Mówi: | Ewa Mielnicka |
Funkcja: | Miss Polski 2014 |
Ewa Mielnicka (Miss Polski 2014): ten rok może wzmocnić mój związek z narzeczonym
Ewa Mielnicka od dłuższego czasu jest szczęśliwie zakochana, a narzeczony wspiera ją we wszystkim, co robi. Zdaniem Mielnickiej rok jej panowania jako Miss Polski nie tylko nie stanowi zagrożenia dla jej związku, ale nawet może go wzmocnić.
Ewa Mielnicka zdobyła koronę Miss Polski w grudniu 2014 roku. Już wtedy nie ukrywała, że jest w szczęśliwym związku, a narzeczony jest dla niej ogromnym wsparciem. Dziś także podkreśla, że partner bardzo kibicował jej podczas całego konkursu i podziela jej radość z wygranej. Mielnicka nie obawia się, że korona miss wpłynie negatywnie na jej życie osobiste, a jej narzeczony rozumie, ile trudu kosztowało ją zdobycie tytułu.
– Jest mądrym człowiekiem i bardzo mi ufa, wie, że dużo ze sobą przeszliśmy, dlatego ten rok tylko może nas wzmocnić i jeszcze bardziej scalić. Od samego początku, jeszcze przed finałem, mówiłam, że ktoś taki w moim życiu jest i że jak coś się wydarzy, to bierzecie mnie razem z moim bagażem, czyli w tym wypadku z moim narzeczonym – mówi Ewa Mielnicka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Najpiękniejsza Polka twierdzi, że nie zamierza niczego zmieniać w swoim życiu prywatnym. Zapewnia, że nadal jest zwyczajną dziewczyną, której po prostu przydarzyło się wielkie szczęście. Zamierza wykorzystać szansę jaką otrzymała, specjalnie jednak otwarcie mówi w mediach o swoim szczęśliwym związku.
– Nie szukam w show-biznesie żadnych przygód i muszę to podkreślać. Moje życie prywatne się nie zmienia. Zmienia się trochę zawodowe, ale uczę się też, w jaki sposób to wszystko pogodzić, aby nie naruszać tej prywatnej sfery, a z tej zawodowej wywiązywać się jak najlepiej – mówi Ewa Mielnicka.
Miss Polski 2014 ma 22 lata i pochodzi z Ostrołęki. Studiuje dziennikarstwo i pracuje jako specjalista ds. marketingu. Marzy o założeniu własnej agencji PR.
Czytaj także
- 2024-12-23: W lutym zmiana na stanowisku Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Co roku trafia do niego kilka tysięcy spraw związanych z instytucjami unijnymi
- 2024-12-27: Polscy producenci drobiu liczą na ponowne otwarcie chińskiego rynku. Kraje azjatyckie coraz ważniejszym importerem
- 2024-12-19: Ekonomiści obniżają prognozę wzrostu PKB dla Polski. Szybko rosnący dług publiczny wśród największych zagrożeń
- 2024-12-06: R. Metsola: Polska ma bardzo dobrą pozycję do bycia liderem UE na następne pół roku. Bezpieczeństwo w centrum uwagi prezydencji
- 2024-11-28: P. Serafin: Potrzebujemy bardziej elastycznego unijnego budżetu. UE musi ponownie stać się synonimem innowacyjności i konkurencyjności
- 2024-10-31: Rosnące ceny energii i usług podbijają inflację. W pierwszej połowie przyszłego roku będzie się utrzymywać około 5-proc. wzrost cen
- 2024-11-08: Spadek sprzedaży detalicznej może się okazać tymczasowy. Konsumenci dalej są skłonni do dużych zakupów
- 2024-11-05: Wyniki wyborów w USA kluczowe dla przyszłości NATO i Ukrainy. Ewentualna wygrana Donalda Trumpa będzie bardziej nieprzewidywalna
- 2024-11-07: Eksport produktów spożywczych z Polski spowalnia. Producentom coraz trudniej konkurować niższą ceną
- 2024-09-30: Grzegorz Krychowiak: Wydaje mi się, że Wojtek Szczęsny zrezygnował z gry w reprezentacji, bo po prostu stwierdził, że już mu się nie chce
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Film
Joanna Kurowska: Żaden polski aktor nie dostał miliona dolarów za film. Gramy równie dobrze jak amerykańscy, a jesteśmy niedoceniani i hejtowani
Artystka nie ma żadnych wątpliwości – polska branża filmowa wymaga natychmiastowego uzdrowienia. Konieczne jest wprowadzenie gruntownych zmian po to, aby zapewnić aktorom lepsze warunki pracy, odpowiednie wynagrodzenie i wsparcie w sytuacjach kryzysowych. Joanna Kurowska zauważa, że honoraria w polskim kinie są rażąco niskie i chociażby w stosunku do zarobków amerykańskich gwiazd dysproporcja jest ogromna. Dla przykładu żaden polski aktor nie otrzymał jeszcze miliona dolarów za rolę, podczas gdy w USA takie kwoty są standardem.
Ochrona środowiska
Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić
Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).
Problemy społeczne
W Polsce rośnie liczba wykrywanych chorób przenoszonych drogą płciową. Coraz większa świadomość i możliwość testowania
Światowa Organizacja Zdrowia podaje, że na świecie codziennie odnotowuje się ponad milion nowych zakażeń chorób uleczalnych przenoszonych drogą płciową (STI). W rzeczywistości może ich być nawet wielokrotnie więcej. W Polsce tylko w 2023 roku wykryto ponad 5 tys. przypadków kiły, chlamydii i rzeżączki. Ze względu na tę samą drogę transmisji zakażenia choroby te często ze sobą współwystępują, a zakażenie jedną z nich zwiększa znacząco ryzyko zakażenia HIV.