Mówi: | Jarosław Milner |
Funkcja: | aktor, prezenter telewizyjny |
Jarosław Milner: moim marzeniem jest prowadzenie własnego talk show lub programu w telewizji śniadaniowej
Aktor chciałby w przyszłości zostać gospodarzem własnego talk show lub prezenterem w telewizji śniadaniowej. Jego marzeniem jest również poprowadzenie autorskiego programu, który przygotowywałby we współpracy z Aleksandrą Kostką. Już od dłuższego czasu próbuje wprowadzić ten format na antenę telewizji, jak dotąd jednak bez powodzenia.
Przyszłość zawodową Jarosław Milner wiązał z mediami, dlatego ukończył Młodzieżową Szkołę Dziennikarską. Karierę rozpoczął już jako szesnastolatek – pracował wówczas w kilku rozgłośniach radiowych w Koszalinie i Słupsku, m.in. Regionalnej Rozgłośni Polskiego Radia, gdzie współtworzył audycję „Strefa Młodych”. Artysta twierdzi, że to właśnie te doświadczenia ukształtowały go zawodowo.
– Ta reporterska żyłka i mikrofon nigdy nie wyjdą z mojej głowy i mojego serca, mam nadzieję, że będzie mi towarzyszył całe życie – mówi Jarosław Milner agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Aktor spróbował swoich sił również w telewizji oraz aktorstwie. Można go było zobaczyć m.in. w programie TVP „Poziom 2.0” oraz filmie „Ostatni klaps” na podstawie scenariusza Mariusza Pujszy. Jarosław Milner twierdzi, że talent aktorski odkrył w nim Jerzy Gruza, mistrz polskiej kinematografii. Obecnie pracuje także jako konferansjer. Jego zdaniem człowiek nie powinien się ograniczać w życiu, także zawodowym.
– Na pewno nie będę szewcem, bo akurat na tym się nie znam. Chciałbym robić buty, lubię chodzić w dobrych butach, ale nie dam rady ich robić. Realizujmy się, bo kto się nie realizuje, ten nie żyje – mówi Jarosław Milner.
Artysta ma jeszcze wiele zawodowych marzeń. Jednym z nich jest poprowadzenie autorskiego programu telewizyjnego wraz z Aleksandrą Kostką, prezenterką związaną z Telewizją Polską. Na razie nie chce zdradzać szczegółów tego formatu, nie ukrywa jednak, że od dłuższego czasu stara się wprowadzić ten format na antenę jednej z ogólnopolskich stacji. Jak dotąd bez rezultatu.
– Mam nadzieję, że ludzie dobrej woli kiedyś to docenią i faktycznie będę mógł się wykazać razem z Olą. Moje prywatne marzenie to prowadzić swój własny talk show, może współprowadzić jakąś śniadaniówkę – mówi Jarosław Milner.
Obecnie przygotowuje się do współprowadzenia pierwszej ogólnopolskiej biesiady cygańsko-słowiańskiej, której organizatorem jest Bogdan Trojanek, członek Królewskiej Fundacji Romów. Impreza odbędzie się 5 sierpnia w Parku Zdrojowym w Połczynie-Zdroju, a partnerką Jarosława Milnera w roli gospodyni będzie Zofia Czernicka. Aktor podkreśla, że celem biesiady jest łączenie kultur, ma też nadzieje, że impreza otworzy serca jej uczestników.
– Romowie wychodzą naprzeciw innym kulturom, aby móc je jednoczyć, łączyć i aby każdy żył w zgodzie i się bawił, to coś pięknego – mówi Jarosław Milner.
