Newsy

Joanna Przetakiewicz: Polki boją się być szczęśliwe. Czują strach przed oceną innych, krytyką oraz zazdrością

2020-08-17  |  06:24

Właścicielka marki modowej La Mania zainicjowała akcję #niebojesie, która jest związana z premierą książki pod tytułem „Nie bałam się o tym rozmawiać”. Publikacja zawiera historie kobiet, które otworzyły się przed Joanną Przetakiewicz i opowiedziały jej o długo  skrywanych problemach dotyczących: hejtu, przemocy seksualnej czy braku wiary w siebie. Szczere wyznania bohaterek mają zachęcić kobiety w Polsce, aby z odwagą kroczyły przez życie i pomimo wewnętrznego lęku starały się pokonywać przeszkody stojące im na drodze do szczęścia.

Projektantka wspomina, że już od pierwszego spotkania pomiędzy nią a bohaterkami publikacji pojawiła się więź. Chciała przede wszystkim poznać osoby, które zdecydowały się wziąć udział w projekcie. Przyznała także, że żyjąc w Warszawie na wysokim poziomie, przebywa w kryształowej bańce i być może nie zdaje sobie sprawy z tego, jak wygląda rzeczywistość poza nią. Ta narracja bardzo spodobała się bohaterkom. Panie doceniły jej szczerość i bezpośredniość, co zaowocowało ciekawym przedsięwzięciem.

– „Nie boję się” to hashtag, który dotarł już do ponad 3 mln odbiorców. Po 18 miesiącach istnienia Ery Nowych Kobiet doszłam do wniosku, że Polki nie są szczęśliwe dlatego, że boją się być szczęśliwe. Czują strach przed oceną innych, krytyką, zazdrością. Hashtag „Nie boję się” oznacza: nie boję się mówić o tym, co mnie boli, prosić o pomoc, rozmawiać z mężem, mężczyzną, przyjaciółką czy też mamą – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Joanna Przetakiewicz.

Właścicielka La Manii wspomina, że przed rozpoczęciem projektu poprosiła o radę znajomą dziennikarkę. Chciała wiedzieć, czy kierunek, w jakim pragnie pójść, jest słuszny. Przyjaciółka zwróciła jej uwagę, że realizacja przedsięwzięcia nie będzie prosta, ponieważ ludzie często nie potrafią stanąć oko w oko z prawdą i zmierzyć się z demonami przeszłości. To nie zniechęciło Joanny Przetakiewicz do dalszego działania. Tłumaczy, że rozmowy z bohaterkami wiele jej uświadomiły.

– Trzy najczęstsze i najpoważniejsze problemy współczesnych Polek to: zależność finansowa, brak wsparcia oraz krytyka pojawiająca się ze strony innych. Nie spodziewałam się, że krytyka jest tak bolesnym i częstym problemem. Jedna z bohaterek mojej książki powiedziała, że ani podwójne bankructwo, ani diagnoza bardzo złośliwego raka mózgu nie załamały jej tak bardzo jak hejt ze strony znajomych. Takie sytuacje pokazują, jak ważne jest, żeby zastanowić się, kiedy podcinamy komuś skrzydła – tłumaczy.

Joanna Przetakiewicz uważa, że współczesny świat narzuca kobietom zawrotne tempo. Przez to wiele z nich nie potrafi znaleźć czasu dla siebie. Tymczasem chwila relaksu i odpoczynku jest niezbędna, by móc osiągnąć szczęście.

– Dzisiaj bardzo brakuje nam czasu. Ciągle pędzimy, nie dajemy sobie szansy na pytania dotyczące tego, czy czujemy się bezpiecznie, spokojnie oraz czego pragniemy – zaznacza.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Film

Muzyka

Piotr Kupicha: Feel to jeden z ostatnich bastionów żywego rock’n’roll’owego grania. Myślę, że to jest klucz do tego, że jesteśmy na scenie już 20 lat

Lider zespołu Feel przyznaje, że 2025 rok jest szczególnym w ich karierze, świętują bowiem 20-lecie istnienia. Muzyk nie kryje wzruszenia i jest dumny z tego, że udało im się przetrwać w branży przez tyle lat i odnieść duży sukces. Swój jubileusz grupa będzie świętować w piątek, 23 maja podczas Sopot Hit Festival. Z tej okazji nie zabraknie niespodzianek. Na scenie pojawi się chociażby Zespół Pieśni i Tańca Śląsk.

Problemy społeczne

60 proc. młodych ludzi chce posiadać mieszkanie na własność. Główna bariera to brak wkładu własnego

Posiadanie własnego mieszkania jest aspiracją większości młodych Polaków – wskazują dane badaczy z SGH. Jednak ze względów finansowych jest ono dostępne dla części z nich, a na dodatek wiąże się ze zobowiązaniem na kilkadziesiąt lat. W luce czynszowej, czyli w sytuacji, gdy kogoś nie stać na zakup własnego M, ale jest zbyt bogaty na mieszkanie komunalne, jest ok. 35 proc. społeczeństwa. I to dla tej grupy potrzebna jest oferta państwa. Budownictwo społeczne mogłoby być alternatywą, ale nie odpowiada na potrzebę posiadania nieruchomości na własność.