Newsy

Gosia Andrzejewicz: Zawsze starałam się być coraz lepszą wersją siebie. Program „Twoja twarz brzmi znajomo” to była szkoła życia artystycznego

2020-09-18  |  05:47

Piosenkarka zaznacza, że udział w programie rozrywkowym „Twoja twarz brzmi znajomo” pozwolił jej przezwyciężyć wiele barier. Dzięki ćwiczeniom pod czujnym okiem specjalistów mogła doskonalić swoje umiejętności. Gosia Andrzejewicz nabrała również pewności siebie, którą zamierza wykorzystać podczas przyszłych koncertów. Tłumaczy, że wybuch pandemii koronawirusa nie pokrzyżował znacznie jej zawodowych planów. Chwilowa przerwa od pracy sprawiła, że mogła odpocząć i zregenerować siły.

Piosenkarka przyznaje, że w porównaniu z innymi artystami bardzo szybko powróciła do koncertowania. Już od początku czerwca intensywnie pracuje. W konsekwencji nie zdążyła odczuć tęsknoty za publicznością i emocjami, które dają występy przed wiernymi fanami.

– Tylko początkowe trzy miesiące pandemii mogę traktować jako zwolnienie od koncertów, ale ten czas był mi bardzo potrzebny, bo mogłam odpocząć i skupić się na twórczości. Jednak już od końca czerwca zaczęłam pracę w programie „Twoja twarz brzmi znajomo”. W sierpniu zagrałam koncert plenerowy, później nadeszły także koncerty klubowe. We wrześniu również pojawią się występy, więc cały czas mam kontakt ze sceną i publicznością – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Gosia Andrzejewicz.

Wokalistka na początku bieżącego roku przeszła metamorfozę i schudła ponad 10 kilogramów. Dzięki regularnym treningom oraz restrykcyjnej diecie jej kondycja stała się znacznie lepsza. Przemiana od razu wywołała zainteresowanie mediów. Gosia Andrzejewicz zaznacza, że kwarantanna zaburzyła jej dotychczasowy harmonogram ćwiczeń. Przyznaje, że tęskniła za aktywnością fizyczną. Ma nadzieję, że dzięki intensywnym próbom do programu uda jej się utrzymać wagę.

– Moja kondycja przed pandemią była lepsza. Podczas kwarantanny trochę osiadłam. Nie mogłam ćwiczyć i najbardziej brakowało mi siłowni. Jednak pandemia była dla mnie łaskawa pod tym względem. W programie nie ma szans na to, aby się objadać i utyć. Jesteśmy na planie od godziny 5–6 rano aż do 22 – tłumaczy.

Wokalistka przyznaje, że program „Twoja twarz brzmi znajomo” traktowała jak wyzwanie. Tłumaczy, że na początku przed występami odczuwała ogromną tremę. Stopniowo jednak uczyła się ją przezwyciężać. Ogromnym wyróżnieniem dla niej był trzeci odcinek. Wcieliła się wówczas w swoją idolkę Mariah Carey i została wyróżniona owacjami na stojąco.

– Udział w programie jest dla mnie wspaniałą zabawą. Mogłam poznać swoje słabe strony i je pokonać. To była dla mnie walka z samą sobą. Zawsze starałam się być coraz lepszą wersją siebie i z takim podejściem poszłam do programu. Chciałam nauczyć się czegoś nowego. Moi fani powiedzieli mi, że widać dużą różnicę, ponieważ podczas koncertów czuję się bardziej swobodna na scenie. Mam wrażenie, że ten program zaserwował mi taką dawkę stresu, że w przyszłości już w ogóle nie będę bała się występować. To była szkoła życia artystycznego – zaznacza Gosia Andrzejewicz.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Film

Muzyka

Piotr Kupicha: Feel to jeden z ostatnich bastionów żywego rock’n’roll’owego grania. Myślę, że to jest klucz do tego, że jesteśmy na scenie już 20 lat

Lider zespołu Feel przyznaje, że 2025 rok jest szczególnym w ich karierze, świętują bowiem 20-lecie istnienia. Muzyk nie kryje wzruszenia i jest dumny z tego, że udało im się przetrwać w branży przez tyle lat i odnieść duży sukces. Swój jubileusz grupa będzie świętować w piątek, 23 maja podczas Sopot Hit Festival. Z tej okazji nie zabraknie niespodzianek. Na scenie pojawi się chociażby Zespół Pieśni i Tańca Śląsk.

Problemy społeczne

60 proc. młodych ludzi chce posiadać mieszkanie na własność. Główna bariera to brak wkładu własnego

Posiadanie własnego mieszkania jest aspiracją większości młodych Polaków – wskazują dane badaczy z SGH. Jednak ze względów finansowych jest ono dostępne dla części z nich, a na dodatek wiąże się ze zobowiązaniem na kilkadziesiąt lat. W luce czynszowej, czyli w sytuacji, gdy kogoś nie stać na zakup własnego M, ale jest zbyt bogaty na mieszkanie komunalne, jest ok. 35 proc. społeczeństwa. I to dla tej grupy potrzebna jest oferta państwa. Budownictwo społeczne mogłoby być alternatywą, ale nie odpowiada na potrzebę posiadania nieruchomości na własność.