Czytaj także
- 2024-07-16: Handel odczuwa kryzys demograficzny. Pracownicy zagraniczni i automatyzacja sposobem na niedobór kadr
- 2024-06-26: Katarzyna Dowbor: Kocham Andaluzję. Z przyjemnością jeżdżę tam na wakacje do domu moich dzieci
- 2024-07-10: Katarzyna Pakosińska: Cieszę się, że miałam odwagę podjąć decyzję o rozstaniu z Kabaretem Moralnego Niepokoju. Rwało mnie już wtedy gdzie indziej
- 2024-06-19: Katarzyna Pakosińska: Bardzo interesujemy się z mężem Dalekim Wschodem. Marzy nam się lot do Korei, by lepiej poznać tamtejszą historię i kulturę
- 2024-06-03: Filip Chajzer: Ciągły hejt i to, że non stop musiałem z kimś walczyć, przestało mi się spinać ze sobą. Moje 40. urodziny to jest rozpoczęcie gry już na moich zasadach
- 2024-06-11: Filip Chajzer: Przyszłości nie chciałbym wiązać z mediami, ale z biznesem. W telewizji chcę być tylko hobbystycznie, bo jestem urodzonym reporterem
- 2024-06-13: Anna Kalczyńska: Ostatni rok dał mi duży oddech i dziś już oglądam „Dzień Dobry TVN” z dystansem. Zmiany doceniamy po jakimś czasie
- 2024-05-10: Rafał Zawierucha: Nie ma nic piękniejszego w życiu niż posiadanie dziecka. Uwielbiam wracać do domu do moich cudownych dziewczyn i spędzać z nimi czas
- 2024-04-29: Paweł Małaszyński: Po odejściu z Teatru Kwadrat musiałem wziąć w garść, zostawić przeszłość za sobą i iść dalej. Teraz od początku wytaczam sobie ścieżkę kariery
- 2024-04-30: Artur Barciś: Reżyseria jest rzeczą dużo bardziej odpowiedzialną niż aktorstwo. Może kiedyś zdecyduję się wyreżyserować film
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Moda
![](/files/1922771799/luna-eurowizja-1-ram1,w_274,r_png,_small.png)
Luna: Bardzo mocno przeżyłam swój występ na Eurowizji. Nie do końca potrafię kontrolować emocje i często po prostu wygrywają łzy
Wokalistka czuje się zaszczycona tym, że mogła reprezentować nasz kraj na tegorocznej Eurowizji w Szwecji i jak zapewnia, był to milowy krok w jej karierze. Jej zdaniem najważniejsza nie jest bowiem sama wygrana, ale możliwość zaprezentowania się szerokiemu gronu odbiorców. I choć bardzo przeżyła brak awansu do finału konkursu, to miło wspomina swój udział w tym wydarzeniu. Udało jej się zdobyć nowe doświadczenia i nawiązać wiele cennych muzycznych znajomości.
Nauka
Młodym singlom coraz bardziej podoba się życie w pojedynkę. Znacząca zmiana w ciągu dekady
![](/files/1922771799/tita-single-foto,w_133,r_png,_small.png)
Dzisiejsi nastoletni single są bardziej zadowoleni z bycia stanu wolnego niż ich rówieśnicy 10 lat temu – wynika z badań niemieckiego Uniwersytetu Johannesa Gutenberga w Moguncji. Ich autorzy podkreślają, że może to być następstwem obserwowanych w ostatnich latach trendów, kiedy spada liczba małżeństw i są one zawierane przez coraz starszych ludzi. Bycie singlem stało się bardziej normalne i akceptowalne w społeczeństwie. Większej satysfakcji ze stanu wolnego badacze nie stwierdzili jednak wśród starszych grup badanych.
Ochrona środowiska
Patrzenie na zieleń może zwiększyć komfort życia mieszkańców miast. Najbardziej kojąco działał widok drzew
![](/files/1922771799/fleming-otoczenie-2-foto-1,w_133,r_png,_small.png)
Zmniejszenie odczucia lęku i zwiększenie odprężenia to główne korzyści wynikające z nawet wzrokowego kontaktu z zielenią – dowiedli brytyjscy i izraelscy naukowcy. Okazało się, że największe korzyści czerpiemy z patrzenia na drzewa, a wyraźny dobroczynny wpływ natury na dobrostan psychiczny można zauważyć nawet po krótkim spacerze. To ważne wskazówki dla urbanistów, które mogą być pomocne w optymalnym planowaniu przestrzeni miejskiej. Kontakt wzrokowy z zielenią nie wpływa natomiast na zdolności poznawcze.