Newsy

Coraz więcej gwiazd przechodzi na wegetarianizm. Ostatnio Olga Frycz

2014-01-13  |  06:55
Mówi:Maja Ostaszewska (aktorka)
Olga Frycz (aktorka)
  • MP4
  • Wegetarianizm to coś więcej niż tylko modna dieta, to styl życia – przekonują polskie gwiazdy. Rezygnację z jedzenia mięsa łączą z walką o prawa zwierząt. Do grona gwiazd niejedzących mięsa co chwilę dołączają kolejne. Ostatnio także Olga Frycz.

    Olga Frycz uznała, że udział w kampaniach na rzecz praw zwierząt i mięsna dieta nie idą w parze. Przyznaje, że decyzja o zmianie stylu życia była bardzo prosta i szybka.

    Chciałabym, żeby tak samo łatwo przyszło mi rzucenie palenia. Naprawdę to była najprostsza decyzja w moim życiu. Po prostu uznałam, że tego nie potrzebuję, brzydzi mnie mięso. Z różnych stron byłam atakowana filmikami, które dotyczyły znęcania się nad zwierzętami, pokazywane było w tych filmach, jak zwierzęta są traktowane w ubojniach. To było przerażające i stwierdziłam, że nie chcę się do tego przyczyniać – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Olga Frycz.

    Aktorka przyznaje, że bycie wegetarianką w Polsce nie jest trudne. Zwłaszcza, gdy ma się oparcie w znajomych jaroszach. To między innymi obrońcy praw zwierząt, których Olga Frycz poznała podczas kampanii „Jeszcze żywy karp”, pomogli jej zmienić przyzwyczajenia kulinarne.

    Musiałam po prostu zmienić nawyki. Zaczęłam się interesować, czytać różne fora internetowe, szukać różnych fajnych przepisów. Wśród moich znajomych jest masa wegetarian, którzy też dzielą się swoimi przepisami. To wcale nie jest trudne, tylko trzeba się troszeczkę postarać – dodaje aktorka.
    Jedną z najbardziej znanych wegetarianek wśród polskich gwiazd jest Maja Ostaszewska. Aktorka nie je mięsa od dziecka. Została wychowana na bezmięsnej diecie przez rodziców wegetarian. Aktorka przyznaje, że nie zna smaku wielu mięsnych potraw.

    Prawie nigdy w swoim życiu nie jadłam mięsa. Przez kilka lat jako dorosła osoba jadłam ryby, ale już też ich nie jem. Dla mnie to jest całkowicie naturalne. To znaczy zostałam tak wychowana, żeby nie przynosić cierpienia zwierzętom, żeby też brać jakąś odpowiedzialność – mówi Maja Ostaszewska.

    Aktorka nie poprzestaje jednak wyłącznie na bezmięsnej diecie. Aktywnie walczy o prawa zwierząt. Brała udział w takich kampaniach pomocy zwierzętom, jak „Jeszcze żywy karp” czy „Paka dla bezdomniaka” fundacji Viva!. Była też uczestniczką manifestacji przeciwko ubojowi rytualnemu. W 2002 roku aktorka otrzymała nagrodę towarzystwa Protektor Animals dla najbardziej zasłużonego obrońcy praw zwierząt.

    Największym źródłem cierpień we współczesnym świecie wszelkich zwierząt jest człowiek. I nasze potworne traktowanie go jakby był naszą własnością, jakby był przede wszystkim przedmiotem. A doskonale wiemy, że zwierzęta tak samo odczuwają stres, ból i cierpienie jak ludzie – mówi Maja Ostaszewska.

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Gwiazdy

    Konsument

    Problem wykorzystywania seksualnego dzieci online wymaga pilnych regulacji. To może wymagać rezygnacji w pewnym stopniu z szyfrowania korespondencji

    Problem wykorzystywania seksualnego dzieci w internecie potrzebuje konkretnych regulacji – podkreślają eksperci Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę. I liczą, że pojawią się one zarówno na forum krajowym, jak i unijnym. Dziś tymczasowe rozporządzenie, wprowadzając odstępstwo od przepisów UE dotyczących prywatności, daje platformom internetowym możliwość dobrowolnego wykrywania materiałów przedstawiających seksualne wykorzystywanie dzieci. Nowe propozycje przepisów na forum zakładają jednak, że zmieni się to w obowiązek. To budzi szereg pytań o prywatność i potencjalne nadużycia.

    Teatr

    Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia

    Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.