Newsy

Ewa Szabatin: W mojej diecie jest 90 proc. potraw warzywnych, a pozostałą część stanowią ryby. Nie jem mięsa i nabiału, a stawiam na superfoods

2022-05-17  |  06:16

Tancerka ma świadomość tego, jaki wpływ ma odpowiednie odżywianie na nasze zdrowie, kondycję, sylwetkę i samopoczucie. Dlatego też w jej menu nie ma przypadkowych artykułów spożywczych. Zanim coś trafi na jej talerz, jest wnikliwie weryfikowane pod kątem zawartości witamin i składników odżywczych. Ewa Szabatin podkreśla, że wyeliminowała ze swojej diety mięso, nabiał i niemal wszystkie produkty zawierające gluten. Bazę stanowią natomiast warzywa i superfoods.

Jak przekonuje, zmieniając systematycznie nawyki żywieniowe, można osiągnąć niewiarygodne rezultaty. Warto więc poznać potrzeby swojego organizmu i odpowiadać na nie, komponując takie menu, które nie tylko zaspokoi głód, ale przede wszystkim będzie źródłem cennych składników. W jej przypadku poznawanie i stosowanie zasad zdrowego odżywiania stało się jednym z hobby.

– Pierwszą moją pasją był taniec, później w moje życie wkroczyła moda, a teraz moją trzecią pasją jest prowadzenie zdrowego stylu życia. I to się łączy z odpowiednim odżywianiem, z odpowiednimi, dobrze skomponowanymi posiłkami – mówi agencji Newseria Lifestyle Ewa Szabatin.

Tancerka chętnie dzieli się wiedzą i doświadczeniem związanym ze zdrowym odżywianiem ze swoimi followersami. Dostaje bowiem od nich wiele sygnałów, że chętnie korzystają z jej porad, podpowiedzi i sprawdzonych przepisów.

– Stworzyłam nawet dwa e-booki z potrawami, więc jeśli tylko mogę i mam czas, to wrzucam przepisy na posiłki, które przygotowuję dla siebie. Mimo że w dużej części, w 90 proc. są to potrawy wegetariańskie albo wegańskie, to są bardzo smaczne, kolorowe, bardzo zdrowe, pełne witamin i superfoodsów, więc na pewno odżywią organizm – mówi.

Ewa Szabatin stawia na zdrowe odżywianie, dlatego też bacznie przygląda się produktom, które trafiają na jej talerz. Przede wszystkim zależy jej na tym, by pochodziły one od lokalnych dostawców, najlepiej – z upraw ekologicznych. Tancerka eliminuje puste kalorie, dlatego też zwraca szczególną uwagę na to, ile witamin i składników odżywczych niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania organizmu dostarcza dana przekąska czy posiłek.

– Moja dieta składa się głównie z potraw warzywnych, to jest jakieś 90 proc., a 10 proc. to są ryby. Zrezygnowałam z jedzenia mięsa, ale jem ryby. Ważną rolę w moim menu stanowią kasze, orzechy, superfoods, czyli wszystkie rzeczy, które bardzo mocno odżywiają organizm, typu matcha, spirulina, nasiona konopi, nasiona chia, owoce goji itd., tego jest bardzo dużo. Zrezygnowałam też z nabiału krowiego, generalnie nie jem przetworów mlecznych i staram się unikać glutenu – mówi.

Tancerka nie ukrywa także, że czasem zdarzy jej się zjeść coś zupełnie niezdrowego. Nie ma jednak z tego powodu wyrzutów sumienia, a na drugi dzień – wcale nie głoduje.

– Jak mam tzw. cheat day, to raz na jakiś czas pozwalam sobie zjeść pizzę, gdzie jest ser, gluten i cała reszta. Zdarza się, że kusi mnie również czekolada, najlepiej mleczna, z orzechami, czyli ta najgorsza dla nas. Ale jak mam możliwość zjedzenia pysznej szwajcarskiej, ręcznie robionej czekolady mlecznej, to nie mogę sobie odmówić. Czasami dla spokoju w głowie i dobrego samopoczucia musimy sobie pozwolić na coś gorszego, mniej dietetycznego, bo jesteśmy tylko ludźmi, nie robotami, więc musimy mieć te przyjemności – mówi Ewa Szabatin.

Jej zdaniem można, a nawet trzeba pozwolić sobie na takie niezdrowe wyjątki, pod warunkiem że „żywieniowe grzeszki” nie zdarzają się zbyt często. We wszystkim potrzebny jest bowiem umiar.

– Ważne jest, żeby na co dzień dbać o zdrowie i o to, co kładziemy na talerz, a nie wcinać tej czekolady codziennie. Pozwolić sobie na nią raz na tydzień, raz na dwa tygodnie i wtedy na pewno nam to nie zaszkodzi, a może nam przynieść wspaniałe odczucia. Uśmiechniemy się, poczujemy ten smak i będziemy przez parę minut w niebie. Zawsze po długim czasie to, o czym marzymy, smakuje dużo lepiej – dodaje tancerka.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Konsument

Problem wykorzystywania seksualnego dzieci online wymaga pilnych regulacji. To może wymagać rezygnacji w pewnym stopniu z szyfrowania korespondencji

Problem wykorzystywania seksualnego dzieci w internecie potrzebuje konkretnych regulacji – podkreślają eksperci Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę. I liczą, że pojawią się one zarówno na forum krajowym, jak i unijnym. Dziś tymczasowe rozporządzenie, wprowadzając odstępstwo od przepisów UE dotyczących prywatności, daje platformom internetowym możliwość dobrowolnego wykrywania materiałów przedstawiających seksualne wykorzystywanie dzieci. Nowe propozycje przepisów na forum zakładają jednak, że zmieni się to w obowiązek. To budzi szereg pytań o prywatność i potencjalne nadużycia.

Teatr

Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia

Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.