Newsy

Joanna Krupa w Polsce nie ma czasu na odpoczynek

2015-07-03  |  06:55

Joanna Krupa po każdym pobycie w Polsce jest bardzo zmęczona, ponieważ intensywnie pracuje. Nie ma czasu na relaks, a odpoczywa dopiero w Stanach, gdzie mieszka. Gwiazda zaangażowana jest w pomaganie zwierzętom. Codziennie dostaje wiadomości z prośbą o  uratowanie psa czy kota.

W Polsce planuję czas, bo jest ciągła praca. Nie idę na masaż czy do spa. Pracuję. Do Stanów przyjeżdżam nieżywa – wyznaje Joanna Krupa agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Modelka ma to szczęście, że nie musi rezerwować czasu na spotkania z polskimi przyjaciółmi, bo ma ich w pracy.

–  Wszyscy, z którymi na co dzień pracuję, są moimi przyjaciółmi. Poznałam ich jak przyjechałam do „Top Model”. Moją przyjaciółką jest też moja agentka z Avant Model, dziewczyny od make-up. Z nimi spędzam czas  – mówi Joanna Krupa.

Oprócz pracy w telewizji, gwiazda stara się pomagać bezbronnym zwierzętom. Choć jej fundacja obecnie znajduje się w Stanach Zjednoczonych, Joanna Krupa codziennie dostaje e-mail z prośbą o pomoc np. w znalezieniu domu dla psa czy kota.

–  Każdy kto mnie zna, wie, że kocham zwierzęta. Codziennie ktoś mi wysyła na Facebooku czy na Instagramie zdjęcia zwierząt, które potrzebują pomocy. Wysyłają informacje „pomóż mi, pomóż temu psiakowi”, albo „pomóż temu zwierzęciu”. To jest strasznie męczące i stresujące, ale robię, co mogę. Teraz, jak wrócę do Polski na 5 tygodni, na pewno wezmę także jakiegoś psiaka ze schroniska, żeby znaleźć mu dom – mówi modelka.

Gwiazda pomoc zwierzętom uważa za swoją misję.

–  Moją misją jest to, żeby jak najwięcej o tym rozmawiać. Wiadomo jednak, że nie wszystkim mogę pomóc, nie jestem bogiem – podsumowuje Joanna Krupa.

Niedawno modelka odwiedziła schronisko dla bezdomnych zwierząt w Iławie.

 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nowe technologie

Gwiazdy

Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze

Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.

Handel

Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież

Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.