Mówi: | Izabella Krzan |
Funkcja: | prezenterka |
Izabella Krzan: Mam kiepską pamięć i trudno było mi zapamiętać imiona wszystkich uczestników „Czaru par”. Jestem w programie w roli dobrej cioci, która pociesza
Prezenterka podkreśla, że kultowy teleturniej „Czar par” powrócił na antenę TVP w zupełnie nowej, dynamicznej i zaskakującej odsłonie. Nagrania każdego odcinka trwały wiele godzin, niezwykle czasochłonna była też budowa scenografii do każdej rundy. Dla uczestników przygotowano bowiem wiele wymagających zadań, a ich realizacja wymagała nie lada pomysłowości, kreatywności, umiejętności współpracy i odporności na stres. Ona, jako współprowadząca, ma za zadanie wspierać pary i motywować do walki.
Izabella Krzan nie kryje radości z tego, że producenci obdarzyli ją tak dużym zaufaniem. Zapewnia, że dołożyła wszelkich starań, by nie zawieść ich oczekiwań, a kultowy program zyskał na atrakcyjności i podobnie jak przed laty przyciągał przed telewizory miliony widzów.
– To jest nie lada wyzwanie ze względu na to, że po pierwsze jest to zupełnie inny format niż „Koło Fortuny”. Z drugiej strony jest Maciek Kurzajewski, który jest fenomenalnym prowadzącym, więc ja taki nowicjusz gdzieś obok niego, który cały czas stara się dogonić chociaż trochę. A z trzeciej strony jest to program naprawdę z ogromnym rozmachem, bo scenografia jest naprawdę wyczerpująca, i pirotechnika, i wszystko, co się tylko da, to w tym programie będzie. Dodatkowo 14 par – przeróżne charaktery, w większości bardzo szalone, emocjonalnie podchodzą do wszystkiego, a co za tym idzie – ja również. Staram się z nimi zaprzyjaźnić i zawsze będę chciała być taką dobrą ciocią – mówi agencji Newseria Izabella Krzan.
Prezenterka zdradza, że największą trudność na początku nagrań sprawiło jej zapamiętanie wszystkich imion uczestniczek i uczestników.
– Mam okropnie złą pamięć do imion, więc nagle 28 osób, które otrzymuję i zawsze staram się jednak ich poznać bardzo dobrze. Nie wyobrażam sobie więc, że mówię do nich np. para numer 4, nie ma takiej opcji, tylko rzeczywiście np. Marek i Asia czy jakieś inne imiona. Zawsze muszę być po imieniu i to było najtrudniejsze – mówi Izabella Krzan.
W każdym odcinku pary zostają poddane różnorodnym testom. Muszą się zmierzyć ze spektakularnymi zadaniami sprawdzającymi ich wiedzę ogólną, znajomość siebie, sprawność fizyczną czy poczucie humoru. Często trzeba działać pod presją czasu. Program oparty jest na rywalizacji, a tej towarzyszą ogromne emocje. Często więc radość z osiągniętego sukcesu przeplata się z goryczą porażki. Nie da się też uniknąć rozczarowań i pretensji.
– To są niesamowite pary, nad którymi czasami trudno jest zapanować. Były sytuacje, kiedy rzeczywiście widzieliśmy, że nagle na twarzy partnerki bądź partnera pojawia się złość taka naprawdę, że trzeba było ich uspokoić, wziąć wdech, wydech, bo między sobą czasami się sprzeczają. Ale cóż, niech mi ktoś wskaże parę, która nigdy się nie kłóci, każda para się kłóci i chyba to jest jeden wspólny element od każdego związku – mówi Izabella Krzan.
Uczestnicy programu nie wiedzieli wcześniej, jakie zadania przygotowali dla nich producenci programu.
– Oni bardzo często wychodzą na scenę na zadanie i nie mają pojęcia, co się tam wydarzy. I te momenty wyłapujemy zawsze, te ich miny zaskoczenia, co będzie moim zdaniem takim dodatkowym, fantastycznym elementem w tym programie – mówi Izabella Krzan.
Izabella Krzan nie ukrywa, że dla prowadzących bardzo stresującym zadaniem jest powiedzenie danej parze, że już nie wystąpi w następnym odcinku.
– Na szczęście zazwyczaj robi to Maciek. Uważam, że on jest tą stroną prowadzenia, która po prostu jest rzeczowa, która dokładnie mówi, co trzeba zrobić, jak wygląda zadanie, ile macie punktów. Jestem ciocią Izą, która stara się ich wspierać i właśnie w takich sytuacjach tę łezkę otrzeć, ewentualnie przytulić się i powiedzieć: Spoko, będzie dobrze, no trudno, ale widzimy się, będziemy ze sobą rozmawiać czy pisać – dodaje Izabella Krzan.
Program realizowany jest z ogromnym rozmachem. Nagrania każdego odcinka trwały wiele godzin.
