Mówi: | Antoni Królikowski (aktor)i Filip Gurłacz (aktor) |
Dziś uroczysty pokaz „Miasto 44” na Stadionie Narodowym w ramach oficjalnych obchodów 70. rocznicy Powstania Warszawskiego
Dziś na Stadionie Narodowym w Warszawie w ramach oficjalnych obchodów 70. rocznicy Powstania Warszawskiego odbędzie się uroczysty pokaz specjalny filmu „Miasto 44” w reżyserii Jana Komasy. Obraz zostanie wyświetlony 10 tysiącom widzów na ekranie o wysokości dziesięciopiętrowego budynku. Projekcji towarzyszyć będzie napis „Miasto 44” wyświetlany na biało-czerwonej elewacji stadionu. To pierwszy pokaz filmowy na taką skalę w historii europejskiego kina.
Film „Miasto 44” opowiada o grupie młodych Polaków uwikłanych w wojenną zawieruchę. Nastoletni powstańcy wchodzą w dorosłość w okrutnych realiach okupacji, lecz mimo to są pełni życia, namiętni, niecierpliwi. Żyją tak, jakby każdy dzień miał okazać się tym ostatnim.
– Nie obawiam się porażki. To film zrobiony z wielkim rozmachem, jakiego chyba wszystkim w Polsce do tej pory brakowało. Myślę, że to jest dobry film i tak jak z resztą powiedział dyrektor festiwalu w Gdyni Michał Oleszczyk, ten film zamyka coś, co otwiera „Kanał” Wajdy. Myślę, że na pokoleniu, które wychowane jest na obrazkach, może to robić wrażenie – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Filip Gurłacz, odtwórca roli „Rogala”, chłopca z oddziału, do którego trafia główny bohater Stefan, grany przez Józefa Pawłowskiego.
Wśród zaproszonych na specjalny pokaz „Miasta 44” gości znaleźli się powstańcy, którzy przybędą na uroczystość z całego świata. Obecność zapowiedzieli także przedstawiciele władz państwowych, władz m.st. Warszawy, politycy, dyplomaci. Honorowy patronat nad filmem objął Prezydent RP Bronisław Komorowski.
W projekcji udział wezmą również twórcy filmu: reżyser Jan Komasa, producent Michał Kwieciński, autor zdjęć Marian Prokop, a także aktorzy, odtwórcy głównych ról: Józef Pawłowski, Zofia Wichłacz i Anna Próchniak oraz Maurycy Popiel, Antoni Królikowski, Tomasz Schuchardt, Michał Meyer, Grzegorz Daukszewicz, Michał Żurawski.
– Ten film jest tak naprawdę śmiertelnie poważny. To, że jest opowiadany w sposób nowoczesny, to ogromna zaleta. Wydaje mi się, że dzięki temu film dotrze do większej liczby młodych widzów, a przecież o to chodzi – mówi Antoni Królikowski, wcielający się w postać „Beksy”, przyjaciela głównego bohatera filmu.
„Miasto 44” Jana Komasy, twórcy wielokrotnie nagradzanej „Sala samobójców”, to jedna z najbardziej oczekiwanych i największych polskich produkcji ostatnich lat. Film trafi do kinowej dystrybucji 19 września.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Iga Baumgart-Witan: To jest ostatni rok mojej kariery. Na emeryturze chciałabym się zająć sportem niezawodowym, może zakocham się w telewizji
Ponad dwie dekady swojego życia biegaczka poświęciła sportowi. Nie ukrywa, że w niektórych momentach bardzo trudno było jej pogodzić sferę prywatną z intensywnymi treningami i wyjazdami na zawody, ale zawsze mogła liczyć na wsparcie i pomoc ze strony męża. Na bieżni spędzała dużo czasu i jak zauważyła, bardzo ucierpiały na tym jej relacje przyjacielskie i koleżeńskie. Wkrótce Iga Baumgart-Witan kończy karierę. Zamierza jednak nadal działać w sporcie, szkolić innych i współpracować z klubami. Kusi ją też telewizja.
Media
Problem patotreści w internecie narasta. Potrzebna edukacja dzieci, rodziców i nauczycieli

Co czwarty nastolatek (26 proc.) ogląda w sieci tzw. patostreamy, wulgarne, obsceniczne i nacechowane przemocą widowiska lub transmisje internetowe nadawane na żywo w serwisach streamingowych i mediach społecznościowych – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. To zjawisko mające na młodych ludzi negatywny wpływ wciąż zyskuje na znaczeniu w przestrzeni internetowej, a prawo nie nadąża za rozwojem technologii. Specjaliści zauważają, że nie jest to tylko chwilowa moda, ale poważny problem społeczny, który wymaga zintegrowanych działań edukacyjnych i informacyjnych.
Media
Adam Kszczot: Bardzo żałuję, że nie da się drugi raz wystartować w „Tańcu z gwiazdami”. W tym roku planuję za to z żoną pójść na kurs tańca

Biegacz zapewnia, że doskonale czuje się na parkiecie i choć musi jeszcze popracować nad techniką, to taniec sprawia mu mnóstwo przyjemności, poprawia nastrój i dodaje pozytywnej energii. Wiosną ubiegłego roku Adama Kszczota można było oglądać w „Tańcu z gwiazdami”. Partnerowała mu Katarzyna Vu Manh. Niestety jego przygoda z formatem trwała bardzo krótko.