140 rozczarowująco niski. Co piąta firma ma zarząd i radę nadzorczą w męskim składzie

18,4 proc. – taki udział w radach nadzorczych i zarządach 140 spółek giełdowych miały kobiety na koniec 2024 roku. Z badania 30% Club Poland wynika, że odsetek ten wzrósł zaledwie o 0,4 proc. w porównaniu do sytuacji rok wcześniej. Spadki zanotowali dotychczasowi liderzy, czyli m.in. sektor finansowy i spółki z indeksu WIG20, za to solidny progres zrobiły średnie spółki z mWIG40. Autorzy badania podkreślają, że rozczarowujące rezultaty wskazują na potrzebę podjęcia różnorodnych działań, by wspierać różnorodność we władzach firm.
IT i technologie
Wykrywalność wrodzonych wad serca u płodów wciąż niewielka. Wsparciem dla kardiologii prenatalnej będzie sztuczna inteligencja

Wykrycie wad wrodzonych serca u płodu pozwala na szybkie wdrożenie leczenia i doprowadzenie do urodzenia dziecka, które będzie miało dużo lepsze rokowania. W Polsce znacząco poprawia się skuteczność diagnostyczna, a lekarzy coraz mocniej będzie w tym wspierać sztuczna inteligencja. Wciąż jednak przeprowadza się za mało badań prenatalnych, takich jak echokardiografia płodu.