– Budowanie scenografii do każdej rundy jest czasochłonne, ale siedząc sobie na tym backstage’u i zerkając, jak to wygląda, często jestem zszokowana, jak ta cała nasza ekipa produkcyjna, która jest przeogromna, potrafi szybko poskładać jedną scenografię i rozłożyć drugą. To jest program, który wymaga ogromnej pracy. Cieszę się, że w tak ogromnym przedsięwzięciu mam okazję wziąć udział – mówi Izabella Krzan.
„Czar par” można oglądać w TVP2 w piątkowe wieczory.
Czytaj także
- 2025-07-09: W czwartek głosowanie nad wotum nieufności wobec Komisji Europejskiej. To inicjatywa ponad 70 europosłów, również z Polski
- 2025-07-10: Od lipca ułatwienia w dostępie do terapii dla osób z przewlekłą chorobą nerek. Eksperci apelują o włączenie dietetyków w proces leczenia
- 2025-07-03: Grzyby rozkładające tekstylia nagrodzone w konkursie ING. 1 mln zł trafi na innowacyjne projekty dla zrównoważonych miast
- 2025-07-17: Dorota Szelągowska: Tęsknię za Darkiem „Stolarzem” przed kamerą. Ale mamy ze sobą kontakt i będziemy razem robić jakieś rzeczy youtube’owe
- 2025-07-16: Na horyzoncie nowe terapie w leczeniu rdzeniowego zaniku mięśni. Rosną wyzwania w opiece nad dorosłymi pacjentami w Polsce
- 2025-06-30: Maciej Pertkiewicz: Darek „Stolarz” szukał swojej drogi zawodowej i znalazł ją w Polsacie. Jest on dla programu bardzo cenną postacią
- 2025-06-03: Maciej Pertkiewicz: Kasia Dowbor na planie programu interesowała się remontami i była dociekliwa. Niczego nie udawała tylko na potrzeby zdjęć
- 2025-05-28: Innowacyjne leki zmieniają oblicze rzadkich chorób neurologicznych uznawanych dotychczas za nieuleczalne. Tak jest w przypadku rdzeniowego zaniku mięśni
- 2025-05-21: Finansowanie Europejskiego Banku Inwestycyjnego wspiera rozwój OZE czy infrastruktury drogowej. Wśród nowych priorytetów bezpieczeństwo i obronność
- 2025-05-05: Konkurs NCBR i Orlenu ma wesprzeć najciekawsze rozwiązania dla przemysłu rafineryjno-petrochemicznego. Na ich rozwój trafi blisko 200 mln zł
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Dorota Szelągowska: Tęsknię za Darkiem „Stolarzem” przed kamerą. Ale mamy ze sobą kontakt i będziemy razem robić jakieś rzeczy youtube’owe
Prezenterka zaznacza, że wraz z ostatnim klapsem na planie zdjęciowym programu, który wcześniej realizowała z Darkiem „Stolarzem”, nie zakończyła się ich znajomość. Nadal utrzymują ze sobą kontakt i planują kolejne wspólne przedsięwzięcia. Dorota Szelągowska uważa, że każdy powinien maksymalnie wykorzystywać swój potencjał, dlatego nie można siedzieć bezczynnie, tylko trzeba podejmować nowe wyzwania, korzystać z dostępnych propozycji i szans. Teraz co prawda obydwoje pracują dla konkurencyjnych stacji, ale nie rywalizują ze sobą, tylko nadal się wspierają.
Prawo
Unia Europejska wzmacnia ochronę najmłodszych. Parlament Europejski chce, by test praw dziecka był nowym standardem w legislacji

Parlament Europejski chciałby tzw. testu praw dziecka dla każdego aktu prawnego wychodzącego z Komisji Europejskiej. – Każda nowa legislacja Unii Europejskiej powinna być sprawdzana pod kątem wpływu na prawa dziecka – zapowiada Ewa Kopacz, wiceprzewodnicząca PE. Jak podkreśla, głos dzieci jest coraz lepiej słyszalny w UE i jej różnych politykach. Same dzieci wskazują na ważne dla siebie kwestie, którymi UE powinna się zajmować. Wśród nich są wyzwania w obszarze cyfrowym i edukacyjnym.
Robotyka i SI
Za 90 proc. wypadków drogowych odpowiada człowiek. Rozwój autonomicznych pojazdów może to ryzyko ograniczyć

Z analiz Polskiego Obserwatorium Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego ITS wynika, że w ok. 90 proc. wypadków drogowych decydującą rolę odgrywa czynnik ludzki. Dzięki inteligentnym pojazdom liczba wypadków może się zmniejszyć o ok. 30 proc. Stopniowe udoskonalanie czujników i algorytmów ma kluczowe znaczenia dla poprawy bezpieczeństwa na drogach. Obecnie samochody osiągają drugi i trzeci poziom autonomii w sześciostopniowej skali SAE.