Newsy

Julia Kamińska: czasem sama parzę kawę dla klientów mojego salonu fryzjerskiego i umawiam wizyty

2019-09-23  |  06:50

Jestem niezwykle dumna z tego, co udało się zbudować – mówi aktorka. Dwa lata temu szukała jedynie sposobu na zainwestowanie pieniędzy, z czasem jednak prowadzenie salonu fryzjerskiego stało się jej pasją. Bywa w nim tak często, jak to możliwe, zdarza się też, że sama parzy kawę dla klientek lub umawia telefonicznie wizyty.

Julia Kamińska założyła salon fryzjerski w 2017 roku – wybrała wówczas lokal na warszawskim Muranowie, po pewnym czasie zmieniła jednak i lokalizację i nazwę salonu. Obecne miejsce wystrojem wnętrz nawiązuje do garderoby teatralnej i planu filmowego, tak aby goście mogli poczuć się jak gwiazdy. Aktorka twierdzi, że otwierając salon fryzjerski, nie myślała o wypełnianiu luk na rynku, tego rodzaju miejsc jest bowiem w Warszawie bardzo dużo, ani realizacji pasji innej niż aktorstwo.

Zaczęło się dosyć bezdusznie, po prostu chciałam zainwestować jakieś pieniądze, a z czasem stało się to moją absolutną pasją – mówi Julia Kamińska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Gwiazda „Brzyduli” nie ogranicza się do firmowania przedsięwzięcia swoja twarzą. Jest stale zaangażowana w codzienną działalność salonu i jego nieustanny rozwój. Gdy tylko czas jej na to pozwala, pojawia się w lokalu osobiście i wspiera swoich pracowników.

Jestem tutaj bardzo często, parzę kawę, wiem, gdzie wszystko jest, czasami odbieram telefony. Klienci nie wiedzą, że to ja, po prostu odbieram mówiąc: salon Spiękniej, w czym mogę pomóc i zapisuję klientów i klientki na wizyty – mówi Julia Kamińska.

Wśród klientek salonu znajdują się gwiazdy m.in. Dominika Gwit, fryzjerzy i wizażystki są bowiem w stanie przygotować artystę do wyjścia na imprezę show-biznesową. Julia Kamińska podkreśla jednak, że poza tym jest to zwykły salon fryzjerski, z oferty którego może skorzystać każdy, kto chce profesjonalnie przygotować się do ważnego wyjścia. Bardzo często z usług salonu korzystają też panny młode.

Nie trzeba być aktorką, żeby tu przychodzić, bo przychodzą różne osoby i ze wszystkimi się przyjaźnimy. Mamy stałych klientów. Dużo osób przychodzi do nas z dziećmi, zawsze znajdzie się ktoś, kto się tym dzieckiem zaopiekuje. Generalnie jesteśmy dosyć luzaccy – mówi aktorka.

Gwiazda podkreśla, że otwierając salon, koncentrowała się przede wszystkim na zbudowaniu jak najlepszego zespołu. Dziś jest przekonana, że wśród pracujących dla niej fryzjerów i wizażystów znajdują się prawdziwe gwiazdy tego zawodu.

Jestem niezwykle dumna z tego, co udało się zbudować przez te dwa lata, bo to jest bardzo, bardzo trudna praca, utrzymać zespół, który się wspiera i który lubi przychodzić do pracy – mówi Julia Kamińska.

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Firma

Polki są przedsiębiorcze. Wciąż mają jednak mniej wiary w swoje kompetencje i pewności siebie niż kobiety biznesu na świecie

Według danych PIE na koniec 2023 roku do kobiet należało 34 proc. jednoosobowych działalności gospodarczych w Polsce. To więcej niż średnio w skali całej UE, ale i tak kobiety wciąż rzadziej niż mężczyźni decydują się na prowadzenie własnej firmy. Powstrzymuje je przed tym głównie strach przed porażką, brak wiary w swoje umiejętności i wiedzy na temat narzędzi niezbędnych w prowadzeniu biznesu. Według danych przytaczanych przez Fundację LBC Business Women Foundation tylko 11 proc. przedsiębiorczych Polek uważa się za ekspertki w technologiach, a aż 60 proc. kobiet biznesu ocenia, że poziom ich kompetencji w tym zakresie jest niewystarczający. Kampania społeczna GO digital – realizowana przez Fundację LBC przy wsparciu Mastercard Strive, globalnej inicjatywy Caribou Digital i Mastercard Center for Inclusive Growth – ma zachęcić do sprawdzenia poziomu cyfryzacji firmy oraz testowania i wdrażania narzędzi cyfrowych, niezbędnych do rozwoju własnego przedsiębiorstwa.

Media

Katarzyna Pakosińska: Uwielbiam programy na żywo i nieprzewidziane sytuacje. Duże doświadczenie dała mi praca na estradzie

Gospodyni „Pytania na śniadanie” przekonuje, że zarówno występując na scenie, jak i prowadząc program realizowany „na żywo”, jest w swoim żywiole. I choć w obu przypadkach może się zdarzyć wiele nieprzewidzianych rzeczy, to absolutnie się tym nie stresuje. Zawsze ma w zanadrzu jakiś komentarz czy ripostę i potrafi wybrnąć z każdej sytuacji. Katarzyna Pakosińska zauważa, że widzowie lubią autentyczność, dlatego zamiast udawać, że nic się nie dzieje, ona sama woli odpowiednio zareagować i  w ten sposób rozładować napięcie.