Newsy

Joanna Jabłczyńska: jako prawnik jestem zbyt empatyczna

2015-08-18  |  06:55

Każdą sprawę traktuję jak swoją własną mówi Joanna Jabłczyńska, która od blisko roku prowadzi własną kancelarię prawną. Aktorka uważa, że jak na prawnika jest zbyt empatyczna. Zapewnia jednak, że mimo emocjonalnego podejścia do klientów na sali sądowej zachowuje pokerową twarz.

Joanna Jabłczyńska jest absolwentką studiów prawniczych na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Aplikację radcowską ukończyła przy Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Warszawie. Po zdaniu egzaminu radcowskiego otworzyła, wraz ze wspólnikiem, kancelarię Clever One. Twierdzi, że jako prawnik jest zbyt empatyczną osobą i za bardzo przejmuje się problemami swoich klientów.

– Do każdej sprawy podchodzę bardzo osobiście, indywidualnie, każdą z nich traktuje niezwykle serio, tak jakby to była moja sprawa. To jest oczywiście dobre dla klienta, ale gorsze dla mnie. Bo ja rzeczywiście przeżywam te wszystkie sprawy i czasami te emocje klientów przechodzą również na mnie mówi Joanna Jabłczyńska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Sposobem na rozładowanie emocji jest dla aktorki sport  chętnie biega, nurkuje, jeździ na rowerze, łyżwach i rolkach. Jabłczyńska zapewnia też, że nadmierna empatia nie wpływa na jej wizerunek jako prawnika, na sali sądowej zawsze zachowuje bowiem pokerową twarz.

– Tego wymaga ode mnie mój zawód. To są dwie różne sytuacje. I na sali sądowej i w trakcie rozmowy z klientem często nie daję poznać, że są we mnie jakieś emocje. Czasami po prostu trzeba włożyć maskę profesjonalisty – mówi Joanna Jabłczyńska.

Aktorka nie zgadza się z wciąż powszechnym stereotypem, jakoby nadmierna emocjonalność była charakterystyczna dla kobiet. Jej zdaniem empatia wynika z indywidualnego charakteru każdego człowieka, a nie jego płci.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nowe technologie

Gwiazdy

Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze

Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.

Handel

Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież

Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.