Mówi: | Ewa Minge |
Funkcja: | projektantka mody |
Ewa Minge: wsparcie dla mojej fundacji zaoferowali John Malkovich i Josh Hartnett
Ewa Minge przygotowuje międzynarodową wystawę, która ma wesprzeć działania jej fundacji Black Butterflies. Pomoc zadeklarowały nie tylko polskie, ale i zagraniczne gwiazdy m.in. Josh Hartnett i John Malkovich. Projektantka twierdzi, że założenie fundacji to realizacja jej dawnych marzeń o pomaganiu potrzebującym. Jako nastolatka zdawała na medycynę i pracowała w szpitalu.
Fundację Black Butterflies, wspierającą osoby cierpiące na choroby nowotworowe, Ewa Minge założyła we wrześniu 2015 roku. Już wtedy pomoc w tym przedsięwzięciu zaoferowało wiele polskich gwiazd. Projektantka nie zgadza się z dość powszechnym przekonaniem, że pomagać należy w skrytości, a znane osoby udzielają się charytatywne, aby wyrobić sobie dobrą opinię. Jej zdaniem należy głośno mówić o konieczności wspierania potrzebujących, gwiazdy natomiast powinny dawać tego przykład.
– Mam nadzieję, że tak jak gwiazdy promują i są w stanie wykreować modę na buty, torebki, bluzkę, fryzurę, to również są w stanie wypromować modę na wielkie, prawdziwe, uczciwe, czyste serce – mówi Ewa Minge agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Aby zebrać fundusze na działalność fundacji projektantka organizuje liczne akcje charytatywne, takie jak wyścig Indoor Cycling – Gwiazdy kontra Dziennikarze. Wzięły w nim udział takie znane osoby jak Joanna Jabłczyńska, Tomasz Ciachorowski, Paweł Nastula, Karolina Gilon, Osi Ugonoh i Grażyna Wolszczak. Ewa Minge twierdzi, że nie musiała długo namawiać gwiazd na pomoc, była wręcz mile zaskoczona pozytywnym odzewem. Projektantce udało się ponadto pozyskać wsparcie zagranicznych gwiazd do kolejnego projektu, jakim będzie duża międzynarodowa wystawa.
– Postawiłam sobie za cel zdobycie gwiazd międzynarodowych pierwszego formatu i rozmawiając z Johnem Malkovichem, opowiadając mu o idei mojej fundacji on mówi: „oczywiście, cały jestem twój”. Rozmawiam z Joshem Hartnettem o tym, że chcę zrobić, on mówi: „będę zaszczycony, jeżeli będę mógł wziąć udział w twoim projekcie” – mówi Ewa Minge.
Projektantka uważa, że to co robi i jak o tym mówi sprawia, że wielu ludzi zaraża się jej chęcią pomagania. Niektórzy chcą nawet prowadzić podobne placówki, jakie Ewa Minge otworzyła w Zielonej Górze. Jest to dom opieki dziennej, w której ponad pięćdziesięcioro podopiecznych fundacji Black Butterflies znajduje pomoc psychologiczną oraz wsparcie poprzez arteterapię. Zdaniem Ewy Minge na tego typu działanie decydują się osoby o wysokiej inteligencji emocjonalnej i wrażliwości. Dla niej samej pomaganie innym jest prawdziwym życiowym powołaniem, które jako nastolatka chciała realizować na studiach medycznych.
– Bardzo chciałam być lekarzem, nie dostałam się. Dzisiaj wracam do swoich marzeń, zwłaszcza, że obaj synowie wspierają mnie w mojej pasji, pomagają fundacji. Jeden z moich synów, starszy ze swoim wspólnikiem są współfundatorami fundacji i co jakiś czas przekazują ze swojej firmy i prace i pieniądze na rzecz fundacji – mówi projektantka.
Ewa Minge zajmowała się działalnością dobroczynną od wielu lat. Do niedawna angażowała się jednak wyłącznie w doraźne akcje charytatywne. Cały jej czas pochłaniało bowiem rozwijanie swojej firmy oraz promowanie marki na arenie międzynarodowej. W momencie, gdy uzyskała zamierzony cel, postanowiła zająć się systematycznym wspieraniem potrzebujących. Dzięki lato doświadczenia w biznesie modowym poznała zasady funkcjonowania przedsiębiorstw, które dziś przydają jej się w prowadzeniu fundacji. Poznała również gwiazdy światowej mody oraz kina.
– I dzięki modzie, dzięki tej pracy ich pozyskałam. Tak, że jedno zazębia się z drugim i absolutnie jedno drugiemu nie przeszkadza. Myślę, że wręcz odwrotnie, to moje duże doświadczenie byłam w stanie przekuć na moje marzenia – mówi Ewa Minge.
