Mówi: | Izabela Janachowska |
Funkcja: | prezenterka |
Izabela Janachowska: najczęściej pomagamy z mężem po cichu i nikt o tym nie wie
Praca w telewizji to spełnienie moich marzeń – podkreśla prezenterka. Zapewnia, że uwielbia pracę na wizji i możliwość pomagania młodym parom w organizowaniu idealnego wesela. Satysfakcję daje jej również wspieranie potrzebujących, dlatego często angażuje się w akcje charytatywne.
Izabela Janachowska chętnie wykorzystuje popularność i dobrą sytuację finansową, by pomagać potrzebującym. Wraz z mężem, biznesmenem Krzysztofem Jabłońskim, regularnie wspiera kilka wybranych fundacji, bywa też na dużych imprezach o charakterze dobroczynnym. Ostatnio po raz trzeci gwiazda TVN Style była gościem Charytatywnego Balu Dziennikarzy.
– Najbardziej zapamiętałam ten ostatni, który nie był w zeszłym roku, tylko jeszcze rok wcześniej, bo udało nam się wylicytować bardzo piękną rzecz i pomóc – mówi Izabela Janachowska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Prezenterka jest zdania, że odbywający się od lat Charytatywny Bal Dziennikarzy to cudowna impreza, z pozytywnym przesłaniem i realnie udzielaną pomocą. Chętnie w niej uczestniczy, mimo że na co dzień, podobnie jak jej mąż, preferuje nieco mniej spektakularne formy wspierania potrzebujących.
– Z mężem mamy wybranych parę fundacji, którym pomagamy regularnie. Uczestniczymy również w balach charytatywnych jak ten, natomiast to jest duża, medialna sprawa, my częściej pomagamy po cichu, boczkiem i nikt o tym nie wie – mówi Izabela Janachowska.
Gwiazda lubi spełniać marzenia także na innym polu. Od 2015 roku prowadzi program „I nie opuszczę cię aż do ślubu”, w którym pomaga młodym parom zorganizować idealną uroczystość ślubną. Od roku jest też gospodynią magazynu „W czym do ślubu” i wspiera panny młode, ich mamy i bacie w wyborze kreacji na ten wyjątkowy dzień. Prezenterka twierdzi, że uwielbia swoją pracę i świetnie się czuje w telewizji.
– Cieszę się, że to, co robię, może obejrzeć dosyć duże grono osób, część z nich bardzo mi kibicuje, wspiera, trzyma kciuki za mnie i za te młode pary. To jest po prostu bardzo miłe – mówi Izabela Janachowska.
Prezenterka pamięta jednak początki w roli gospodyni programu telewizyjnego. Przyznaje, że nagraniom pierwszych odcinków „I nie opuszczę cię aż do ślubu” towarzyszyły ogromne emocje i równie duży stres. Dziś swoją karierę medialną określa mianem cudownej przygody.
– Ta telewizja to coś, co ogromnie cenię, ogromnie lubię, co sprawia mi ogromną przyjemność i satysfakcję, więc jest to, nie ukrywajmy, praca marzeń – mówi Izabela Janachowska.
Gwiazda przyznaje, że nawet dziś zdarzają się jej wpadki na wizji, nietrafione komentarze lub niekomfortowe sytuacje. Daje sobie jednak prawo do pomyłek i nie rozpatruje ich w kategorii porażek. Woli się pośmiać sama z siebie, zapomnieć o wpadce i pracować dalej.
Czytaj także
- 2024-11-13: Katarzyna Dowbor: Mamy z synem umowę, że nie rozmawiamy o pracy. Cieszę się, że został ciepło przyjęty przez widzów TVN i ma dobre wyniki oglądalności
- 2024-11-22: Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
- 2024-10-09: Qczaj: Siedem lat temu pod wpływem jesiennej chandry rozpocząłem swoją karierę. Teraz dostaję od życia dużo fajnych niespodzianek
- 2024-10-08: Magda Bereda: Chcę się totalnie poświęcić muzyce. Właśnie Piotr Rubik w Miami, a ja w Warszawie tworzymy wspólną płytę
- 2024-09-24: Firmy dostosowują biura do nowych realiów na rynku pracy. Coraz częściej są miejscem spotkań i budowania relacji
- 2024-09-23: Monika Miller: Troszkę odeszłam z polskiego show-biznesu, bo ja nie do końca do niego pasuję. Na co dzień nie czytam i nie mówię po polsku
- 2024-09-16: Piotr Zelt: Od października zaczynam wykłady w Warszawskiej Szkole Filmowej. Czasami trafiają się takie grupy, że zastanawiam się, po co oni chcą ten zawód uprawiać
- 2024-10-04: Anna Głogowska: Długo wstydziłam się stanąć na scenie teatralnej. Teraz zaczynam myśleć o sobie jako o aktorce
- 2024-09-18: Anna Głogowska: W samym środku lata wyjechałam na wakacje do Egiptu. Temperatura powietrza sięgała 43, a wody 38 stopni
- 2024-10-01: Monika Mrozowska: Wcieliłam się w rolę prowadzącej formatu youtubowo-instagramowego. Testuję menu w restauracjach i rozmawiam z ciekawymi gośćmi
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Dawid Kwiatkowski: Uczestnicy „Must Be the Music” starają się zaczepiać nas na korytarzach. Ja uciekam, bo przed castingiem nie chcę wchodzić w żadne relacje
Nowy juror w programie „Must Be the Music” przyznaje, że na planie produkcji panują duże emocje. Na castingi zgłosiło się bowiem wielu utalentowanych solistów i różne zespoły muzyczne, a każdy chce wypaść jak najlepiej i przejść do kolejnego etapu. Niektórzy uczestnicy próbują w kuluarach zbliżyć się do jurorów i być może w ten sposób też coś „ugrać”, ale Dawid Kwiatkowski zaznacza, że on sam nie daje się w żaden sposób przekupić. Jest obiektywny, bezstronny i jego ocena podyktowana jest tylko tym, co widzi i słyszy ze sceny.
Edukacja
Jedna na trzy kobiety w UE doznała w życiu przemocy. Apele o bardziej zdecydowaną walkę z tym zjawiskiem
Około 50 mln, czyli 31 proc. kobiet w Unii Europejskiej doznało w swoim życiu przemocy seksualnej lub fizycznej – wynika z europejskiego badania przemocy uwarunkowanej płcią. Do takich aktów dochodzi zarówno w domach, jak i w miejscach pracy czy przestrzeni publicznej, w różnych środowiskach. Dyrektywa, która ma pomóc walczyć z tym zjawiskiem, weszła już w życie, ale państwa członkowskie mają ją wdrożyć do polowy 2027 roku.
Media
Beata Tadla: Ludziom się wydaje, że na wizji wkładamy jakąś maskę, żeby nie pokazywać swojego stosunku do tego, o czym mówimy
Gospodyni „Pytania na śniadanie” bardzo ceni sobie to, że w porannym formacie nie trzeba przyjmować sztywnej pozy i karmić widza sztucznym uśmiechem, tylko można zachowywać się spontanicznie i naturalnie. Jak zapewnia, ona sama przed kamerami nie ukrywa emocji, czasem się wzrusza, a innym razem śmieje do łez. Zdaniem Beaty Tadli widzowie wyczują każdy fałsz, dlatego nie warto udawać i posługiwać się maskami. Trzeba być szczerym i otwartym. Ważna jest przy tym nić porozumienia ze swoim partnerem ekranowym, bo wtedy można sobie pozwolić na więcej.