Mówi: | Gosia Andrzejewicz |
Funkcja: | wokalistka |
Gosia Andrzejewicz: Zawsze starałam się być coraz lepszą wersją siebie. Program „Twoja twarz brzmi znajomo” to była szkoła życia artystycznego
Piosenkarka zaznacza, że udział w programie rozrywkowym „Twoja twarz brzmi znajomo” pozwolił jej przezwyciężyć wiele barier. Dzięki ćwiczeniom pod czujnym okiem specjalistów mogła doskonalić swoje umiejętności. Gosia Andrzejewicz nabrała również pewności siebie, którą zamierza wykorzystać podczas przyszłych koncertów. Tłumaczy, że wybuch pandemii koronawirusa nie pokrzyżował znacznie jej zawodowych planów. Chwilowa przerwa od pracy sprawiła, że mogła odpocząć i zregenerować siły.
Piosenkarka przyznaje, że w porównaniu z innymi artystami bardzo szybko powróciła do koncertowania. Już od początku czerwca intensywnie pracuje. W konsekwencji nie zdążyła odczuć tęsknoty za publicznością i emocjami, które dają występy przed wiernymi fanami.
– Tylko początkowe trzy miesiące pandemii mogę traktować jako zwolnienie od koncertów, ale ten czas był mi bardzo potrzebny, bo mogłam odpocząć i skupić się na twórczości. Jednak już od końca czerwca zaczęłam pracę w programie „Twoja twarz brzmi znajomo”. W sierpniu zagrałam koncert plenerowy, później nadeszły także koncerty klubowe. We wrześniu również pojawią się występy, więc cały czas mam kontakt ze sceną i publicznością – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Gosia Andrzejewicz.
Wokalistka na początku bieżącego roku przeszła metamorfozę i schudła ponad 10 kilogramów. Dzięki regularnym treningom oraz restrykcyjnej diecie jej kondycja stała się znacznie lepsza. Przemiana od razu wywołała zainteresowanie mediów. Gosia Andrzejewicz zaznacza, że kwarantanna zaburzyła jej dotychczasowy harmonogram ćwiczeń. Przyznaje, że tęskniła za aktywnością fizyczną. Ma nadzieję, że dzięki intensywnym próbom do programu uda jej się utrzymać wagę.
– Moja kondycja przed pandemią była lepsza. Podczas kwarantanny trochę osiadłam. Nie mogłam ćwiczyć i najbardziej brakowało mi siłowni. Jednak pandemia była dla mnie łaskawa pod tym względem. W programie nie ma szans na to, aby się objadać i utyć. Jesteśmy na planie od godziny 5–6 rano aż do 22 – tłumaczy.
Wokalistka przyznaje, że program „Twoja twarz brzmi znajomo” traktowała jak wyzwanie. Tłumaczy, że na początku przed występami odczuwała ogromną tremę. Stopniowo jednak uczyła się ją przezwyciężać. Ogromnym wyróżnieniem dla niej był trzeci odcinek. Wcieliła się wówczas w swoją idolkę Mariah Carey i została wyróżniona owacjami na stojąco.
– Udział w programie jest dla mnie wspaniałą zabawą. Mogłam poznać swoje słabe strony i je pokonać. To była dla mnie walka z samą sobą. Zawsze starałam się być coraz lepszą wersją siebie i z takim podejściem poszłam do programu. Chciałam nauczyć się czegoś nowego. Moi fani powiedzieli mi, że widać dużą różnicę, ponieważ podczas koncertów czuję się bardziej swobodna na scenie. Mam wrażenie, że ten program zaserwował mi taką dawkę stresu, że w przyszłości już w ogóle nie będę bała się występować. To była szkoła życia artystycznego – zaznacza Gosia Andrzejewicz.