W branży modowej Ewa Minge pracuje już od blisko ćwierć wieku. Swoje kolekcje pokazywała m.in. na wybiegach w Mediolanie, Moskwie, Berlinie i Paryżu. Jej kreacje nosiły takie gwiazdy jak Ivana Trump, Cheryl Cole i LaToya Jackson. Pracuje także jako projektantka kostiumów na potrzeby filmu - Josha Hartnetta i Johna Malkovicha poznała na planie obrazu "Dolina Bogów" w reżyserii Lecha Majewskiego.
Czytaj także
- 2025-07-16: Na horyzoncie nowe terapie w leczeniu rdzeniowego zaniku mięśni. Rosną wyzwania w opiece nad dorosłymi pacjentami w Polsce
- 2025-05-27: Po debacie prezydenckiej wzrosło zainteresowanie woreczkami nikotynowymi. Niesłusznie mylone są z nielegalnymi w Polsce snusami
- 2025-03-31: W cyfrowym świecie spada umiejętność koncentracji. Uważność można ćwiczyć od najmłodszych lat
- 2025-03-13: Co trzeci wypadek na kolei powoduje kierowca samochodu. Wciąż za mało skrzyżowań bezkolizyjnych
- 2025-03-05: KE pracuje nad planem działań dla przemysłu motoryzacyjnego. Eksperci widzą dla niego przyszłość w technologiach bezemisyjnych
- 2025-02-25: Trwa nabór wniosków do programu dopłat do elektryków. Bez zmiany systemu podatków może być krótkotrwałym mechanizmem wsparcia rynku
- 2025-01-16: Europa potrzebuje strategii dla zdrowia mózgu. Coraz więcej państw dostrzega ten problem
- 2024-12-23: Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu
- 2024-11-28: Pozew przeciwko Skarbowi Państwa za brak skutecznej walki ze smogiem. Może to wpłynąć na przyszłe regulacje
- 2024-12-17: Zakłady poprawcze i młodzieżowe ośrodki wychowawcze nie spełniają swoich funkcji. Większą rolę w resocjalizacji powinny pełnić rodziny
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Beata Pawlikowska: Babia Góra to jest teraz moje ulubione miejsce w Polsce. Jest w niej coś magicznego, więc marzę o tym, żeby tam wrócić
Podróżniczka przyznaje, że majowa wyprawa na Babią Górę mimo kiepskiej pogody okazała się niezwykle ekscytującą przygodą. W prognozach na ten dzień miało być 20 stopni ciepła i dużo słońca, natomiast kiedy wyszła na szlak, padał deszcz, deszcz ze śniegiem i grad, a termometry pokazywały zaledwie kilka stopni powyżej zera. Beata Pawlikowska cieszy się jednak, że nie zniechęciła się taką aurą, bo ta wędrówka zadziałała na nią niezwykle kojąco.
Ochrona środowiska
Przebywanie w lesie pozytywnie wpływa na zdrowie. Kąpiele leśne stają się coraz popularniejsze

Zażywanie kąpieli leśnych ma pozytywne oddziaływanie na zdrowie człowieka, zarówno w aspekcie psychicznym, jak i w zakresie wzmacniania układu odpornościowego. Badania naukowe wykazały między innymi, że taka forma odpoczynku przyczynia się do zwiększenia produkcji i aktywności podstawowych komórek układu immunologicznego, spełniających ważną rolę w walce z wirusami i nowotworami. Polacy coraz lepiej zdają sobie sprawę z tego dobroczynnego wpływu, dlatego rośnie popularność kąpieli leśnych.
Podróże
Dorota Gardias: Jeżeli w wakacje chcemy mieszkać w luksusowym hotelu, korzystać ze SPA i jeść na mieście, to na pewno będzie drogo. Za niewielkie pieniądze również można się świetnie bawić

Pogodynka przyznaje, że bardzo ceni sobie czas spędzony z bliskimi, kontakt z naturą i zdrowy styl życia. Poza tym jest lokalną patriotką, dlatego też tegoroczny urlop postanowiła spędzić w swoich rodzinnych stronach – na Roztoczu, by jeszcze bardziej poznać tę niezwykle urokliwą część Polski. Dorota Gardias uważa, że można dobrze się bawić, korzystać z atrakcji i przywieźć z wyjazdu wiele niezapomnianych wrażeń, nie wydając na to majątku. Tym razem zaplanowała spływy kajakowe, jazdę konno, rowerowe wyprawy oraz podążanie śladami historii. Gdyby trzeba było spać pod namiotem, nie miałaby nic przeciwko.