Mówi: | Daria Widawska |
Funkcja: | aktorka |
Daria Widawska: w Polsce wciąż mamy problem z przyznaniem się do bycia chorym
Aktorka namawia do regularnego wykonywania badań profilaktycznych. Jej zdaniem w Polsce wciąż istnieje problem z otwartym mówieniem o chorobie, głównie ze względu na wstyd i konieczność przyznania się do słabości.
Polacy coraz bardziej dbają o swoje zdrowie. Z raportów Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że stale zwiększa się liczba osób wykonujących badania profilaktyczne, zwłaszcza morfologię krwi. Wciąż jednak zbyt mało Polaków poddaje się takim badaniom jak cytologia oraz mammografia w przypadku kobiet czy badanie prostaty u mężczyzn. Zdaniem Darii Widawskiej w Polsce istnieje problem z otwartym mówieniem o chorobach i konieczności profilaktyki, zwłaszcza nowotworowej.
– Mamy wstyd, że coś nam dolega. Mamy wrażenie, że to będzie postrzegane jako nasza słabość, a tak nie jest, to, że ktoś podupadł na zdrowiu, nie jest jego winą, to jest przypadek losowy czy genetyczny – mówi aktorka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Gwiazda przypomina, że regularne wykonywanie badań profilaktycznych pozwala na wczesne wykrycie choroby, to natomiast zwiększa szanse na całkowite wyleczenie. Aktorka uważa ponadto, że Polacy mają zbyt małą wiedzę na temat możliwości zachorowania na nowotwory, nie zdają sobie sprawy zwłaszcza z genetycznych czynników ryzyka.
– Czasami wiemy, że nasza mama lub tata odeszeli, dziadkowie odeszli z powodu nowotworu, nie powoduje to jednak tego, że my częściej się badamy, a powinniśmy, bo jesteśmy w grupie ryzyka – mówi Daria Widawska.
Aktorka chętnie wspiera kampanie przypominające Polakom o wadze profilaktyki zdrowotnej. W grudniu wzięła udział w projekcie Pomagam, stworzonym dla Fundacji Drużyna Szpiku. W ramach projektu wydany został album Business & Prestige Excellence, z którego dochód zostanie przekazany dzieciom z chorobami nowotworowymi.
Czytaj także
- 2024-11-28: Pozew przeciwko Skarbowi Państwa za brak skutecznej walki ze smogiem. Może to wpłynąć na przyszłe regulacje
- 2024-11-27: Wiktor Dyduła: W listopadzie wąsy są szczególnym symbolem dbania o zdrowie. Ale na nowy rok może je już zgolę
- 2024-11-20: Katarzyna Ankudowicz: Jestem z przemocowego domu. Dużo kosztowało mnie, żeby wyjść z tego i zacząć funkcjonować bez piętna bycia totalnie gorszą
- 2024-10-30: Kompetencje społeczne są kluczowe w świecie pełnym ekranów. Można je rozwijać już u przedszkolaków
- 2024-11-06: Martyna Wojciechowska: Cudownie mieć 50 lat, wiedzieć, czego się chce i czego się na pewno nie chce. To dla mnie bardzo dobry czas
- 2024-11-26: Polscy naukowcy pracują nad personalizowaną terapią raka płuca. Faza badań klinicznych coraz bliżej
- 2024-11-05: Katarzyna Dowbor: Telewizja ma ogromną siłę i dzięki temu mogę zrobić coś dla innych. Nieważne, pod jakimi barwami – ważne, że się pomaga
- 2024-10-21: Polsko-francuski zespół naukowców nagrodzony za opracowanie fluorescencyjnych barwników. W przyszłości mogą m.in. pomóc w leczeniu raka
- 2024-10-10: Niewystarczające finansowanie polskiej nauki. Badacze rezygnują albo wyjeżdżają za granicę
- 2024-10-07: Nowotwór wykryty na wczesnym etapie może być całkowicie wyleczalny. Tylko co trzeci Polak wykonuje jednak regularne badania profilaktyczne
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Dawid Kwiatkowski: Uczestnicy „Must Be the Music” starają się zaczepiać nas na korytarzach. Ja uciekam, bo przed castingiem nie chcę wchodzić w żadne relacje
Nowy juror w programie „Must Be the Music” przyznaje, że na planie produkcji panują duże emocje. Na castingi zgłosiło się bowiem wielu utalentowanych solistów i różne zespoły muzyczne, a każdy chce wypaść jak najlepiej i przejść do kolejnego etapu. Niektórzy uczestnicy próbują w kuluarach zbliżyć się do jurorów i być może w ten sposób też coś „ugrać”, ale Dawid Kwiatkowski zaznacza, że on sam nie daje się w żaden sposób przekupić. Jest obiektywny, bezstronny i jego ocena podyktowana jest tylko tym, co widzi i słyszy ze sceny.
Edukacja
Jedna na trzy kobiety w UE doznała w życiu przemocy. Apele o bardziej zdecydowaną walkę z tym zjawiskiem
Około 50 mln, czyli 31 proc. kobiet w Unii Europejskiej doznało w swoim życiu przemocy seksualnej lub fizycznej – wynika z europejskiego badania przemocy uwarunkowanej płcią. Do takich aktów dochodzi zarówno w domach, jak i w miejscach pracy czy przestrzeni publicznej, w różnych środowiskach. Dyrektywa, która ma pomóc walczyć z tym zjawiskiem, weszła już w życie, ale państwa członkowskie mają ją wdrożyć do polowy 2027 roku.
Media
Beata Tadla: Ludziom się wydaje, że na wizji wkładamy jakąś maskę, żeby nie pokazywać swojego stosunku do tego, o czym mówimy
Gospodyni „Pytania na śniadanie” bardzo ceni sobie to, że w porannym formacie nie trzeba przyjmować sztywnej pozy i karmić widza sztucznym uśmiechem, tylko można zachowywać się spontanicznie i naturalnie. Jak zapewnia, ona sama przed kamerami nie ukrywa emocji, czasem się wzrusza, a innym razem śmieje do łez. Zdaniem Beaty Tadli widzowie wyczują każdy fałsz, dlatego nie warto udawać i posługiwać się maskami. Trzeba być szczerym i otwartym. Ważna jest przy tym nić porozumienia ze swoim partnerem ekranowym, bo wtedy można sobie pozwolić na więcej.