Czytaj także
- 2024-06-11: Młodzi przed trzydziestką odnoszą sukcesy w polskiej nauce. Setka najzdolniejszych otrzymała właśnie stypendia
- 2024-06-20: Trwają prace nad zmianami w programie szczepień przeciwko HPV. Na razie zaszczepiła się jedna piąta uprawnionych nastolatków
- 2024-06-26: Polski sektor kosmiczny rośnie w siłę. Niszą dla krajowych firm może być diagnoza, naprawa czy tankowanie satelitów na orbicie
- 2024-07-16: Na włączeniu komercyjnych projektów do programu Copernicus już korzystają polskie firmy. Jeszcze w tym roku na orbitę trafi największy polski układ optyczny EagleEye
- 2024-07-19: Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć
- 2024-05-29: Katarzyna Dowbor: Kiedy odchodziłam z TVP, to była to taka rodzinna telewizja. Teraz to już jest porządna fabryka, ale ja się szybko przestawiłam
- 2024-06-05: Beata Tadla: „Pytanie na śniadanie” jest sporym wyzwaniem. Nawet przez sekundę nie zatęskniłam za swoim dawnym życiem zawodowym
- 2024-07-16: Klaudia Carlos: Propozycja Kingi Dobrzyńskiej dotycząca „Pytania na śniadanie” sprawiła mi wielką radość i przyjemność. To dla mnie duży awans zawodowy
- 2024-06-24: Klaudia Carlos: W „Pytaniu na śniadanie” pracuje się bardzo dobrze. Jest miła atmosfera i czujemy wsparcie z każdej strony
- 2024-07-04: Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Katarzyna Pakosińska: Uwielbiam programy na żywo i nieprzewidziane sytuacje. Duże doświadczenie dała mi praca na estradzie
Gospodyni „Pytania na śniadanie” przekonuje, że zarówno występując na scenie, jak i prowadząc program realizowany „na żywo”, jest w swoim żywiole. I choć w obu przypadkach może się zdarzyć wiele nieprzewidzianych rzeczy, to absolutnie się tym nie stresuje. Zawsze ma w zanadrzu jakiś komentarz czy ripostę i potrafi wybrnąć z każdej sytuacji. Katarzyna Pakosińska zauważa, że widzowie lubią autentyczność, dlatego zamiast udawać, że nic się nie dzieje, ona sama woli odpowiednio zareagować i w ten sposób rozładować napięcie.
Handel
Podatki od żywności wysokoprzetworzonej mogą pomóc walczyć z otyłością. Wpływy z nich można przeznaczyć na dopłaty do zdrowego jedzenia
Nie tylko napoje słodzone, jak ma to miejsce w Polsce, ale i cała niezdrowa żywność powinna być objęta dodatkowym opodatkowaniem – przekonują badacze z Centrum Ekonomiki Zdrowia i Polityki Innowacji w Imperial College Business School, którzy przyjrzeli się wynikom badań w tym zakresie z całego świata. Pieniądze z podatku od żywności wysokoprzetworzonej, z dużą zawartością soli czy cukru, powinny ich zdaniem zostać spożytkowane na dopłaty do zdrowego jedzenia. Okazuje się, że zwłaszcza w krajach o niskich i średnich dochodach to czynnik ekonomiczny decyduje o wyborze niezdrowego jedzenia, które jest mocno reklamowane i często tańsze.
Gwiazdy
Aleksandra Popławska: Pomysł na trenowanie boksu zrodził się u mnie z fascynacji Sashą Sidorenko. Dyscyplina ta wymaga skupienia, a właśnie tego mi na co dzień brakuje
Aktorka zaznacza, że trenuje boks, bo pozwala jej nauczyć się trzeźwo myśleć, analizować i szybko podejmować decyzje. Z uprawiania tej dyscypliny czerpie sporą przyjemność, zwłaszcza że robi to pod okiem mistrzyni – Sashy Sidorenko. Aleksandra Popławska podkreśla, że dla niej nie tyle liczy się zwycięstwo na ringu, ile taktyka gry, jaką przyjmuje się wobec przeciwnika.